[usunięte] Granica - Rozdział 26, cz. 1

 

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • Karawan 12.07.2017
    Przeczytałem całość. Mam mieszane uczucia co do "konstrukcji", ale nie będę się wywnętrzał, bo każdy z odcinków był OK. Oczywiście jeśli chcesz - mogę napisać obszernie na zamieszczonego maila. Gdybym miał koniecznie oceniać to za poszczególne odcinki 130 (5x26) za całość 104 bo całość to również to co nazywam "konstrukcją". Pozdrawiam serdecznie. ;) i czekam na CD !!!
  • Lucinda 12.07.2017
    Przyznam, że jestem nawet trochę zaskoczona tą wizytą, zwłaszcza tak szybko. Jak mówiłam, to są początki początków, jeśli chodzi o pisanie, taki mój poziom zero. Zaczynałam tę historię bez planu i bez planu skończę, choć ciągnie się i ciągnie już ponad dwa lata. Dlatego uważam, że Twoja ocena całości jest i tak wyrozumiała. Co do obszerniejszego komentarza, jeśli będziesz miał ochotę takowy stworzyć, to chętnie przeczytam, tym bardziej, że gdy skończę, zbiorę się na tyle, żeby przeprowadzić gruntowne poprawki, żeby chociaż wszystko się tam zgadzało. Następne części powinny się pojawiać przynajmniej raz w tygodniu, jakoś tak wtorki sobie upatrzyłam, ale jak bardziej się zmobilizuję, to może nawet będą częściej, bo i tak zbliżam się już powoli do upragnionego (jeszcze nie zaplanowanego) końca. Dziękuję za wizytę :)
  • Marzycielka29 18.07.2017
    Z opóźnieniem, ale jestem. Niestety ostatni czas to koszmar, ale wracając do tekstu, jest zwolnienie akcji, taka chwila wytchnienia, która zwiastuje nagłe bum :D Te napięcie, które towarzyszy bohaterce, te wyczekiwanie, niewiadoma jest dla mnie momentami aż namacalne. Jestem ciekawa co Ci przyjdzie do głowy w następnym rozdziale.5
  • Lucinda 18.07.2017
    Tak, no na razie może się trochę uspokoić, nie wiem, jak długo to będzie trwało, bo moje plany jeszcze tak daleko nie sięgają, ale może w tym czasie pojawi się trochę informacji. Na szczęście udaje mi się póki co trzymać regularności i na dziś mam kolejną część. Oby to się utrzymało... Dziękuję za wizytę :)
  • Tanaris 28.07.2017
    Tym razem na spokojnie, ale pewnie nabierze tempa w kolejnym rozdziale. Co oczywiście wcale nie przeszkadza, bo rozmowy są także potrzebne, aby zrozumieć siebie nawzajem. 5 :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania