Justyska, nie licz proszę na zbyt wiele. Czasem wstęp jest jedyną dobrą częścią książki i tak może być w tym przypadku, ale zapraszam. Jak uznasz, że to badziew, pisz proszę śmiało :) Dzięki za komentarz
Na pewno "zaintrygowanie"
Na pewno " chęć dalszego czytania"
Jest to inne, ciężko się połapać albo... Ciężko wyczuć czy obrane droga jest właśnie tą.
Będę dalej czytał na sto procent.
Can, to autoterapia oczyszczająca mózgownicę z cyferek i instrukcji, więc na pewno mocno przehumanizowana i miejscami napompatyczniona. Pokazana raczej jako ciekawostka. Jak Cię znudzi, to napisz śmiało i olej dalsze czytanie :)
Dzięki Fanthomas. Trudno zrozumieć, jak się nie widzi całości. Zresztą jak zobaczysz całość, to też Ci nie gwarantuję, że wszystko będzie jasne, bo mam czasem problemy z przekazaniem myśli. Niekiedy jest tak, że tekst fajnie się czyta, ale dla odbiorcy nic nie znaczy i wtedy jest kicha. Takie ryzyko pisania:)
Jestem,
"Najpierw dostałem pięścią w nos od swojej córki. Cios przyszedł mailem z prędkością około 512 kb/s: " - no i pięknie napisane :)
"„Wywal mnie z książki bo zrobiłeś ze mnie debila. Czytałeś książkę „Lesio” J. Chmielewskiej? Czuję się jak główny bohater, ale generalnie wyszło Ci zajebiście, szacun”." - Lesio!!! mój ulubiony bohater the best i w ogóle! No no... proszę pana, duży PLUS :)))))
"Ale człowiek naprawdę nie ma czasu na jakość, gdy przed czymś ucieka, albo za czymś goni, nie mówiąc już o sytuacji, kiedy robi te obydwie rzeczy na raz." - to zdanie urosło mi w głowie do rangi istotnego i niezwykle trafnego spostrzeżenia, i wskoczyło do szuflady "warte zapamiętania".
Ok, czuję ciekawość... zatem lecim dalej
Komentarze (10)
Na pewno " chęć dalszego czytania"
Jest to inne, ciężko się połapać albo... Ciężko wyczuć czy obrane droga jest właśnie tą.
Będę dalej czytał na sto procent.
"Najpierw dostałem pięścią w nos od swojej córki. Cios przyszedł mailem z prędkością około 512 kb/s: " - no i pięknie napisane :)
"„Wywal mnie z książki bo zrobiłeś ze mnie debila. Czytałeś książkę „Lesio” J. Chmielewskiej? Czuję się jak główny bohater, ale generalnie wyszło Ci zajebiście, szacun”." - Lesio!!! mój ulubiony bohater the best i w ogóle! No no... proszę pana, duży PLUS :)))))
"Ale człowiek naprawdę nie ma czasu na jakość, gdy przed czymś ucieka, albo za czymś goni, nie mówiąc już o sytuacji, kiedy robi te obydwie rzeczy na raz." - to zdanie urosło mi w głowie do rangi istotnego i niezwykle trafnego spostrzeżenia, i wskoczyło do szuflady "warte zapamiętania".
Ok, czuję ciekawość... zatem lecim dalej
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania