Ostatnio poczytałem o haiku. Nie, nie, nie zamierzam pisać, w ogóle kończę z rymowankami. Ale dowiedziałem się, że mogą być tylko pokazane dwa obrazy, żaden z nich nie może być odrębną mataforą, dopiero razem mają skłaniać do myślenia, czy jakoś tak.
Te Twoje, dziesiejsze, chyba są jednymi z najlepszych, jakie napisałaś. Z przyjemnością poczytałem.
Pozdrawiam ))))
Ozar Sugeruje regułki haiku poczytać, choć poza aspektami technicznymi, trzeba by się jeszcze jakowyś głębi i skojarzeń umieć doszukiwać. Wg nich to podchodzi pod haiku.
Sylaby są (5-7-5), odniesienie do pory roku - jest.
Reszta - płomienna inwencja twórcza Autora - jest :) Żywiołowy odbiór - jest :) Skojarzeń cała gama - jest :)
Rozmawiałam kiedyś na ten temat ze znajomą (pasjonatka Japonii, po japonistyce itd), zresztą pokazywałam jej też twórczość pasji. Twierdzi, że to haiku (nawet się gdzieś pod jakimś tekstem tutaj ponoć wypowiedziała na ten temat).
Pozdrowionka :)
Komentarze (26)
Te Twoje, dziesiejsze, chyba są jednymi z najlepszych, jakie napisałaś. Z przyjemnością poczytałem.
Pozdrawiam ))))
Tradycyjnie delektuje się... trzecia zwrotka szczególnie emocjonalnie rozbrzmiewa
Potem spokojne wyciszenie emocji...
Pozdrawiam :)
Ukłony.
Ukłony.
Sylaby są (5-7-5), odniesienie do pory roku - jest.
Reszta - płomienna inwencja twórcza Autora - jest :) Żywiołowy odbiór - jest :) Skojarzeń cała gama - jest :)
Rozmawiałam kiedyś na ten temat ze znajomą (pasjonatka Japonii, po japonistyce itd), zresztą pokazywałam jej też twórczość pasji. Twierdzi, że to haiku (nawet się gdzieś pod jakimś tekstem tutaj ponoć wypowiedziała na ten temat).
Pozdrowionka :)
Ukłony
Ukłonik.:)
;)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania