Bardzo osobisty wydźwięk zabliźnionych, lecz nie do końca wyleczonych niedomówień.
rozpinając skrzydła
lecąc dalej
gdzie wzrok sięga... Wspomnienia jak ptaki powracają do gniazd.
Nasze życie to wielka mapa z arteriami blizn.
Pozdrawiam serdecznie
Anonim27.04.2018
Zgadzam się z tym zdaniem: "Nasze życie to wielka mapa z arteriami blizn." - Bardzo dobry komentarz do całego utworu, dzięki za odwiedzinki, pozdrawiam :-)
Ból, krew kapiąca... maski nie okazujące ran wewnątrz. Krwawiący tu widzę wiersz.
Minimalizm w słowie, sporo emocji. Zaraz nasunęło mi się iż "czas goi rany", a w najgorszym razie zabliźnia.
Pozdrawiam
Anonim27.04.2018
Dzięki Agnieszka :-) Kolejny trafny komentarz do tego utworu: "Zaraz nasunęło mi się iż "czas goi rany", a w najgorszym razie zabliźnia." Pozdrawiam i dziękuje za odwiedzinki !
Komentarze (10)
Dałam 5, pozdrawiam :)
Dziękuje za odwiedzinki i ocenę, pozdrawiam :-)
rozpinając skrzydła
lecąc dalej
gdzie wzrok sięga... Wspomnienia jak ptaki powracają do gniazd.
Nasze życie to wielka mapa z arteriami blizn.
Pozdrawiam serdecznie
Minimalizm w słowie, sporo emocji. Zaraz nasunęło mi się iż "czas goi rany", a w najgorszym razie zabliźnia.
Pozdrawiam
Dzięki za odwiedzinki i ocenę, serdecznie pozdrawiam ! :-)
Podoba mi się! Pozdrawiam!
Dzięki, pozdrawiam :-)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania