Wiersz <*> Geometria → 2
—?/––
Chciałem,
żeby tekst był chaotyczny
Gモロ州モイ尺ノ凡→Զ
spoglądam na kartkę
białą czystą
narzędzia klasyczne cyrkiel ołówek
oraz linia
psia mać
coś nie tak
do siebie nawijam
walczę ciągle
z głupią myślą
że nie zdołam spełnić marzeń
no nic
gładź dziewiczą
szpikulcem dziurawię
aż siódme poty
płyną z czoła
kap
kap
nie
tak
miało
to
być
w bezsilności
wciąż od nowa
kombinuje psychicznie inaczej
niewiele widzę
chyba zapłaczę
problem gnębi
cholera jasna
czy potrafię całość
zazębić
po klepkach chlasta
muszę sprawdzić
pytając słonko
czy aby na pewno
mam jeszcze piątą?
no nic wariatowi
mnie się pierdzieli
na równe części
kąt dowolny
pragnę podzielić
wiary nie tracę
do siebie szepcę
tyś czubek w marzeniach
nie zwątpisz
w trysekcje
Komentarze (12)
Pozdrawiam :)
Brawo!
Pozdrawiam.
Masz swój styl.
mnie się pierdzieli"
Też mi się czasem pierdzieli wszystko ? Dekaos, inne, podoba się ?
Pozdrawiam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania