*

 

Średnia ocena: 4.9  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (18)

  • Szudracz 21.09.2017
    Coraz więcej ofiar, ostro pokręcone wydarzenia. Zostawiam 5:) c.d.n
  • Adam T 21.09.2017
    To zaledwie przedsmak ))) Ogromne dzięki za to, że czytasz )))
  • Pasja 21.09.2017
    Beznogi zaczął ją deptać... świetne. Ale się podziało. Serek z Borysem żyją, ale Beznogi pewnie wyzionął ducha. Borys go załatwił. Strasznie to wszystko skomplikowane, aż nie można wyobrazić sobie wtopionego w piersi podkoszulka, tylko telefon cały. Pozdrawiam 5)
  • Adam T 21.09.2017
    No bo telefon był w spodniach, ogień ogarnął tylko "popiersie". Równiež pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny ;)
  • KarolaKorman 21.09.2017
    Cóż w tej kuchni się porobiło?
    Sytuacja w windzie przerażająca, a poza nią jeszcze bardziej. Co za gnojki w tej windzie jechały, aż mnie nerw wziął. 5 :)
  • Adam T 21.09.2017
    Wszystko się wyjaśni.Cieszę się , że wciąż czytasz. Do końca już niewiele. Dziękuję i pozdrawiam ;))
  • MISIEK97 22.09.2017
    Głupie i bezsensu
  • Adam T 22.09.2017
    Głupie i bez sensu
  • Canulas 03.10.2017
    Dobrze naszkicowałeś tych pazi w windzie, bo mimo że tekst krótki, to aż mnie wkurwili. Generalnie powtarzam. Ty chyba masz taką misję, żeby, co część, odwracać wszystko o 180s. Coś se już umyśle i na odwrót.
  • Adam T 03.10.2017
    "Pazie" nie są z kosmosu. Ale niczego tu nie odwracałem, trochę tylko się zrobiłi tłoczno. Dzięki, że czytasz.
    Pozdrowienia ))))
  • illibro 17.10.2017
    Masakra ;) Tym razem się odważyłem podczas obiadu ;) Zostawiam 5
  • Adam T 17.10.2017
    Do obiadu w sam raz. Pieczyste ;)))
    Bardzo dziękuję i pozdrawiam ;)
  • Ritha 07.11.2017
    "Zjechała z wielkim mozołem, zgrzytając i kolebiąc się niczym odwłok pszczoły olbrzymki podczas wysyłania bezcennych informacji." - porównańko gut

    "Jego oczy podejrzanie załamywały światło." - i to fajne

    "Sergiusz posłusznie wepchnął do środka najpierw Borysa, potem bokiem, by nikogo nie zahaczyć, wszedł sam. Wcisnął dwójkę. Tym razem zarżeli wszyscy." :D

    "— Tego nie rusz! — rozkazał Lew. — Trzeba fachowca!" - plus dla Lwa za ogarnięcie, i za "Przeszkadza pan w czynnościach śledczych." :D

    "Siwa głowa zamarła. Chwilę trwało, nim powyciągała odpowiednie wnioski." :D (ogólnie zabawna część;))

    "sprawnie wciągną do przedpokoju" - wciągnął*

    Czyżby Borys ożył? Nie wiem już, kto jest czarnym charakterem - szkoda mi Sergiusza, prawie spłonął, przez gnojków, a Lew jest intrygujący. Całość jak zawsze obrazowa. Gwiazdy ofkors :)
  • Adam T 07.11.2017
    Nie, Borys trochę był zadżumiony, bo głową w scianę przydzwonił, a lamperia uderzenia nie złagodziła, oj, nie złagodziła. Bysia oczywiście sprostuję w te pędy.
    Dzięki wielkie za odwiedziny.
    Pozdrawiam ;))
  • Ritha 07.11.2017
    Adam kumam, ożył w sensie - wróciły mu sily, nie "zmartwycjwstal". ;) Pomimo intensywnych zwrotów akcji poki co nadążam kto trup. Chyba :D
    "lamperia uderzenia nie załagodziła" :D
  • Adam T 07.11.2017
    Ok, ja nie do końca skumałem ;)
  • Agnieszka Gu 22.11.2017
    " Chwilę trwało, nim powyciągała odpowiednie wnioski. — To chuje, bandyty — " - a jakieś to inne mogłyby być wnioski ;) Dokładnie tak to sobie wyobraziłam :) (Jak zwykle przykuło moja uwagę, co na poboczach głównej akcji się wyprawia).

    Kurcze, zakręciło mi się w głowie. Jedno ułożę, drugie się rozmyje...może dalej będzie prościej i kolejne części dadzą trochę analitycznej części mózgu odpocząć ;)
  • Adam T 22.11.2017
    Chyba nie będzie prościej ;)
    Cieszy mnie Twoja wizyta. Dziękuję za komentarz.
    Pozdrawiam ;)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania