Gladiator
Był piękny, jakby Apollo wykuł w nim swoją twarz dłutem Leocharesa, a gladiatorzy podzielili się ciałem i oddali Welońskiemu. Teraz dumnie reprezentuje stolicę. Cud natury, młody bóg.
Był piękny i był mój. Co z tego, że przez chwilę, piękna nie da się zamknąć w dłoniach, wiatru nie zatrzymasz.
Za firanką w oknie zgarbiona postać śledzi splecione ręce roześmianych nastolatków. Jest cisza, od czasu do czasu słychać delikatne tykanie zegara, jeszcze jest w nim życie, jeszcze odmierza czas i rysuje zmarszczki.
Usta bezgłośnie odmawiają modlitwę. Z wypłakanych oczu nie można wyczytać czy to prośby o życie, czy o śmierć.
Nagle pokój jaśnieje, przyszło słońce zmęczone długą wędrówką, usiadło przy stole, odpoczywa. Jest jak wspomnienie o cieple, które kiedyś mieszkało w sercu.
Blade oblicze nabiera rumieńców.
Komentarze (16)
Miniaturka o darach, które choć minęły wraz z młodością, nadal grzeją serce.
Bezbłędna interpunkcja w tym klimacie spokoju, równowagi. I za ten uchwycony spokój - 5.
A ten gladiator z siecią taki bardziej słowiański z urody:) Wg mnie.
W paru miejscach zapis można byłoby poprawić i byłoby niemalże idealnie.
Wiem taki komentarz do niczego ale, zawsze coś :)
Pozdrawiam.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania