Gęstniejąc

Za szybą migają krople moich myśli. Dumam, marzę, staram się... być sobą. Często umyka gorzki płomyk czasu, ucieka, bawi się w grę, której nigdy nie zrozumiem. Ewoluuję w twardy metal, pustostan, bez cienia śladu po duszy.

 

Stoję. Klęczę. Modlę się.

Do kogo?

 

Piję z głębokiej studni, od wielu, wielu lat. Ciecz, tak słodka w moich ustach, jawi się jako trucizna. Czym ona jest? Konsekwencją podjętego wyboru? Ludzką bezsilnością wobec tak przejmującej gry, jaką zaserwowała ludzka podświadomość? Czym? Czy nie pomostem, między zerem, a jedynką?

 

Krzyczę. Obserwuję. Modląc się.

Do czego?

 

Gładkie odbicie aberracji. Tym się stałem. Więźniem własnych dziur, przepasanych wspomnieniem. Trwa to od wielu lat. A siła, o której peany śpiewano od dnia narodzin, stały się przeżartą korą; mchem bez jakiegokolwiek znaczenia. Nie mogę dostrzec błysku, w tym kolorowym jeziorze, tak pięknym, a zarazem tak pustym.

 

Uspokojony. Zabity. Uniesiony.

Przepraszam, B.

Średnia ocena: 4.9  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • Canulas 25.06.2018
    Już miałem napisany komentarz, ale... No właśnie.

    Idziesz w bardzo fajną stronę. Tekst jest nieco intymny. Trochę pobrzękuje w nim forma rozliczenia za (tylko być może) złe wybory.
    Jest tu dużo nostalgii , smutki i ciekawie postawionych pytań.
    Bardzo w moim guście
  • Dekaos Dondi 25.06.2018
    Znowu mi się kojarzy z tekstami: RW. Takie ''miotanie się'' w ładnej, ciekawie napisanej formie. To trochę jak z płynięciem po morzu. Każda fala inna, lecz zanim zdążymy ją zrozumieć. to znika i pojawia się następna. Nie podobna do poprzedniej. Niby widzimy światło latarni, ale wokół pełno ''rekinów'' i ''delfinów''. Których więcej?
    Pozdrawiam. Nie może być inaczej→5
  • Pasja 25.06.2018
    Witam
    Opisałaś stan duszy zamkniętej w codziennej walce bezsilności. Jesteśmy uwięzieni jak w oddziale psychiatrycznym bez klamek i okien na przyszłość. Dusimy się w gęstym powietrzu bez możliwości oddychania. Smutny obraz i mroczny.
    Pozdrawiam i miłego dzionka

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania