Generał Otchłani

Wielki generał

Pochłaniająca ciemność, otchłań bez dna, tak wyglądały jego oczy. Prawie nikt oprócz Blaka nie był w stanie spojrzeć w ten wymiar strachu i obojętności. Czerń jego włosów nadawała zabójczego charakteru. Pomimo zmarszczek, jego twarz nadal budziła grozę, wyrażała nienawiść i bezlitsność jego poczynań. Wyraźnie zarysowane kości czaszki, i czarniejsza od węgla broda idealnie uzupełniały ten zestaw. Plotki głoszą, że dotychczas tylko jedna osoba przeżyła bezpośrednie spotkanie twarzą w twarz z generałem otchłani. Stary lecz elegancki mundur, obszyty złotymi nićmi na krawędziach budził powszechne przerażenie.Trudno nie zauważyć jak bardzo unowocześniony był jego strój, elektronika znajdowała się w prawie każdym jego calu, to sprawiało, że jego posiadacz był prawie nieśmiertelny. Nie wiadomo również z jakiego materiału mundur ten był wykoany, spalenie go jednak nie wchodziło w grę.

Na polu bitwy nie miał sobie równych, nikt rozsądny o zdrowych zmysłach nie stanął by przeciwko niemu. Jego osoba zwiastowała zagładę podobną jak trąby jerychońskie. Wielu ludzi ceniło sobie jego usługi jako najemnego dowódcy. Interes ten był jednak bardzo kosztowny. Miejskie legendy mówią, że tylko on mógłby zabić Farsena. Nie wiadomo również, skąd generał się wziął, próżno szuka ten kto chce znaleźć jakiekolwiek informacje o jego pochodzeniu, oficjalnie według spisów ludności jego osoba nie istnieje. Generał Otchłani również prawie nigdy nie opowiada się po którejś ze stron konfliktu, żyje jednak jeden człowiek co był w stanie zdobyć jego uznanie. Do tej pory jednak generał jest niezwyciężony. Nieznane jest również miejsce jego pobytu pomiędzy działaniami bitewnymi, a nikt chcący żyć nie miałby odwagi próbować tego ustalić.

~Dodatek ten stanowi rozszerzenie uniwersum znanego z historii Farsena

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • Kapelusznik 20.12.2018
    Błędów od cholery!
    Popraw interpunkcję i ortografie.
    Opis, taki sobie. Jeśli miałeś zamiar wzbudzić podziw i strach - to ci się nie udało.
    Za mało poetyckich porównań i nawiązań.
    Za dużo "pogłosek" i legend.
    Przedstawiasz nie opis postaci, a jego wizję w danym uniwersum.
    Słabe 3.
    Pozdrawiam
    Kapelusznik
  • Canulas 20.12.2018
    "Czerń jego włosów nadawała zabójczego charakteru. Pomimo zmarszczek, jego twarz nadal budziła grozę, wyrażała nienawiść i bezlitsność jego poczynań." - zbytnio dookreślasz.
    Jego włosy
    Jego twarz
    Jego poczynań

    Kontekst załatwia robotę. Nie musisz aż tak precyzyjnie.
  • Pan Buczybór 21.12.2018
    Niezbyt dobrze pamiętam twoje poprzednie teksty, ale mam wrażenie, że jest troszkę lepiej. Pomijając względy techniczne (głównie brak paru przecinków i pomniejsze błędy), zbudowałeś całkiem fajny klimat. Takie mroczne, lekko patetyczne sci-fi w konwencji jakiejś legendy, podania. Niby mniej więcej to samo, ale jak dla mnie lepiej

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania