Podoba mi się ten tekst. Trafił do mnie. Prosto, a zarazem w punkt, bez zbędnej zwłoki w słowach ;-) Oprócz minimalizmu, dostrzegam ważne prawdy i trafne obserwacje. To mnie chyba w tym tekście ujęło. Końcówka jak w dobrym drabble ;-) Pozdrawiam, piąteczka !
Albo w konstelacje gwiazd. Na niebie wspomnienie przodków, "A na ziemi pozycja gwiazdy w kamasutrze", czyli kolejne pokolenia. Tak mi się jakoś skojarzyło. :)
"Oddalone od siebie, czują się osamotnione. Spacerując w blasku księżyca, łączą się w gwiazdozbiory." - masz 2x się + siebie - blisko siebie. Robi się mały pierdolnik. Może początek: "Oddalone od siebie, czują osamotnienie. Spacerując w blasku księżyca, łączą się w gwiazdozbiory." - co myślisz?
Całkiem fajne, choć trochę za krótkie nawet jak na Ciebie.
Koniec dobrze uderza. Wybudza z początkowej nostalgii, choć lepiej by to zrobił, gdyby owa nostalgia była poprowadzona na nieco dłuższym dystansie.
Pozdrix
Hej niezły tekst. Moim zdaniem mocniejszy przekaz uzyskałbym przerzucając drugie zdanie na początek, wtedy brzmiałoby bardziej poetycko. Tak mi się wydaje przynajmniej.
Pzdr
Tak z doskoku, bo lubię takie maleńkie maleństwa, sama mam kilka taki na koncie:) Wiesz nie zawsze komentuje Twoje teksty, ale czytam prawie wszystkie i uważam, że robisz duże postępy. Bardzo ładny tekst. W sam raz na 5
Te gwiazdy to trochę takie niedoścignione ideały, ideały którymi ludzie chcieliby być, ale tylko podziwiają. Tak jakoś mnie naszło.
Pozdrawiam!!
Witaj :) Jako proza poetycka bardzo obrazowa, wręcz pachnąca sierpniową nocą Perseid.. Pozwolę sobie wkleić tekst w tradycyjnej, wierszowanej formie, lecz zaznaczam... To tylko moje spojrzenie, do którego nie zmuszam lecz ,,interpretuję'' po swojemu :)
Oddalone od siebie,
czują osamotnienie.
Spacerując w blasku księżyca,
łączą się w gwiazdozbiory.
Niewyobrażalne marzenie
widziane gołym okiem.
Obserwujemy je
na bezkresnym nocnym niebie.
Mają w sobie nadnaturalne
czyste piękno.
Ich spektaktularny majestat
daje nadzieję na lepsze jutro.
Fajnie się czytało. Dużo prawdy w tym co napisałeś. Dalekie ale samotne, oddalone od siebie tak bardzo że jedna ledwie widzi drugą. Dobry tekst, choć ostatniego zdania nie kumam. Może kilka słów wytłumaczenia dla dyletanta? 5 dla mnie
Komentarze (16)
Całkiem fajne, choć trochę za krótkie nawet jak na Ciebie.
Koniec dobrze uderza. Wybudza z początkowej nostalgii, choć lepiej by to zrobił, gdyby owa nostalgia była poprowadzona na nieco dłuższym dystansie.
Pozdrix
Pzdr
Je bym widział na początku :)
Te gwiazdy to trochę takie niedoścignione ideały, ideały którymi ludzie chcieliby być, ale tylko podziwiają. Tak jakoś mnie naszło.
Pozdrawiam!!
Oddalone od siebie,
czują osamotnienie.
Spacerując w blasku księżyca,
łączą się w gwiazdozbiory.
Niewyobrażalne marzenie
widziane gołym okiem.
Obserwujemy je
na bezkresnym nocnym niebie.
Mają w sobie nadnaturalne
czyste piękno.
Ich spektaktularny majestat
daje nadzieję na lepsze jutro.
A na ziemi
pozycja gwiazdy w kamasutrze.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania