Gwiezdne niebo
Kiedy patrzę na nocne niebo
Widzę wzory wymalowane kredą
Widzę piękne rzeczy, o których powiem tylko drzewom
Widzę kontrasty z trzech kolorów złożone
Nie są to kolory dla oka znajome
Widzę jednak, że w słodkie sekwencje są ułożone
Gdzieś na tym niebie rzeka się maluje
A przy tej rzece uczucie się szkicuje
Mój wzrok nieustannie się tam kieruje
Uczucie zaczyna tańczyć wokół siebie
Nagle znajduje ciebie
Zwracasz jego uwagę
W środku kompletnie traci powagę
Z zewnątrz przybiera postawę klęczącą
Do tańca zapraszającą
Grawitacja przyciąga go do twojego niebiańskiego ciała
Widzi jaka jesteś piękna cała
Jakie piękne brązowe włosy
Jakie cudne pochłaniające ciemne oczy
Uśmiech, który każda galaktyka we wszechświecie kopiuje od milionów lat
Kiedy w tańcu jesteście zatraceni
On nie może się nadziwić ile masz zawartej duszy nadziei
Nie może uwierzyć że jeszcze nie trafiłaś na duszy złodziei
Topicie się w ruchach nie z tego świata
Jesteś dla niego zaćmieniem wszechświata
A on może dać tobie, dnia następnego, tylko kwiata
Ile dni, ile lat, ile milleniów może trwać ten taniec
Który minie lipiec
Zanim skończy się dzień?
I czy kiedy przejdziecie już przez drzwi z niezłota
To będą czekać na was kolejne wrota?
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania