Pasju, nie mogę przejść obojętnie. Widzę rozsmakowanie w tym maleństwach. Jest dosadnie, rubasznie, casting mnie rozłożył. Świetnie dostosuwujesz haiku do polskich realiów (szyszki)n jest też ukłon dla tradycji (żmija). Pokłosie woła - tej wieloznaczności to aż Ci zazdroszczę.
Świetnie.
Witam cię Mróweczku i muszę przyznać, że bawię się tymi maleństwami. Nie wiem czy to jest haiku, ale pewne formy stosuję. A na tym polega, żeby było wieloznaczne w odczuciach. Pozdrawiam serdecznie.
Chodziło ci pewnie o klatę? Zastanawiałam się, ale jakoś mała litera przeważyła. A teraz już sama nie wiem, ale niech będzie. Masz większy staż. Pozdrawiam
Niesamowite te przejścia między poszczególnymi częściami. Tu rzeźnia, tam poczta, dalej pola złociste...
Cała gama skojarzeń i odczuć.
Koniec mocny.
Pozdrawiam :)
Komentarze (34)
Pozdrawiam.
Świetnie.
5 :)
Przy ostatnim czytając o żmii roześmiałam się, bo skojarzyłam ją z Betii.
Cała gama skojarzeń i odczuć.
Koniec mocny.
Pozdrawiam :)
Pozdrawiam cieplutko:)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania