¯\_(ツ)_/¯ Autor: Szpilka Czytano 378 razy Data dodania: 30.04.2020
Średnia ocena: 4.0 Głosów: 16
Zaloguj się, aby ocenić64
Komentarze (27)
Anonim30.04.2020
Zupełnie jak na piosenkę. Aż samo mi się podśpiewywało.
A treść? Jak tu być gotowy na cierpienie, na ból, czy czase po rpostu na smutek. Tak nam usilnie powtarzają, że TRZEBA być szczęśliwy, że NIE WOLNO się smucić i cierpieć, że chyba "warto" uwierzyć.
Podoba mi się.
Tylko jedna linijka mi nie do końca zagrała i nie chodzi tu o rytm, średniówkę czy rym, ot, po prostu słowa nie zagrały:
poranki też milczące
ale to może być subiektywne.
Ano tak bywa, że nie wszystko przypasi, milczące poranki to nawiązanie do chłodnej nocy, po gorącej - ranek przepełniony słodkimi słówkami ?
Posłuchaj tej muzy, tekst też odjazdowy:
Zielony księżyc w niebie stał
Pijany skrzypek walca grał
I wtedy on zobaczył ją
I sobie to do serca wziął
Co ona była byle kto
Czerwone buty w sercu pstro
Lecz on nie zaznał odtąd snu
A ona tak szeptała mu
Ty nie mów do mnie w romantycznej walucie
Ty bardziej praktycznie do mnie mów
Bo chwilowo to jesteś jak ta dziura w bucie
Że szkoda dla ciebie mi słów
Ty nie myśl że dasz mi abonament na szczęście
Że skruszysz z ciała mego lód
Ja nie mam ochoty do tego zamęścia
No chyba że zdarzy się cud
(...)
Osiecka
https://www.youtube.com/watch?v=u53tshWR-lE
Szafran
Anonim30.04.2020
Szpilka
ok, czuję się zkoszowany - znaczy dostałem kosza ;) hihihi
a w tym, co mi nie zagrało, nie chodziło mi o treść, a raczej o formę słów - może imiesłów mi nie przypasił? A może słowo "też"? Sam nie wiem, ale tak czuję.
Hmm, tematyka poważna, ale jakże przyjemny w odbiorze wiersz. Jak pioseneczka, lub po prostu przyśpiewka.
Cierpienie i ból? Czy można być na nie gotowym? Chyba nie, człek nawet jak przewiduje, to i tak cierpi, mniej lub bardziej, ale cierpi.
Jednak znalazłem w wierszu nadzieję na lepsze jutro, co osobiście bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam ;)
Jak w malinowym chruśniaku? ? Gdy czytam takie dzieła, to od razu widzę różnicę między mistrzem a własnymi usiłowaniami. Dzięki za krzepiące słowa i sówkę, może pomogą mi wzlecieć na moment chociaż, nieopodal mistrza Leśmiana ?
Żywiołowo, lekko przedawkowane w stronę łatwo palnych z jednego utworu.
Przydałoby się jakieś mocniejsze uderzenie, tąpnięcie, przewrót, a tak jest jednostajnie pomimo burz. :)
Komentarze (27)
A treść? Jak tu być gotowy na cierpienie, na ból, czy czase po rpostu na smutek. Tak nam usilnie powtarzają, że TRZEBA być szczęśliwy, że NIE WOLNO się smucić i cierpieć, że chyba "warto" uwierzyć.
Podoba mi się.
Tylko jedna linijka mi nie do końca zagrała i nie chodzi tu o rytm, średniówkę czy rym, ot, po prostu słowa nie zagrały:
poranki też milczące
ale to może być subiektywne.
Pozdrawiam
Ano tak bywa, że nie wszystko przypasi, milczące poranki to nawiązanie do chłodnej nocy, po gorącej - ranek przepełniony słodkimi słówkami ?
Posłuchaj tej muzy, tekst też odjazdowy:
Zielony księżyc w niebie stał
Pijany skrzypek walca grał
I wtedy on zobaczył ją
I sobie to do serca wziął
Co ona była byle kto
Czerwone buty w sercu pstro
Lecz on nie zaznał odtąd snu
A ona tak szeptała mu
Ty nie mów do mnie w romantycznej walucie
Ty bardziej praktycznie do mnie mów
Bo chwilowo to jesteś jak ta dziura w bucie
Że szkoda dla ciebie mi słów
Ty nie myśl że dasz mi abonament na szczęście
Że skruszysz z ciała mego lód
Ja nie mam ochoty do tego zamęścia
No chyba że zdarzy się cud
(...)
Osiecka
https://www.youtube.com/watch?v=u53tshWR-lE
Szafran
ok, czuję się zkoszowany - znaczy dostałem kosza ;) hihihi
a w tym, co mi nie zagrało, nie chodziło mi o treść, a raczej o formę słów - może imiesłów mi nie przypasił? A może słowo "też"? Sam nie wiem, ale tak czuję.
Estragon ;)
Aha ?
Kolendra
Taką muzę w uszach miałem, kiedy wiersz Twój odczytałem.
Piękny :)
Możesz wrzucić na Bitwę.
Miłego dnia
Dziękuję, ale pacyfistką jestem, bitwy mnie męczą ?
Miłego ?
Cierpienie i ból? Czy można być na nie gotowym? Chyba nie, człek nawet jak przewiduje, to i tak cierpi, mniej lub bardziej, ale cierpi.
Jednak znalazłem w wierszu nadzieję na lepsze jutro, co osobiście bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam ;)
Jak w malinowym chruśniaku? ? Gdy czytam takie dzieła, to od razu widzę różnicę między mistrzem a własnymi usiłowaniami. Dzięki za krzepiące słowa i sówkę, może pomogą mi wzlecieć na moment chociaż, nieopodal mistrza Leśmiana ?
Na Bitwę wrzuć:)
Przydałoby się jakieś mocniejsze uderzenie, tąpnięcie, przewrót, a tak jest jednostajnie pomimo burz. :)
No, skoro tak uważasz, Twoja rzecz, dziękuję za komentarz ?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania