.

 

Średnia ocena: 4.2  Głosów: 11

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (281)

  • Anonim 19.11.2017
    Witaj pasja :-) Haiku nieco trudniejsze, ale to dobrze, pozwala zatrzymacz czytelnika na dłużej ;-) najbardziej podoba mi się:
    "pogrzeb grabarza
    trumna czeka na wykop
    casting cv trwa" ------> śmiech przez łzy, dobre ;-)

    "niedzielny rosół
    dzwon na sumę zwołuje
    taca w zakrystii" ------> odważne, ale prawdziwe :-)

    Pozdrawiam, piąteczka :-)
  • Pasja 19.11.2017
    Dzięki Artbook za zatrzymanie się nad moimi miniaturkami. Pozdrawiam
  • refluks 19.11.2017
    Przecież to obok haku nie stało.
  • Zaciekawiony 19.11.2017
    czemu?
  • Pasja 19.11.2017
    Koło haku pewnie nie?
  • refluks 19.11.2017
    Zaciekawiony Przeczytaj definicję haiku.
  • refluks 19.11.2017
    pasja Nawet obok haka nie stało.
    No ale nick zobowiązuje, co by entuzjastycznie przyjąć.
  • Pasja 19.11.2017
    refluks karm się swoją głupią bufonadą jak najdłużej. Smacznego.
  • refluks 19.11.2017
    pasja Nic ci nie pozostało jak znad koszy z jajami przekupcze darcie się.
    Rzuciłem okiem w twoje odcinki.
    Ty nie piszesz haiku.
  • Zaciekawiony 19.11.2017
    refluks
    Ale możesz podać coś merytorycznego?
  • Pasja 19.11.2017
    refluks twoje zdanie mnie zupełnie nie interesuje, więc daruj sobie te wizyty. Jesteś nikim ważnym, aby kogoś pouczać. Swoje mądrości umieść w swoich tekstach. I gloryfikuj pod niebiosa. W twoich komentarzach nic nie ma co by można było traktować jako uzasadnioną i mądrą krytykę. Plujesz tylko jadem. Dziękuję pani.
  • Pasja 19.11.2017
    refluks piszę!
  • refluks 19.11.2017
    pasja Jak się pisze haiku, to nie dążyla się dowiedzieć.
    Ale w maglu wysiedziała swoje.
  • Pasja 19.11.2017
    refluks spadaj do kąta
  • Zaciekawiony 19.11.2017
    refluks
    Jakie są konkretne zarzuty?
    Nie, odesłanie do definicji to żaden konkret
  • refluks 19.11.2017
    Zaciekawiony Skoro definicja nie jest dla ciebie konkretem, to nie mamy o czym rozmawiać.
    To jakbyś się sprzeczał, że dwa razy dwa jest cztery.
    Tylko dlatego, że upa uznała, że niekoniecznie.
  • Zaciekawiony 19.11.2017
    refluks
    No to powiedz w którym miejscu te wiersze nie spełniają definicji?
  • refluks 19.11.2017
    Zaciekawiony "weselisko trwa
    starosta na moście stoi
    głupiemu radość"

    Gdzie tu jest odniesienie w pierwszym wersie do czasu, pory roku?
    Jaki tu opis przełożenia czasu na efekt?
    No i brak siedmiu sylab w drugim wersie.
    To nie jest haiku.
    Nic, co na napisała nie jest haiku.
  • Zaciekawiony 20.11.2017
    refluks
    To nie jest haiku klasyczne. Ale są też formy nieklasyczne. Tak samo jak są limeryki z czterema wersami.
  • refluks 20.11.2017
    Zaciekawiony Masz rację.
    Można limeryk napisać w dwunastu wersach.
    Skoro się chce.
    Pardą, że się odezwałem.
  • Pasja 20.11.2017
    refluks zgoda z tymi sylabami, i to trzeba było mi napisać grzecznie w komentarzu. Porawiłam i dziękuję za bystre oko. Miłej nocy
  • refluks 20.11.2017
    pasja I tylko o sylabach zrozumiałaś.
  • Pasja 20.11.2017
    Zaciekawiony dzięki za wytłumaczenie zacietrzewionemu pisarczykowi zasad haiku. Pozdrawiam
  • Pasja 20.11.2017
    refluks to nie zrozumienie to mądrość. Zazdrościsz, że tak nie potrafisz pisać haiku.
  • refluks 20.11.2017
    pasja T a k nie potrafię, dzięki Bogu.
    Niezrozumienie pisze się razem.
  • Zaciekawiony 20.11.2017
    refluks
    Teraz wszystkie mają po 17 sylab z układem 5-7-5
    Jakie masz dalsze zastrzeżenia?
    I nie, nie odsyłaj do definicji. Własnymi słowami i pełnymi zdaniami.
  • Pasja 20.11.2017
    refluks tak zgoda miało być nie niezrozumienie. Tak czy siak błąd.
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    Ale ja na przykład, jak przeczytałam powyższą dysputę: to widzę, o co idzie Refluksowi. Jego nie lubita, bo on nie głaszcze po główce. To nie jest prawdą w moim odbiorze, że on nie głaszcze niemerytorycznie. Nie głaszcze merytorycznie. Jakby mi przylazł pod jaki tekst i napisał: to jest totalne gówno, to w sumie w jakiś sposób byłoby to cenne, bo on ma przynajmniej wysoki próg odbioru, tak? Są też tacy juzerzy, co przyłażą pod prawie wszystko i piszą: super, pięć. Tylko cóż z tego..
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    Oczywiście, to hiper restrykcyjna ortograficzno-interpunkcyjnie stara kobra, ale chyba jak się ostro zepnie o jakiś przecinek, to zapamiętasz, że tam masz se stawiać, albo nie stawiać - choćby na okoliczność zaserwowanej hiiiper restrykcji. Z niego można czerpać korzyści dla siebie, miast na niego jojczyć, albo go prowokować, zwłaszcza, że jego prawy sierpowy rozkłada przeciwnika. Myśleć trza, juzerzy. A nie..
  • Pasja 20.11.2017
    Niemampojecia96 a ty zagościłaś w jakiej sprawie? Ratować mnie po prawym sierpowym,? Nie ma takiej potrzeby.
  • Pasja 20.11.2017
    Niemampojecia96 a o co chodzi w tej twojej merytoryce, bo nic się nie dowiedziałam. Nie wiem czy to gówno czy ,,haiku". Masz swoje rzycie, a ja mam swoje haiku. Wybieram kogo czytam, a kogo nie. Pozdrawiam
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    pasjo, ja oczywiście przeczytałam Twój powyższy twór. Nie samą dysputę. I me zdanie po prostu w tym przypadku pokrywa się ze zdaniem wspomnianego mesje, bo tak się akurat składa, że swego czasu interesował mnie temat haiku, toteż wiem mniej więcej, na czym ma polegać. ''a o co chodzi w tej twojej merytoryce, bo nic się nie dowiedziałam.'' - na czyjąś niegramotność to ja już nic nie poradzę. Jeśli nie zrozumiałaś sensu mej wypowiedzi, to co ja mam? Próbować przebierać się w inne szaty słowne na okoliczność dostrojenia się do?
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    +pasjo, ja do Ciebie nie mam nic personalnie. Jesteś miłą osobą. Ale to nie jest haiku :).
  • Pasja 20.11.2017
    Niemampojecia96 nie wiedziałam o tym, że jestem niegramotna ale wezmę sobie to do serca. Dziwne tylko, że inni inaczej myślą.
  • Pasja 20.11.2017
    Niemampojecia96 a dlaczego? skoro jesteś taka specjalistka od haiku. Wytłumacz mi.
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    pasja, przejawiasz w tym momencie niegramotność, bo MESJE REFLUKS POWYŻEJ wytłumaczył Ci już, dlaczego to nie jest haiku.........
  • Pasja 20.11.2017
    Niemampojecia96 nie zrozumiesz mnie tak jak ja ciebie. Ani ty, ani tamta pani nie wyjaśnienie mi tak do końca. Żegnam panią.
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    pasja, popatrz: ''skoro jesteś taką specjalistą'' - znów. Złośliwość. Czy rzekłam gdzieś, że jestem specjalistką? Rzekłam, że swego czasu interesował mnie temat. W czasie wspomnianym przeczytałam wiele haiku i wiele o haiku.
  • Pasja 20.11.2017
    Niemampojecia96 tylko zapytałam, bo myślałam skoro pozostawiłaś taką diagnozę, to myślałam, że się znasz. Może wprowadzisz mnie z błędu i przestanę pisać te bzdury haiku
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    pasja, znać się, orientować w temacie, przeczytać wieeele haiku i wieeele o haiku, to jednakowoż jedno. Nazwać kogoś ironicznie ''taką specjalistką'' to już upozorowanie na. Na okoliczność zrobienia sobie dobrze przez Ciebie Tobie. Nie sądzisz?
  • Pasja 20.11.2017
    Niemampojecia96 nie sądzę
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    Zaiste. Niewygodnie bowiem byłoby Ci tak sądzić ;).
  • Zaciekawiony 20.11.2017
    Niemampojecia96
    Ja też nie głaszczę, tylko jak ja mam zastrzeżenia, to piszę o co mi chodzi a nie odsyłam do encyklopedii. Zarzut sformułowany: "to obok haiku nie stało" jest nic nie wart.
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    Zaciekawiony, jak juz pisalam: mysle, ze mesje Refluks blednie zalozyl, ze ktos kto raczy twierdzic, ze szesnascie haiku napisal - wie o haiku co nieco - I sam podlubie I wydlubie, na taki sygnal, ktory dal mesje.

    Zaciekawiony: Ty jestes wspanialym pracownikiem socjalnym, cudownie nauczasz juzerow niegramotnych.

    Sama czytuje Twe artykuly, ostatnio pomogles mi z przecinkowaniem przy slowie "czy".

    Ale wspomniany mesje nie jest pracownikiem socjalnym.

    To bezkompromisowy, restrykcyjny kobra.

    I ja to kupuje.
  • Zaciekawiony 20.11.2017
    Niemampojecia96
    Ale właśnie tak rozkręca się gównoburze. Rzucając oskarżenia bez uzasadnienia. "To nie haiku" i weźcie się ludzie zastanawiajcie o co mu chodzi.
  • Anonim 20.11.2017
    Szukanie dziury w całym....
  • Anonim 20.11.2017
    Warto uchwycić przekaz ponad coś, co na pierwszy rzut oka ogranicza nas w odbiorze, na przykład wady techniczne: ortografia, gramatyka, składnia, czy też znajmość innych ważnych zasad literatury...to prawda, jest to ważne, ale nie najważniejsze...
  • Pasja 20.11.2017
    Artbook ten pan czepia się nie tylko mnie. Widocznie lubi być w centrum zainteresowania. Żadnych konkretów nie nakreśla tylko same bzdury i myśli, że jest kul.
  • Bez względu na to czy to haiku według definicji, czy twoja Pasjo jego wariacja, to mnie się podoba. I nie interesuje mnie, że ktoś mi mówi, że ma mi się nie podobać bo... no właśnie nawet nie wiem dlaczego. Bo ktoś twierdzi, że to nie haiku.
    Pasjo jak dla mnie, człowieka z plebsu, dobre jest to Twoje pisanie, daje do myślenia i pobudza mój mózg do pracy. Opinię zawsze każdy może swoją zostawić, taka jest moja. 5
    Pozdrawiam
  • Pasja 20.11.2017
    Dzięki Maurycy, ale nie głaszcz mnie za bardzo, bo nie wolno. Zakaz wydała najwyższa jurysdykcja Opowi
    Pozdrawiam serdecznie
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    pasja, i tu już u CIEBIE zachodzi złośliwość. Kiedy ja żadną włócznią w Ciebie nie celowałam, jeno pewne aspekty wykazać spróbowałam. Oczywiście, każdy jest hipokrytą, ale.. Zarzucasz: mesje Refluks sączy jad. Ja przychodzę i mówię Ci, że mesje sączy merytoryczny jad i że go nie lubita, bo nie głaszcze po główkach, a Ty pod pozytywnym komentarzem jadowite: ''ale nie głaszcz mnie za bardzo, bo nie wolno, zakaz wydała....''. No zastanów się proszę. Bo ja nie wyszłam z żadnym złym zamiarem, więc kto teraz wywija włócznią, a zarzucał niemerytoryczne wywijanko mesje, hmm?
  • Pasja 20.11.2017
    Amen
  • Pasja 20.11.2017
    Niemampojecia96 a refluks szuka dziury i nie może znaleźć. Nic merytorycznego nie powiedziała, tylko same frazesy.
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    pasja: jak frazesy? Jak frazesy, skoro się odwołał do rdzenia tego, czym jest w założeniu haiku i Ci to wykazał? Następnie zaś, na jakieś figle, że to jest jakieś haiku ''nieklasyczne'' (no zaiste ;)) - merytorycznie powiedział, co o tym sądzi (limeryk). Tylko trzeba jeszcze przyswajać konstruktywną krytykę. Nawet jeśli jest podana nie hiper łatwo.
  • Pasja 20.11.2017
    Niemampojecia96 wszyscy myślą źle, tylko ty i refluks dobrze.
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    Jeśli masz zamiar kierować się zdaniem większości w jakimkolwiek wypadku - to nie widzę sensu dalszego dialogu, jest bowiem między nami pewna przepaść nie do przebycia. Naprawdę: nie mam do Ciebie nic personalnie, jak mówiłam: zdajesz się być miłą, ciepłą osobą. Powodzenia w robieniu pod większość.
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    +pasja: ''refluks twoje zdanie mnie zupełnie nie interesuje, więc daruj sobie te wizyty. Jesteś nikim ważnym'' - zabawne, że człowiek tak często musi natychmiast odrzeć se z wartości tego, kto go skrytykował. Na okoliczność zrobienia samemu se dobrze :).
  • Tanaris 20.11.2017
    Człowiek musi ochłonąć i przemyśleć swoje słowa. A Pasja jest mądra, stąd bardzo mnie szokują jej słowa i to, że tak gwałtownie reaguje. Krytyka jest czymś, co powinna skłaniać nas, piszących do ciągłych wniosków, czasem popraw, a także do tego, aby grzecznie podziękować i tyle.
  • Pasja 20.11.2017
    Niemampojecia. Ale krytyka, a nie odarcie. Pokaż mi krytykę wg. Refluksa. Nie ma żadnej wartości.
  • Pasja 20.11.2017
    Tanaris dzięki za przeczytanie i postawienie mnie do kąta. Będę cicho i się poprawię.Pozdrawiam
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    pasja, na Archaniola Gabriela. "Pokaz mi, gdzie byl merytoryczny, bo dalej zlociste pierdolety na oczach I widziec nie chce."


    Dobrze.

    Zdeeeejmujemy z oczu zlociste pierdolety.

    Zaciekawiony "weselisko trwa
    starosta na moście stoi
    głupiemu radość"

    "Gdzie tu jest odniesienie w pierwszym wersie do czasu, pory roku?
    Jaki tu opis przełożenia czasu na efekt?
    No i brak siedmiu sylab w drugim wersie.
    To nie jest haiku."


    "Można limeryk napisać w dwunastu wersach.
    Skoro się chce.
    Pardą, że się odezwałem."

    Jeszcze Ci sam zwrocil uwage, ze:

    "I tylko o sylabach zauwazylas".

    Dobrze. To kontrowersyjna kobra. Nie jakis rozwodniony koala.

    Nie bedzie moze mily.

    Ale nie byl niemerytoryczny, a Ty zlociste pierdolety - uparcie jak osiem oslow.
  • Pasja 20.11.2017
    Niemampojecia96 przewietrzyłam pomieszczenie. Żegnam
  • Tanaris 20.11.2017
    pasja czasami lepiej dać sobie spokój, zwłaszcza wtedy, jeśli SAMA twierdzisz, że "krytyka Refluksa nie ma żadnej wartości". Stąd mówię ci prosto z serduszka, po co aż tak nią przeżywać?
  • Canulas 20.11.2017
    A mi się bardzo widzi, że się broni. Chuj z tłumami. Ma się swoje zdanie, to się przy nim trwa. No chyba, że ktoś coś udowodni stuprocentową, ale czy tu tak jest?
    Nie wiem. Może tak, może nie. Nie znam się na haiku, więc Broń mnie Boże, bym się śmiał odnosic do samej zasadności lub bezzasadności krytyki oraz tego czy była merytoryczna.
    Podoba mi się jednak trwanie przy swoim zdaniem jako takie.
    Pasja, Ty masz chyba zbyt łagodne usposobienie, bo bronisz się mało "pazurzasto". Nie mniej, mnie się akurat widzi, że się bronisz.
    Zawsze podoba mi się jednostkowa walka. Coś z góry (z racji chociażby liczebności) skazane na porażkę, jest w mym mniemaniu na swój straceńczy sposób, pociągające.
    O haiku sie nie wypowiadam, bo gówno wiem, ale masz w tej (słabej jakościowo skąd-inąd) burzy, moje propsy.
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    Aha, Canalus, "chuj z tlumami", powiadasz? Dwie osoby twierdza, ze powyzszy twor nie jest haiku, obie wiedza cos o haiku. Dwie.

    Canalus, haiku niestety, wybacz, musi wpisywac sie w pewien schemat.

    Byc haiku, zeby byc haiku.

    Kurva.

    Rzeczywiscie, madrze: bronic czegos, co nie jest haiku na zasadzie: "wszyscy myślą źle, tylko ty i refluks dobrze."

    A Canalus przyjdzie I powie: wsapaniale, ze sie bronisz. CHUJ Z TLUMAMI XDDDD.
  • Canulas 20.11.2017
    Tak. Rodzi się u mnie taka potrzeba. Potrzeba obrony. Tyle.
    Nie poruszam haiku, bo się na tym nie znam.
    Nie mam w zwyczaju dotykać tego, czego nie znam.
    Odnoszę się przez pryzmat kielkujacego odczucia. Jest ono takie, że zawsze, niezaleznie od podwalin logicznych, każe mi ono stanąć po stronie jednostki.
    To na swój sposób staje.
    Tyle.
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    Tylko, ze albo nie przeczytales calej dyskusji, albo moze dzisiaj cos ciezej przyswajasz:

    Pasja napisala, powtarzam: "wszyscy myślą źle, tylko ty i refluks dobrze."

    Jej slowa.

    Nie wiem, Can, powinnam Ci wycapslockowac "wszyscy"?

    Nie sadzilam, ze kiedykolwiek bede miala potrzebe cos Ci wycapslockowac.

    Rodzi sie w Tobie potrzeba obrony kogos, kto pisze haiku, nie wiedzac czym jest haiku, a gdy mu wykazac, ze nie napisal haiku:

    Ty mowisz, ze sie broni, reaguje tak, przytaczam:

    "refluks twoje zdanie mnie zupełnie nie interesuje, więc daruj sobie te wizyty. Jesteś nikim ważnym''

    "Same frazesy".

    "Ja: jak frazesy? Jak frazesy, skoro się odwołał do rdzenia tego, czym jest w założeniu haiku i Ci to wykazał? Następnie zaś, na jakieś figle, że to jest jakieś haiku ''nieklasyczne'' (no zaiste ;)) - merytorycznie powiedział, co o tym sądzi (limeryk). Tylko trzeba jeszcze przyswajać konstruktywną krytykę. Nawet jeśli jest podana nie hiper łatwo."

    I teraz, Can, wiesz, gdy pasja napisala "wszyscy mysla zle, tylko ja I refluks dobrze"

    Ja napisalam: Jeśli masz zamiar kierować się zdaniem większości w jakimkolwiek wypadku - to nie widzę sensu dalszego dialogu, jest bowiem między nami pewna przepaść nie do przebycia. Naprawdę: nie mam do Ciebie nic personalnie, jak mówiłam: zdajesz się być miłą, ciepłą osobą. Powodzenia w robieniu pod większość.

    A Can przychodzi bronic jednostki, przyznajac, ze nie wie nic o haiku I krzyczy, ze pieprzyc tlumy.

    Jestem rozczarowana.
  • Canulas 20.11.2017
    Zawsze się w końcu jest. Nie mam problemu z tym, by zgadzać się w ośmiu sprawach, a dziewiątej nie.
    Caplockowac nie trza.
  • Canulas 20.11.2017
    I jeszcze raz.
    Niw chodzi o zasadność, bo ta została już, jak widać, ustalona. Chodzi o nadmierne skomasowanie.
    O nadmiar i tonację.
  • Canulas 20.11.2017
    Tak. Mogę sobie pozwolić na nieznajomość w tematyce haiku, bo nie odnoszę się do zasadności tych "wyjaśnień". Odnoszę się do skomasowanie i nazbyt rozdmuchanej formy.
    Ta forma wywołała u mnie sprzeciw.
    Tyle.
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    Canulas, aha. Czyli to zle probowac komus, kto napisal szesnaste haiku - uswiadomic, ze nie napisal haiku?

    Ona tu nie walczyla.
    Ja tu walczylam o uswiadomienie jej tego, zwolenniku walczenia o swoje.

    Ale istonie: tu nie ma o co walczyc, w tej, jak nazwales te dyskusje o czyims tworze: "gownoburzy".
  • Canulas 20.11.2017
    Ano nie ma.
    Myślę, że uświadomienie nastąpiło wcześniej, że wiedziała już.
    Że połowa "dojasnień" była niepotrzebna.
    Taki mam punkt widzenia. Tyle.
    Krew mi płynie tak samo, jak płynęła.
    Temperatura ciała - taka sama.
    Nie ma o co walczyć. Zawsze, jeśli będę miał potrzebę się do czegoś odnieść, to to zrobię.
    Jeśli to Ty jesteś rozczarowana, a ja nie, to kto (patrząc w szerszym zakresie) się pomylił w ocenie na temat drugiego człowieka?
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    ^Ta wypowiedz byla niezbedna.

    Oceniam Twoj intelekt wyzej niz swoj.

    "Myślę, że uświadomienie nastąpiło wcześniej, że wiedziała już. "

    Ja nie wiedzialam.
    I dlatego dalej...

    Wiec Ty widziales wiecej I mowiles na inna okolicznosc niz sadzilam.

    TERAZ rozumiem. Wycapslockuje sobie.

    Niestety wiec I stety - nie jestem rozczarowana. Chyba ze tym, ze znowu widze mniej.
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    Nie wpadlam na to, ze widzisz to tak I na te okolicznosc mowisz.

    Wiec, jestem: zaskoczona.
  • Karawan 20.11.2017
    Kolejna gównoburza! Można stracić serce do Interlokutorów Niektórych. "Geniuszom" co polskiego liznęli wydaje się, że napisanie czegoś co tylko dla nich jest zrozumiale jest także zrozumiałe dla wszystkich. Jak mawiał pewien Bardzo Mądry Człowiek; "nie ma głupich pytań są tylko głupie i nieprzemyślane odpowiedzi". Możemy oczywiście tą tu gównoburzę ciągnąć do usranej śmierci, bo skoro nie odpowiedzieliśmy sobie na kardynalne pytanie Czym jest sztuka , czym poezja to dyskusja o ziarnach piasku składających się na ta budowlę jest w mojej ocenie dokładnie gównoburzą ! Jeśli zadaniem Autora jest być czytanym - to cel osiągnięty. Jeśli budzić emocje - także! Ergo; gównoburza!
  • Karawan 20.11.2017
    Urwało - sorry. Tak więc pani czy panie refluksie pomyśl nim kogoś zjebiesz radośnie czy przypadkowo nie pieprzysz bez sensu!
  • Karawan 20.11.2017
    Dodam jeszcze, że byłem, jestem i zostanę zaciętym wrogiem ataków ad personam zamiast ad meritum!!
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    XD

    Tylko ze, jak sie za cos zabiera I idzie w pewna forme - jak haiku - to chyba nalezy przyswoic czym ono jest, czyz nie?

    To NIE JEST haiku, co wykazal Refluks merytorycznie, dla kazdego, kto o haiku ma pojecie.

    Pasja pisze "haiku" nie majac o nim pidstawowego pojecia, skoro nie widzi, ze wykazal to merytorycznie.

    Proste.

    Bronic sie, a zakladac zlociste pierdolety na oczy - dwie rozne rzeczy.
  • Zaciekawiony 20.11.2017
    To nie jest haiku w formie klasycznej. Ale są też nieklasyczne. To tak jakby twierdzić, że wiersze białe to nie wiersze, bo nie mają rymów.
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    Zaciekawiony, w MOJEJ opinii sa rozne rodzaje wierszy.

    Haiku zas ma bardzo okreslona, harda forme.

    I "haiku nieklasyczne" to naciagana łaska w tym wypadku.

    Zaznaczam: w mojej opinii.
  • Zaciekawiony 20.11.2017
    Niemampojecia96
    Skoro zatem dyskusja dotyczy opinii, czemu tak chętnie stosuje się w niej zdania kategoryczne?
  • betti 20.11.2017
    Zaciekawiony wiersze białe mają ramy w przeciwieństwie do wolnych. Zanim więc ktoś zacznie pisać dobrze byłoby zapoznać się z tematyką...
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    Dobrze wiedziec, ze kazda dyskusja pod czyims Tworem o jego tworze - to gownoburza.

    Ja chrzanie, serio?
  • Karawan 20.11.2017
    Przeczytaj uważnie od czego się zaczęło? Od jobów a nie konkretów! To zaciekawiony doprowadził refluksa do konkretów. Ocena co jest a co nie jest piękne czy wstrętne to czysta emocja a nie meritum. Dopieprzanie sobie to również emocja a nie dyskusja. Dyskusja to argumenty logika i te inne "duperele" stanowiące meritum. Proszę zauważyć, że jakoś dziwnie w tej tu rozróbie poza zaciekawionym, który wydaje się mieć wiedzę merytoryczną, nie wziął udziału nikt z Fachowców ( Skoia, Naz, Arysto itd.). Tak się dziwnie skład, że pojawiają się co jakiś czas osoby, którym wydaje się, że coś wiedzą i to uprawnia ich do dopieprzania innym, ale ci co wiedza naprawdę - milczą, bo szkoda czasu na przekonywanie wiedzących najlepiej.
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    Karawan, ale pasja napisala w swoim mniemaniu haiku. Szesnaste xd.

    I zaczelo sie, kurwa mac, od tego, ze Refluks jej powiedzial, ze

    To nie jest haiku.
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    Czy dla was jest jakies niejasne, ze ktos, kto sadzi, ze napisal szesnaste haiku na argument: to nie jest haiku, nie powinien moze ruszyc glowa?

    Ja sadze, ze Refluks ZAKLADAL, ze ona moze jakkolwiek ogarnia temat.

    I sie, biedny, pomylil, skoro jej przytoczyl

    Rdzen.

    A ona iks razy na to: szuka dziury w calym.

    Wiekszosci sie podoba.

    Tylko ty I refluks...

    Pokaz mi, gdzie byl merytoryczny.

    Logika, ludzie. Ktos kto napisal szesnaste haiku I komu wykazano

    Rdzeniem - dlaczego to nie jest haiku,

    Mowi mi iks czasu pozniej: ale pokaz mi, gdzie to wykazal?

    Chuja wie o haiku w takim razie.

    A ja jej cierpliwe, cierpiiiiiwie wykazuje.
    Przytaczam.
    Mowie, ze nie mam nic do niej personalnie.
    Ale, ze to nie jest haiku.

    A ona: ale wiekszosc uwaza inaczej, zegnam, przewietrzam pomieszczenie.

    Czy wy dzisiaj nie myslicie?
    Czy po prostu wszyscy jak jeden maz nie wiecie: czym jest haiku?
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    Jak sie "broni" poza tym? Ja jej wykazuje, gdzie idealnie uchwycil rdzen I jej pokazal: a ona ucieka.

    Przewietrzyla pomieszczenie, zegna.

    Seeerio? Broni sie?
  • betti 20.11.2017
    Niemampojęcia, co się stało, że nie doceniasz twórczości Pasji?
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    To nie jest haiku, betti. Tyle.
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    Mnie to obchodzi. Racz przeczytac cala dyskusje, wroc.

    Jesli wiesz czym jest haiku, to nie ma opcji, ze sie ze mna nie zgodzisz.

    Twoja insynuacja, ze ja kogos adoruje dla wlasnej atencji - jest bzdurna.

    Mnie zalezy na opinii juzerow, ktorych moge policzyc na palcach jednej reki.

    Swe twory zawsze okraszalam: pseudopoezja, pseudoproza.


    ^I uwierz mi, ze tylko z dwie, trzy osoby stad sa w pelni w stanie ogarnac/odczuc moja pseudoproze.

    Bo jest bardzo osobista I nie majac kontekstu - chuj niestety.

    Ja pisze, wiesz, bo nie moge sie przed tym powstrzymac.
  • Niemampojecia96 wiec publikujesz tu dla tych dwuch, trzech osób, jak mam rozumieć?
    Może zrób listę jak Marg osób o których opinie zabiegasz. W sumie można i tak.
    Ja nie rozumiem dlaczego tak bardzo chcesz aby Pasja przyznała ci rację? Moja wiedza o haiku jest pewnie równa lub niższa od canowej, ale ja tam do Pasji wpadam tak sobie, obojętnie jakby ona nie nazwała tych swoich, jak to określiłaś „tworów” , bo poprostu lubię. I czy to haiku, czy nie to dla mnie nie ma znaczenia.
    Opinie zostały przedstawione, nie ma sensu się napinać za bardzo.
    Swoją drogą dobrze, że dyskusja rozgożała, bo zawsze coś wniesie do głowy takiego ignoranta jakim jestem.
    Rozumiem obydwa punty widzenia, ale nie jestem w stanie zająć stanowiska, kto ma rację, i zacytuje Betti „kogo to obchodzi”, niech ten się tam sobie napina dalej.
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    Ale betti powiedziala to sarkastycznie. Ironicznie.
  • betti 20.11.2017
    Maurycy Lesniewski DWÓCH, co z Tobą?
  • betti no widzisz.
    miało być dwu ch wskoczyło samo.
    Ale przekaz chyba zrozumiały mimo tego.
    NMP pisze i publikuje dla wybrańców, elity, i ją pragnie widzieć pod swoimi tekstami. Dla mnie każdy kto do mnie zajrzy, bez wyjątku jest elitą.
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    Nie, Maurycy, zle mnie zrozumiales.

    Mnie ciekawi SZCZERE zdanie kazdego odbiorcy, dlatego publikuje.

    Ciekawi mnie, co zobaczy ten, kto nie ma mnie tez tak silnie, kto nie ma ze mna tak duzej wspolnosci - dlatego publikuje.

    Ciekawi mnie to.

    Bywam cudownie zaskoczona. Blanka na przyklad.

    Gdy "Piekne deformacje" jeszcze byly, zanim naszly mnie watpliwosci natury prywatnej, z ktorymi juz sie uporalam - zaskoczyla mnie, uwiodla z miejsca swoimi komentarzami I swoja tworczoscia.

    Mimo, ze nigdy z nia nie rozmawialam personalnie.
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    Chodzi mi o to, ze wszyscy maja wplyw na to, kto bedzie na tych kilku palcach mojej dloni obchodzacych mnie opinii.

    To zalezy od nich. Od tego jak odczuja, co powiedza.
  • Niemampojecia96 tu się różnimy, niech przychodzą i gadają „podoba mi” czy „ nie podoba” ja nie będę nikogo dzielił na tych, których chcę mieć jako palce w swojej ręce lub nie, dla mnie są ważne wszystkie palce bez wyjątków.
  • betti 20.11.2017
    a kogo to obchodzi?
  • betti 20.11.2017
    Skoro Pasja napisała, że to jest haiku, to MUSI być haiku, nawet na przekór mistrzom. Daj sobie spokój, szkoda nerwów...
  • betti 20.11.2017
    Przeczytałam i uznałam, że nic się nie zmieniło....dziwię się tylko, że kogoś może to jeszcze denerwować.

    "W zimową noc w Fukagawa"

    Skrzyp wioseł smaga fale
    mrozi do szpiku kości
    ta noc i łzy
    /Bashō (1681)/

    Masz tu haiku Mistrza i nie denerwuj się. Nie warto.
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    Toz znam to haiku oczywiscie.

    :)
  • betti 20.11.2017
    Niemampojecia96 piękne prawda? Nie podane na tacy, trzeba odczuć i przetrawić, to w haiku lubię najbardziej...
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    betti, ja minimalizm I zawarta w nim wielkosc, czyli pewien parodoks.

    I dziekuje, bo jestes dzis jedyna (procz refluksa) tu osoba, ktora mowi do rzeczy.

    I moze istotnie: nie ma co probowac pomoc I uswiadomic komus, kto napisal SZESNASTE haiku, ze no niestety
    To nie haiku,

    Bo jak widze TLUMY sie rzucaja bronic, jak probujesz....
  • betti 20.11.2017
    Niemampojecia96 ja to przerobiłam na własnej skórze... Nie odnosiłam się do autora[ dopóki nie zaczął mnie personalnie ''dotykać] tylko do treści i zawsze były burze, wystarczyło, że napisałam szczerze, co sądzę o danym utworze albo co nie daj Boże trzeba poprawić, a już popracować nad sobą, to był gwóźdź do trumny... Trzeba chwalić, to jedyne, co każdy bez problemu przyswaja...
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    betti, to byc moze pierwszy raz widze troche bardziej Ciebie niz swoja projekcje Ciebie.

    Bo zawsze sadzilam, ze Tobie chodzi o podbicie wlasnej wartosci.

    Kiedys, blizej zaznajamiajac sie z Twoimi wypowiedziami - przeprosilam Cie za bardzo brzydka odzyweke w Twoim kierunku, ktora mi sie niegdys zdarzyla.

    A teraz widze Cie jeszcze wyrazniej. Bo moze dopiero, gdy doswiadczymy na wlasnej skorze ;)...


    Ale "Leon" zawsze pozostanie dla mnie kultowy. Okej?
  • refluks 20.11.2017
    Niemampojecia96 Długo jeszcze będziesz walić grochem o ścianę?
    Napisał Maurycy Lesniewski „ I czy to haiku, czy nie to dla mnie nie ma znaczenia. „
    Lubi se wpaść do pasji, bo lubi, podoba mu się i już.
    Nie ma znaczenia czy sonet jest sonetem, czy limeryk jest limerykiem, skoro tak nazwane przez autora, to znaczy, że tak jest.
    I piątunia, i entuzjazm.
    Jak najmniej krytyki, a najlepiej żadnej, pies drapał ortografy, fatalną stylistykę czy w ogóle brak talentu.
    Ma być miło, sympatycznie, bo ważne, żeby w kupie żyć i jak najczęściej klepać się po łopatce.
  • betti 20.11.2017
    refluks, wyczytałam z komentarzy, że nie znasz się na haiku, tak mnie to rozbawiło, że aż wpadłam z wizytą. Co u Ciebie poza tym?
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    Mesje Refluks, wale juz za dlugo. I jak cos to nie walilam na jakas okolicznosc "obrony Refluksa".
    Ja walilam - bo miales racje.
  • refluks 20.11.2017
    betti Jak mi napiszą, że nie znam się na limerykach, to se korkociąg w gardziel wbiję.
    Poza tym dobrze, miło cie widzieć, maupo.
  • refluks 20.11.2017
    Niemampojecia96 Ja wiem, ja wiem.
    Ale piszesz na Berdyczów.
  • betti 20.11.2017
    refluks mogą Ci napisać... nawet chciałabym to zobaczyć.
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    refluks, a na tym osmym pietrze Waszej kamienicy, co se z betti tam sasiadujecie, to mieszkancy bardziej gramotni, tej kamienicy?
  • refluks 20.11.2017
    Niemampojecia96 Tacy jak i wszędzie.
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    refluks, no nie zgodze sie. Iks lat temu (mega malutka) bylam na liternecie I bylam tam tylko trzy dni, bo bylam jeszcze malutka I koalowata, a tak dostalam po dupie - ze ryczalam w poduszke trzy dni. Znaczy to metafora na okolicznosc, ze mocno. Allahy poezji jakies tam chyba w swoim mniemaniu so.
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    Tu, na wloskiej wsi - anarchia, prowizorka, sielanka. Mnie pasi. I zero dyscypliny od soltysa.
  • betti 20.11.2017
    Gdyby chodziło mi o lansowanie siebie, to bym pisała jak nawiedzona i publikowała, nie uważasz? Ja jestem leniwa, piszę dopiero wtedy, gdy mocno jestem poruszona i nie daje mi to spać... Leona lubię, za ciężką pracę nad rymem, za styl jedyny i niepowtarzalny...
    Umówmy się, że nie było brzydkich odzywek, nie ma sensu się cofać szczególnie, kiedy odczułaś...
    Pozdrawiam.
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    Kurcze, jak milo jest sie kims milo zaskoczyc. Zwlaszcza kims, z kims kiedys krzyzowalo sie florety, jak sie okazuje po prostu: z niezrozumienia go. W sensie Cie.
  • Caroline 20.11.2017
    Hej betti :) dawno cię nie było.
  • betti 20.11.2017
    Caroline ano nie było, przypuszczam i podejrzewam, że nikt nie tęsknił...
  • Caroline 20.11.2017
    betti no może trochę brakowało mi twoich opinii :)
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    A mi odwolan do Leona :*.
  • betti 20.11.2017
    Caroline nikomu nie podobały się moje opinie... i odwołania do Leona, a biedny Leon tworzy na chwałę poezji...
  • Caroline 20.11.2017
    betti czasami może te opinię nie były zbyt miłe, ale zazwyczaj były całkiem spoko :)
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    Betti, mnie sie odwolania do Leona bardzo podobaly. I w pisanym swym dziele rzycia nazwalam na okolicznosc zartu jednego z najwazniejszych bohaterow - Leo. Bo pamietalam, ze Leon to nie byle kto, ale Leon nie chcialam, to go Leo przechrzcilam.

    Twoj Leon mi dal pomysl, musialam jebanego jakos przechrzcic.
  • betti 20.11.2017
    Caroline mam nadzieję, że komuś pomogły inaczej byłoby mi smutno...
  • betti 20.11.2017
    Niemampojecia96 dlaczego Ty tak klniesz?
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    betti, gdyz: lubie mocno I solidnie zaakcentowac pewne rzeczy. Przeklenstwa=emocje w jakims sensie. To raz. Dwa: gdyz lubie kontrast I np archaizm I kurwe w jednym zdaniu. Trzy: gdyz zycie wyprulo ze mnie wydelikacone poczucie estetyki I mam teraz inne. Przeczytaj sobie "Radio Armageddon". Zulczyk klnie jak szef. TAKA KONSTRUKCJA. A ksiazka - sztos. I cztery: gdyz sie lubie zgrywac.
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    Jak szewc oczywiscie, autokorekta (jebana).
  • betti 20.11.2017
    Niemampojecia96 przyznaję, argumenty masz mocne jednak nie ukrywam, że wulgaryzmy kojarzą mi się z ubogim słownictwem... uważam, że i bez epitetów można akcentować na maksa. Ale to tylko moje zdanie...
  • Nuncjusz 20.11.2017
    betti znowu tu jesteś wrzodzie? I ta twoja awersja do wulgaryzmów
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    Jednakowoz aksjomatem jest, ze zawsze jakas perla prawdziwa moze posrod sztucznych tkwic I wtedy oczy swe szerzej, kto nie jest kurewsko zaslepionym - raczy otworzyc, gdy to dojrzy, ze bywaja konstrukcje takie jak:
    Bogaty biedak
    Co to juz nam ukochany Dostojewski przeszmuglowac na lby tak pieknie, och, pieknie tak raczyl, ze tylko: och, kurva mac - sie wyrywa z ust, gdy poruszeni dostrzegamy, ze mozliwe niemozliwe, ze skojarzeniom I stereotypom - dac sie zwiesc nie nalezy.
  • refluks 20.11.2017
    Nuncjusz Odczep się od niej, "huju zbanczony"
  • betti 20.11.2017
    Niemampojecia96 szczerze mówiąc piszę tak, bo Ci zazdroszczę tej swobody wypowiadania się wulgaryzmem, ja już nie potrafię... wpajano mi od dziecka inne zasady. Przetrwały, niestety...
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    betti, a twarde prawa dzielni Cie nie dosiegly? Seby, przecinkowac "kurwą" raczace Cie nie dopadly? Nie musialas nigdy zmierzyc sie z faktem, ze (prowadze nad tym szerokie badania) I okolo ponad szescdziesiat procent mezczyzn w interesujacym mnie przedziale wiekowym I o interesujej mnie konstrukcji psychicznej - odmawia przecinkowania w wypowiedziach pisemnych? Zero przecinkow. Nawet przed "bo" I przed "ze".
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    Moj ulubiony, totalnie ulubiony cytat z pewnego mesje to:
    Czy jest szansa, ze stawialbys przecinki? Prosze. Dla mnie. Chociaz przed "bo" I przed "ze".
    Mesje: bez szans przecinki to przezytek I ludzkosc juz na szczescie od tego odchodzi na chuj mi przecinki (pisownia oryginalna zachowana).

    Ah. Jakze mnie to ubawilo. Nie wiem, czy cos mnie w ostsatnich miesiacach ubawilo silniej.
  • betti 20.11.2017
    Niemampojecia96 jeżeli ktoś nie wie, gdzie postawić przecinek, to może niech w ogóle nie stawia... to nawet logiczne...
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    betti, ja na chwile obecna wole mezczyzn, ktorzy wgl nie stawiaja przecinkow.

    Bo oni (ja to zbadalam) maja takie podejscie: po co przecinki?
    Przecinki nie moga mi przyniesc zadnej wymiernej korzysci.
    Oni to widza jako takie zbedne, babskie, zlociste pierdolety.

    Jako taki niemeski szajs.
    I jesli telegrafuje: jasno, mesko, klarownie - niechaj telegrafuje.

    Z mego doswiadczenia wynika, ze im typ stawia wiecej przecinkow, jesli stawia w dobrych miejscach, jesli stawia nawet w sytuacjach ekstremalnych - bedzie pogmatwany, trudny, niebezpieczny, ciekawy I szalony.

    Im wiekszy puryzm tym bardziej szalenczy.

    A ja sie wole aktualnie znajdowac na bezpieczna odleglosc od obledu.
  • betti 20.11.2017
    Niemampojecia96 przecinki są potrzebne dla złapania chociażby oddechu...
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    betti, ja wiem do czego sluza znaki przestankowe I jak zauwazylas: racze przecinkowac.

    Ale chlopiec nie musi.
  • betti 20.11.2017
    Niemampojecia96 nie musi ale powinien, inaczej gotów zamęczyć potokiem słów... weź wyobraź sobie wyznania miłosne bez przecinka, chaos.
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    betti, oczekujemy na chwile obecna od mezczyzn innych cech. Ja pragne, by telegrafowal zwiezle, hiper mesko, malomownie, nie wpadal w potoki slow, silny byl, w wyznania milosne nie popadal, a jak popadalby, to zeby ciezko od niego takie wyznanie wysepic I zeby w trzech, czterech slowach sie zamknal.
  • betti 20.11.2017
    Niemampojecia96 słowem : twardy facet. Okropny mi pasuje do tego obrazu.
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    betti, nienie, za cholerę. Ja celuję w inny przedział wiekowy, Okropny nie jest przerażający, jest ziomem, jest zamężny, znaczy żonaty, stawia przecinki, wierci jak szalony. Zupełnie nie. Poza tym on odmawia szachów na ludziach, gardzi skillem maniupulacyjnym i bezwarunkowo szczery jest.
  • betti 20.11.2017
    Niemampojecia96 ja nie napisałam, że masz iść z nim do ołtarza tylko, że robi na mnie wrażenie twardziela.
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    Nie jojczy, fakt. Ale z nim: męsko, czysto, jasno, klarownie - nie da się, bo wierci, drąży, drenuje.

    Odchodząc od Okropnego, refleksja: Zbytnio się wwiercając przestaje się mieć: czarno-biało, ja mam w chuj nieczarnobiało w głowie, od typa co partnerem ma mi być, ja oczekuję, że w zagrodę zapędzi mnie, gdzie będzie bardziej logicznie: tak, albo tak. A nie: tak i tak i tak jednocześnie i jescze tak i siak. Bo to drugie, to może bardziej pociągająca opcja, ale można w łeb dostać. Są ludzie, co jak labirynty są. Piękne, bycze labirynty. Owszem, połazić możesz, nigdy nie wiedzieć, co do ciekawszych tez i antytez pouśmiechać się, ale nie idziesz wtedy prostą drogą dokądś, w labiryncie jak debil tkwisz. Taka esencja na okoliczność doboru partnera right now, bardzo opozycyjna do niegdysiejszej.
  • betti 20.11.2017
    Niemampojecia96
    Nie jojczy, fakt. Ale z nim: męsko, czysto, jasno, klarownie - nie da się, bo wierci, drąży, drenuje.
    To znaczy, że myśli... a co za tym idzie- inteligentny.
    Nie szukasz chyba chama, który zamiast argumentować, daje w twarz?
  • Pasja 20.11.2017
    betti nmp proszę swoje prywatne sprawy poruszać w pitoleniu, a nie tutaj. Dobranoc
  • betti 20.11.2017
    pasja sorry, zapomniałam się. Dobranoc.
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    Betti, zbyt stereotypowo patrzysz. Są mężczyźni, co potrafią w pewnym momencie uciąć tematowi ramię, bo jest on nieprzekładalny na zagrodę przyziemności: twardo stąpający po ziemi. I oni mogą być inteligentni i nigdy nie postawić przecinka. Inteligencja jest wielotorowa, różna, różnie się objawia. Tak, Okropny jest inteligentny, nie przeczę. Dobranoc.
  • Pasja 20.11.2017
    Niemampojecia96 prosiłam wypad
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    Jak kazesz, pani.
  • Aisak 20.11.2017
    Karawan.
  • Zaciekawiony 20.11.2017
    Refluks, nie odpowiedziałeś mi. Jeśli już powyższe utwory zostały sprowadzone do formy 5-7-5 to jakie są dalsze zastrzeżenia? Własnymi słowami, bez odsyłania do słownika.
  • betti 20.11.2017
    Zaciekawiony haiku, to filozofia w pigułce, czy w haiku Pasji dostrzegasz filozofię? Co zatrzymuje i zmusza do zastanowienia?
  • Zaciekawiony 20.11.2017
    betti
    A ty jej tu nie dostrzegasz?
  • betti 20.11.2017
    niedzielny rosół
    dzwon na sumę zwołuje
    taca w zakrystii

    Filozofia prostoty, tę znajduję, ale prawdziwe haiku szuka głębi, nie uważasz?
  • betti 20.11.2017
    Ja bym te twory nazwała miniaturą i jako taka byłaby nawet dobra, niemniej do haiku daleko.
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    + cytat ze mnie powyzej, dla Zaciekawionego, na okolicznosc drazenia: ja w haiku cenie minimalizm I zawarta w nim wielkosc, czyli pewien parodoks.
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    I za chuja waclawa tego tu nie dostrzegam, jbc.
  • Zaciekawiony 20.11.2017
    Beti
    No i to już jest coś bardziej konkretnego, od refluksa się tego nie dało wydusić.

    Jej "Haiku" w większości dotyczą spraw banalnych i może z 10% zawiera ten element nieoczywistości czy paradoksu jaki zwykle zawierają takie utwory. W większości ostatni wers wprost wynika z poprzednich, zamiast zawierać zmianę rytmu czy punktu spojrzenia. Lepiej by było zrobić odpowiednie przebranie przed publikacją. Ja bym powiedział, że to słabe haiku a nie że zupełnie nie.
    Zresztą - głębia i filozofia to dość względne pojęcia. Jeden widzi głębię inny nie, niektórzy dostrzegają zagadki bytu a inni jedynie inne ujęcie codzienności. Czy o przynależności do formy ma decydować subiektywne wrażenie odbiorcy?
  • betti 20.11.2017
    Zaciekawiony słabe, czyli niedopracowane. Wnioski: do haiku brakuje dużo, ale można nad tym popracować, poczytać przy tym Mistrzów, uczyć się od nich. Dopiero wtedy pisać.
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    +Zaciekawiony, obiektywizm nie istnieje. Ale. Akurat haiku, by byc haiku - musi spelniac bardzo okreslone wymogi.

    Ja w minimum nie widze tu niezbednego maxium, pomijajac wszystko, co wypisal Refluks, a z czym sie sto pro zgadzam.

    Coz po opiniach: "nie wiem: to haiku czy nie, ale mi sie podoba."

    Coz po opiniach: "nie wiem: to sie czyta jako calosc czy to kilka utworow, alee daaaje do myslenia".

    Toz to tak bezsens.

    Wypowiadac sie na okolicznosc konwencji, ktorej sie nie przysowoilo sie madrowac......
  • Ritha 20.11.2017
    Nie wiem czy haiku, czy nie haiku, ale mi się te twory podobają :)
  • Karawan 20.11.2017
    No, widzę, że tego Wam brakowało. I OK.! Może kiedyś zrozumiecie, że trzeba trochę pokory do otaczającego świata a nie postawy Moja jest Mojsza. Sztukę określa tak jak i resztę naszego życia popyt. Dobrym przykładem jest tutaj słowo "zajebisty", które od pewnego czasu jest wyrazem pozytywnego zaskoczenia. Gdyby jednak sięgnąc trochę wstecz to okazałoby się, ze było to zdecydowanie wulgarne i wręcz żenujące. Wtedy betti, Niemampojecia, refluks oraz inni znawcy tak twierdzili. I zupełnie na marginesie; od historycznej formy haiku odeszło bardzo daleko. Równie jak od trzynastozgłoskowca współczesna poezja. Nie bronię Pasji dla jasności sprawy. Dziękuję betti za odrobinę konkretów choć to tej rozmowy zupełnie nie zamyka.
  • Pasja 20.11.2017
    Proces skazujący mnie na banicję proszę zakończyć. Wszystkim dziękuję za zainteresowanie. Ale proszę już wyjść z tej polemiki.
  • Ritha 20.11.2017
    Ale oni podłapali grunt i to się teraz będzie samo toczyć Pasjo, niektórzy jak widać tego potrzebują ;) Zamknij komputer, zrób sobie herbatkę, a to tutaj niech żyje swoim życiem. Pozdrawiam
  • betti 20.11.2017
    Ritha dopisz, żeby poczytała prawdziwe haiku, to się może przydać przy następnym tworzeniu...
  • Karawan 20.11.2017
    betti I po cholerę ta złośliwość jędzo przemądrzała? Przecież sam jesteś mierną, więc po co ?
  • betti 20.11.2017
    Karawan to wcale nie było złośliwe, chodzi mi o to, żeby zrozumiała jak powinno się pisać haiku, a bez odwołania się do twórców haiku, to raczej niemożliwe. Dlaczego w każdej mojej wypowiedzi dopatrujecie się złośliwości?
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    Wlasnie. W tym wypadku ma calkowita racje.
  • Ritha 20.11.2017
    Bo się wcina pod moim komentarzem, żeby wrzucić swoje trzy grosze. Złośliwe trzy grosze, bo powiedziała coś raz, ale ona nie potrafi raz - ona musi do znudzenia. Poza tym mówi mi co ja mam dopisać w kom do Pasji?! Pff, wole żarty.
    To był mój ostatni komentarz pod tym tekstem. Szkoda życia na takie pierdy. Pozdrawiam Państwa :)
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    Ritha, Ty wiesz, ze ja Cie uwielbiam, darze sympatia personalnie. ALE. Sama przyznalas, ze nawet nie wiesz, czy to jest czy nie jest haiku..........
  • Ritha 20.11.2017
    Nmp i vice versa, nie mieszajmy życia prywatnego z literackim xd, ALE. Mam to w nosie co to (czy haiku czy nie), może przez uwielbienie dla prozy nie zwracam uwagi na technikalia dotyczące poezji, i chcecie to do wieczora se dyskutujcie o haiku, ale jak betti będzie się wcinać pod każdym komentującym, zaznaczając, że ona przecie nie zdzierży jak się nie będzie słuchać jej rad, to będzie uważana za osobę złośliwą i tyle. Za betti podażają gównoburze i takie są fakty.
    Teraz to był ostatni kom. Serio nie chce w tym uczestniczyć.
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    Ritha, okej. Szanuje I Ciebie, I Twoj punkt widzenia. Nie moge akurat tu rozgraniczyc - znamy Cie, lubie Cie, pieprzyc haiku na te okolicznosc.
  • Zaciekawiony 20.11.2017
    betti
    Możemy tu powrzucać przykłady haiku, niech będzie w dyskusji:

    "Różę kwitnącą
    koło drogi
    zjadł mój koń"

    albo:
    "Sklep rybny -
    zimne wargi
    solonego leszcza"
  • betti 20.11.2017
    Ritha ja nie dawałam żadnych rad poza odwołaniem się do klasyków. Uważam, że w każdej dziedzinie trzeba bazować na solidnych podstawach. Nie jestem przemądrzała, dzielę się tylko wiedzą. Przepraszam za wcięcie się w komentarz.
  • Pasja 20.11.2017
    Ritha dziękuję, ale nie jestem wielbłądem.
  • betti 20.11.2017
    Pasja nikt nie skazuje Ciebie na banicję... wstawiłaś tekst, każdy ma prawo ocenić.
  • jolka_ka 20.11.2017
    Podoba mi się, zmusza do myślenia :) Nie wiem tylko czy to się traktuje jako całość czy oddzielnie? Pozdrawiam :)
  • betti 20.11.2017
    jolka, a który kawałek zmusił Ciebie do myślenia?
  • jolka_ka 20.11.2017
    betti
    "judaszowe oko
    zbroja z kaftana w łóżku
    larum ucichło" np. ten :)
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    Betti, po co zadajesz takie pytanie osobie, ktora nie wie, czy czytac to jako jako calosc czy oddzielnie ;)?
  • betti 20.11.2017
    Niemampojecia96 interesowało mnie to z pinku widzenia psychologicznego. Tak sobie teraz myślę, czy gdyby ktoś napisał prawdziwe haiku byłby zrozumiany...
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    No mesje Refluks napisal niezle. Byl niezrozumiany.
  • Zaciekawiony 20.11.2017
    Niemampojecia96
    Akurat te które ostatnio wrzucił były takie sobie.
  • Niemampojecia96 Refluks to twój guru?
    Ty ciagle Refluks i Refluks...
  • jolka_ka 20.11.2017
    Eee...chyba nie trzeba znać się na formie, żeby coś mogło zainteresować :)
  • Okropny 20.11.2017
    Maurycy Lesniewski To
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    Maurycy Lesniewski, jego teksty sa niezle (przeczytalam wiekszosc, skomentowalam niewiele).

    AleI na pewno nie guru literacki.

    Nie tak bym chciala umiec pisac.

    Jego styl podoba mi sie, nie zachwyca mnie.

    Moi guru literaccy, to np: Witkacy, Dostojewski.

    A mesje Refluks?

    Jego haiku byly niezle.

    Za to jego powiedzonka, poczucie humoru, pytonowatosc, bezkompromisowosc - osobowosc, stara kobra, szanuje, lubie.
  • Niemampojecia96 czyli to taki Twój massi tylko :)
    Nie przekonałeś mnie:)
  • *auto aś
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    Ale nie mam misji Cie przekonywac :).
  • Niemampojecia96 nie masz misji bo masz „massi” :)
  • messi
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    Maurycy Lesniewski, tak masz misje myslec: mysl tak.

    A nawet gdyby, nawet gdyby, to co?

    :)
  • Szudracz 20.11.2017
    Biorę udział w castingu zostawiam moje sv :) 5
  • Szudracz 20.11.2017
    cv*
  • Pasja 20.11.2017
    Dzięki bardzo. Wszystkiego dobrego
  • Nuncjusz 20.11.2017
    Pasja od niedawna w sumie zaczęła pisać te haiku. Nawet ją swego czasu zachęcałem do tego. Niech próbuje! Oczekiwać od niej, że będzie pisała po mistrzowsku jest mocną przesadą, niech się uczy.
    Na krytykę nie powinna reagowac alergicznie jak Margerita, bo w ten sposób do niczego nie dojdzie, ale myśłe, że juz jej wystarczy tego wykładu, coś tam zapewne do niej jednak dotarło.
    Haiku są bardzo trudne i niech się nikomu nie zdaje, że jak coś krótkie to łatwe.
    Ja bym nawet tak jak Pasja nie potrafił, więc trochę jednak podziwu mam
  • Canulas 20.11.2017
    Nuncjusz, po tym wyważonym i mądrym komentarzu, szanuję Cie podwójnie.I jak się kiedy do mnie o co przypierdolisz, to się na pewno zastanowię, czy nie masz racji.
    Zdrowy osąd w cenie.
  • Karawan 20.11.2017
    To mnie właśnie wqrwiło; sam nie potrafię ale dopieprzę drugiemu, żeby nie był za szczęśliwy. Nie poradzę, nie pomogę, ale z czystej "sympatii" dogryzę do żywego. Tłukłbym gdyby taki był pod ręką. Krytyka nie polega na wyzłośliwianiu się a na wskazaniu konkretnych błędów i sposobu ich likwidacji bez osobistych wycieczek. Obdarowany ma prawo nie przyjąć rad - to chyba oczywiste.
  • Pasja 20.11.2017
    Karawan dziękuję.
  • Pasja 20.11.2017
    Tobie też dziękuję.
  • Pasja 20.11.2017
    Chodzi o Nuncjusza
  • Pasja 20.11.2017
    Canulas jesteś wielki i dzięki
  • Violet 20.11.2017
    Pasja nie przejmuj się tak. Pisz i wiedz, że jest kilka osób, którym podobają się te Twoje haiku - nie haiku. Czytam teksty, wracam do autorów, których lubię, choć nie zawsze ślad po sobie zostawiam i jestem pewna, że takich czytelników jak ja jest dużo więcej. Rób co lubisz, baw się, szkoda życia i nerw na ściganie się w "kto lepszy". Niektórym nigdy nic sie nie spodoba, inni potrzebują mieć wszystko zamknięte w sztywnych ramkach; koniecznie powinno być zgodne z zasadami i regułkami, a wielu wystarczy małe wytchnienie przy fajnym grafomańskim tekściku, niekoniecznie arcydziele.
    Pozdrawiam Cię cieplutko. :)
  • Pasja 20.11.2017
    Violet bardzo dziękuję za wszystko. Pozdrawiam
  • Violet 20.11.2017
    pasja Przyjemność po mojej stronie. Moje plany uległy chwilowo pewnym zmianom, ale je zrealizuję, bądź pewna :) Póki co w kontakcie, takich znajomości się nie zrywa. Nigdy w życiu. Pozdrawiam serdecznie i do rychłego zobaczenia.
  • Pan Buczybór 20.11.2017
    heh, opowi jak zwykle bardzo żywe. dzięki za dyskusję. Mam co czytać :)
  • Pasja 20.11.2017
    Czytaj Panie Buczyborze. Przyjemności życzę
  • betti 20.11.2017
    Pasja mam mnóstwo wierszy, na których nie zostawiono suchej nitki. Też na początku buntowałam się, odbierałam jak osobisty atak, dopóki nie zrozumiałam o co tak naprawdę w tej poezji chodzi i że to jest atak nie na mnie tylko na to, co napisałam. Ciężko na początku zwłaszcza zrozumieć i wyciągnąć wnioski. Zaczęłam się uczyć, z myślą, że ja wam jeszcze pokażę... Dziś uważam, że każdy powód jest dobry o ile wpływa korzystnie na naszą twórczość... Zabierz z komentarzy najważniejsze treści, które mogą pomóc, podpieraj się twórczością najlepszych w tej dziedzinie i pisz. Praktyka czyni mistrza.
  • Pasja 20.11.2017
    Nie chcę żadnych rad od ciebie.
  • Blanka 20.11.2017
    Pasja! Na litość boską, skończ z kropkowaniem! Oszalałaś!!!!?????????????!!!!!!!!!!
  • Pasja 20.11.2017
    Muszę to zrobić, bo nie wytrzymam
  • Canulas 20.11.2017
    Przestań pierd....ić. Idz się jebnij spać, a nie przejmujesz pierdoletami. Szyyy, Jezu.
    Przed wczoraj widziałem, jak pani motornicza zatrzymała autobus i jeżyka asekurowała, co se nie po pasach lazł. To bbyło spoczi. Dziś takie pierdololo. To nie spoczi.
    Jebana równowaga widać musi być.
    Ale jak będziesz dalej kasować, to pójdę, znajdę tego jeżyka i ustawię na torach, dupką w kierunku expresu.
    Mam drugi dan w byciu nienormalnym.
    Chcesz jeżyka na koncie - kasuj dalej.
  • Pasjo co sie dzieje?
  • Canulas 20.11.2017
    Maurycy Lesniewski Chyba chce poświęcić niewinnego jeżyka
  • Pasja 20.11.2017
    Canulas kocham zwierzęta bardziej niż ludzi i jeżyka nie poświęcę. Ale nie jestem wielbłądem
  • Canulas 20.11.2017
    No ok. Z tym jeżykiem to prawda. Miły gest zrobiła kobitka, bo dużo rozjechanych się widuje. Podobało mi sieto. Mało co mi sie podoba.
    Kurwa.
    Deszcz zaczął padać.
    Jesssssuu, co za, kurwa, dzień.
  • Pasja Can gada z sensem, nie warto robić nic na gorąco, kiedy jesteś wzburzona i myślenie kieruje wszystko w jedną stronę.
    Ale to Twoje teksty i koniec końców mozesz zrobić co zechcesz. Tylko lepiej nie robić tego pochopnie.
    Jakiś czas temu ja też swoje przetrzebilem, wiec mimo, że nie uważam tego co robisz za dobre rozwiazanie, rozumiem Cie.
  • Canulas 20.11.2017
    Maurycy Lesniewski A pewnie, że gada.
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    Maura: ''Can gada z sensem, nie warto robić nic na gorąco, kiedy jesteś wzburzona '' - Can gada z sensem. Ale myślę, że warto czasem POZWOLIĆ SOBIE (to różnica) zrobić sobie coś na gorąco, kiedy jesteś wzburzony. NIE APROPOS USUWANIA TEGO NIEHAIKU MÓWIĘ. Mówię szerzej, filozofuję se.
  • Blanka 20.11.2017
    Przestań, mówię Ci przestań. Robisz głupstwo. Uspokój się, przemyśl.
  • Pasja 20.11.2017
    Blanka to za długo trwa, a ja nie wiem o co chodzi. Ja potrzebuję spokoju. Dla mnie to była przyjemność i odskocznia od pewnych moich problemów zdrowotnych, ale ludzie potrafią cię zniszczyć. Cztery lata temu wygrałam z chorobą, dzisiaj przegrywam.
  • betti 20.11.2017
    pasja to tylko na Boga krytyka tego, co stworzyłaś, a nie krytyka i atak na Ciebie. Ogarnij się!
  • Pasja 20.11.2017
    betti nic od Ciebie nie oczekuję,
  • Blanka 20.11.2017
    pasja daj spokój! Przejrzałaś wszystkie komentarze!? No chyba nie, jest tutaj mnóstwo życzliwych i sprawiedliwych słów. Choćby Can i kilka innych osób. Nie bierz tego tak personalnie, to ma być przyjemność! Wskazówki, rady owszem, mile widziane i potrzebne, ale naprawdę na dyskusje o "niczym" i "na zapas" przymykaj zwyczajnie oko! Kurde no! Się zdenerwowałam! Pasja, weź no się w garść! To tylko opowi. Nie wyrocznia!
  • Aisak 20.11.2017
    Co mogą zrobić dwa barany.
    A nie trzy barany.

    Co mogą zrobić trzy barany.
    Doprowadzić pasję do skrajnego wyczerpania nerwowego kwalifikuje się do maltretowania psychicznego.
    :(
    :(
    :(
  • Okropny 20.11.2017
    Dystans to ważna sprawa, szalenie
  • Zaciekawiony 20.11.2017
    Okropny
    Mam wrażenie, że nick "pasja" jest nieprzypadkowy.
  • Canulas 20.11.2017
    Japierdolę. Przeczytałem "banany". mYślę, chuj z ttymi banani chodzi.
    Kontekst jednak ważny.
    I tom, żeby blisko siedzieć.
    To też.
    Nie zaogniaj już.
  • betti 20.11.2017
    To chyba jakiś żart, żeby w ten sposób reagować na krytykę... Co by było, gdyby weszła na normalne forum, gdzie krytyka jest na porządku dziennym, gdzie ta krytyka pomaga w tworzeniu?
    Bzdurne chwalenie, a potem szok... aż chce mi się kląć... Masakra jakaś.
  • Pasja 20.11.2017
    Betii jaką krytyka? Zobacz pierwszy komentarz Refluksa, czy to krytyka?
  • betti 20.11.2017
    pasja napisał Ci, że to nie jest haiku, ja uważam podobnie. Haiku to sztuka dotarcia do głębi, Ty ślizgasz się po powierzchni... Mogłaś się jednak bronić argumentami, a nie atakiem personalnym, wtedy miałabyś jakieś szanse. Trzeba umieć bronić swoich racji, Ty tego nie zrobiłaś. Dlaczego?
  • Pasja 20.11.2017
    betti nie tak nie napisał. Pierwszy był całkiem a zresztą..
  • betti 20.11.2017
    Jak napisał?
  • Zaciekawiony 20.11.2017
    betti
    Napisał "to obok haku nie stało". To nie jest krytyka z tego rodzaju, który pomaga w tworzeniu. Zbiegiem okoliczności wszystko zaczęło się po tym, jak jego trzy haiku nie zostały ciepło przyjęte.
  • betti 20.11.2017
    Zaciekawiony nie czytałam haiku Refluksa, wiem tylko, że pracuje ciągle nad sobą, bo jest ambitny. Znam go z innego forum. Haiku Pasji, byłyby dobre jako zwykłe miniaturki, jeżeli się znasz, to przyznasz mi rację...
  • refluks 20.11.2017
    Zaciekawiony Panie Zaciekawiony, mie tam wedle dupy lata entuzjastyczne przyjęcie ogółu.
    Mnie interesuje zdanie kilku osób.
    Jeśli chodzi o moje komentarze, to nie ma na nie wpływu ocena innych.
    Ja tu zresztą głównie grzebię w czeluściach i recenzuję utwory olane strugą ciepłego moczu.
    Pewnie nawet autorzy tychże nie czytają moich komentarzy, bo już stąd dawno wybyli.
    Ja jednak pochylać się będę nad nieocenionymi.
    Co do moich haiku.
    Są bardzo dobre.
    Nie oceniono ich, tylko mojego avatara.
    Że zebrały kiepskie noty wcale mnie nie dziwi, skoro tu entuzjastycznie przyjęto haiku, które haiku nie jest.
  • Zaciekawiony 20.11.2017
    betti
    Owszem, tylko problem nie leży akurat w samej jakości wierszy Pasji ani w fakcie jej krytykowania, tylko w stylu. Refluks podał coś konkretnego dopiero gdy go do tego skłoniłem. To czym zaczął wątek nie jest merytoryczna krytyka, która skłania pisarzy do samodoskonalenia, i którą muszą przyjąć na klatę. O wersyfikacji napisał dopiero po kilku dopytaniach, po serii odpowiedzi typu "sprawdź se definicję".
  • Zaciekawiony 20.11.2017
    refluks
    Ja oceniłem twoje haiku, bo były takie sobie, nie zawierały elementu nieokreśloności, czyli tego właśnie "ducha" haiku.

    Nie musisz się od razu unosić z wyższością tylko dlatego, bo ludzie tu nie chcą ci dać nagrody miesiąca za najlepszy wiersz.
  • betti 20.11.2017
    Zaciekawiony Refluks ma charakter, to walcząca jednostka. Nie ukrywam, że za to między innymi go cenię. Odesłał do źródła, do definicji, czy zrobił źle, ja uważam, że dobrze. Tylko porównanie daje pełny obraz.
  • Zaciekawiony 20.11.2017
    betti
    Zależy od źródła. Na Wikipedii możemy przeczytać że europejscy autorzy nie trzymają się ściśle zasad wersyfikacji, w związku z czym istnieją haiku nieklasyczne. A właściwie tylko to, czyli odstępstwo od klasycznej formy, podał za zarzut. Do braku głębi czy filozofii się już nie odniósł, dopiero teraz po dobie dyskusji.

    Czy na innych forach też tak trudno wycisnąć z niego aby powiedział co konkretnie mu się nie podoba?
  • refluks 20.11.2017
    Zaciekawiony Zaciekawiony Wiesz co to jest twierdzenie Pitagorasa.
    Wyobraź sobie, że komuś uwidziło się że pies drapał definicję, według niego żadne a2+b2=c2, tylko a2+b2=c do potęgi x, gdzie x jest z dupy wzięte.
    I publika szaleje.
    Bo jej się podoba.
    Niestety, na tej planecie haiku ma taką, a nie inną definicję.
    To, co tu wypisywała pasja to jakby dyshaikografia.
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    refluks, mesje, ''po co walisz grochem o ścianę'' dokładnie tak samo jak ja godzinami, tylko w inne szaty słowne ubierając myśl? Mesje, mesje...
  • Pan Buczybór 20.11.2017
    heh, nieźle się tu dzieje. Powiem tylko, żebyś nie była taka szklana, Pasjo. Łatwo cię stłuc.
  • Pasja 20.11.2017
    Nic na to nie poradzę, już taka jestem szklana.
  • Canulas 20.11.2017
    pasja pamiętaj o małym, niewinnym jeżyku.
    Twoje ręce - jego krew. Zobacz to. Poczuj

    A jak już widzisz, to wstawiaj z powriotem, bo po kurtkę idę.
    A wiem, gdzie polazł. Jeżyki są małomobilne.
  • Okropny 20.11.2017
    Canulas byś się zdziwił, prędko po płaskim potrafią zapierdalać.
  • Canulas 20.11.2017
    Okropny miałem jeżyka. Był upośledzony. Co noc właził do kosza na śmeici z góry i spadał. Buszował jebany, ale miał zajebiste pięty. Takie malutkie.
    Już go z nami nie ma. Spierdzielił chyba.
  • Violet 20.11.2017
    O tym zawsze mówiłam, ważny jest człowiek, znajomość, przyjemność z możliwości obcowania z drugim człowiekiem, poznawaniem go, nawet wirtualnie, a nie te wierszyki. Lepsze czy gorsze utworki, dla poprawności, zeby tylko wszystko było pod linijkę, aby dorównywały najlepszym... Nieważny jest wrażliwy człowiek, ten którego nie słyszymy i nie widzimy, tylko czytając wyszukiwać jak najwięcej błędów. Mało kto stara się dostrzec w tych utworach, które napisał i komentrzach jego samego. Krzyczycie: "czytaj między wierszami", " w tym wierszu nie ma nic mądrego", a nie potrafimy znaleźć w tym co pisze autor, człowieka. Prostego, nie wyszczekanego, kruchego, szukającego wytchnienia od czasami strasznej rzeczywistości. A wystarczy czasami odpuścić...
  • betti 20.11.2017
    Violet na portalu literackim trzeba się liczyć z krytyką, jeżeli już się publikuje... Nie musi się każdemu podobać to, co piszemy, taka jest rzeczywistość. Płacz tego nie zmieni...
  • Violet 20.11.2017
    betti masz oschłą, egoistyczną i ślepą rację. Życzę Ci miłej zabawy w kopaniu niepewnych siebie amatorów. Było miło...
  • betti 20.11.2017
    Violet Ty niczego nie rozumiesz. Myślisz, że jak pogłaszczesz to już znikną problemy? Na każdym forum znajdziesz setki takich betti, które znają się na poezji i wytkną błędy. Dlatego ciągle krzyczę, że jedyny sposób na obronę, to nauka, wtedy dla nikogo nie będzie się łatwym łupem. Przecież ja przez to wszystko przeszłam... Myślisz, że bawię się w dokopywanie? Nie, ja chcę tylko nauczyć dobrze pisać, to zasadnicza różnica.
  • Violet 20.11.2017
    betti Kopać potrafisz jak mało kto. A ja nie zgadzam się na takie traktowanie i obrażanie ludzi. Mam dość. Nie wysilaj się z odpowiedzią i tak nic nie zrozumiem, tutejszą przygodę też zakończyłam. Nie pozdrawiam Cię.
  • betti 20.11.2017
    Violet potrafię kopać, ale tylko gdy ktoś atakuje. Tak, to pozostałości po szkole jaką przeszłam, jaką każdy przechodzi, gdy zaczyna przygodę z poezją. Jednak uczyłam się, pracowałam nad sobą
    choćby po to, żeby już nikt nie mógł mi dokopać... Bez nauki, pracy nad sobą jest się zawsze bezradnym. Po co to komu, kiedy wystarczy schować dumę i pokornie zacząć robić coś dla siebie...
  • refluks 20.11.2017
    Violet Wioleka, ja mam co ciebie takie pytanie.
    Czy ty, tworząca perfekcyjne treści, nie czujesz dyskomfortu, gdy dostajesz piątkę, podobnie jak utwór z kategorii "Boże, kto mu dał klawiaturę i dostęp do neta?"
  • Violet 20.11.2017
    refluks nie. Znam wartość swoich prac, znam wartość wielu prac innych autorów i choć ze mnie pisarzyna od niedawna, nauczyłam się w pewnym stopniu rozróżniać kogo na ile stać, i kto chce sie rozwijać, a kto potrzebuje poprostu "być". Staram się poznać ludzi, rozmawiać z nimi, zrozumieć to co piszą, a przede wszystkim po co to robią. Czy takie ważne są te oceny? Jak chcesz poznać wartość tego co tworzysz idziesz dalej, publikujesz, sprzedajesz, zarabiasz na tym. Tutaj na takich forach to jest zabawa, ale ona ma swoje granice i trzeba sie liczyć z ludźmi, z ich uczuciami. Wszystko co robimy i mówimy ma swoje konsekwencje, nie można niszczyć ludzi i ich marzeń. Chcąc czegoś nauczyć, rób to umiejętnie. Jeśli Ciebie bili, uważasz, że Tobie też wolno tak czynić?
  • betti 20.11.2017
    Mnie by obrażało puste, bezsensowne chwalenie, dopatrywałabym się w tym kpiny... nie wiem jak można fałszywie oceniać tylko dlatego, żeby nie zrobić komuś przykrości. Czy mniejsza przykrość jest z kłamstwa?
    A gdy kłamstwo wyjdzie na innym forum, gdzie pójdzie dumny z siebie poeta, jak wtedy spojrzeć mu w twarz, co powiedzieć... Sorry, ja tego nie rozumiem.
  • Aisak 20.11.2017
    To nie była krytyka.
    To była nagonka.
    Nie toleruję takiego postępowania.
    Dystans można mieć przy merytorycznych argumentach, ale kiedy 3 barany chcą zagonić ofcę w kozi róg, to przestaje być dialogiem.
  • betti 20.11.2017
    To nie była nagonka, wystarczy poczytać haiku mistrzów, różnicę widać gołym okiem. Ale skoro lepiej krzyczeć zamiast argumentować, to już inna bajka...
  • Aisak 20.11.2017
    Gdyby był jeden baran, to może uwierzyłabym w argumentację.
    Ale baranów było więcej..
  • betti 20.11.2017
    Aisak jeżeli baranem nazywasz tych, którzy lubią i znają haiku, to jak nazwiesz tych, którzy o haiku nie mają pojęcia?
  • Aisak 20.11.2017
    To jest napad.
    Holocaust sponiewieranej ofcy.

    Brzydko.
  • Aisak 20.11.2017
    Opadły kwiat
    Wrócił na gałąź?
    To był motyl.

    Moritake (1472-1549)


    Konik polny
    Gra
    W rękawie stracha na wróble.

    Dama Shigetsu (17 wiek)


    Kobieta -
    Jak gorąca jej skóra
    którą zakrywa.

    Dama Sute-jo (1633-1698)


    Jaki chłód
    Dotknąć czołem
    Zielonej słomianej maty.

    Dama Sono-jo (1643-1723)


    Wstyd -
    W tej sukni
    Żaden ścieg nie jest mój.

    Dama Sono-jo


    Rok za rokiem
    Ja w masce małpy -
    Prawdziwa małpa.

    Basho (1644-1695)


    Wróble pod okapem,
    Myszy w suficie -
    Niebiańska muzyka.

    Basho


    Płatki żółtej róży,
    Grzmi -
    Wodospad

    Basho


    Oddaj wierzbie
    Całą nienawiść, całe pożądanie
    Twego serca.

    Basho


    Malowany światłem księżyca
    Kwitnący krzak - sza, w sąsiednim pokoju
    Chrapią prostytutki.

    Basho


    W mojej nowej sukni
    Dziś rano -
    Ktoś inny.

    Basho


    Na kolanach, obejmując
    Korzenie, w smutku
    Po kapłanie Tando.

    Basho


    Rozstanie
    Chwytając za słomki
    Żeby nie paść.

    Basho


    Zimna biała azalia -
    Samotna zakonnica
    Pod słomianą strzechą.

    Basho


    Wróblu, oszczędź
    Gza
    Igrającego wśród kwiatów.

    Basho


    Jaka cisza -
    Terkotanie konika polnego
    Świdruje skałę.

    Basho


    Podróżny śpi -
    Chora dzika kaczka
    Tłucze się zimną nocą.

    Basho


    Ciemnieją fale -
    Krzyk dzikich kaczek
    Białawy.

    Basho


    Zbudź się, motylu -
    Późno, całe mile
    Są przed nami.

    Basho


    Fiołki -
    Jakże cenne
    Na górskiej ścieżce.

    Basho


    Odwiedzając groby
    Siwowłosi chylą się
    Nad swymi laskami.

    Basho


    Burza jesienna -
    Dziki przysypane
    Liśćmi.

    Basho
  • Aisak 20.11.2017
    To są haiku przetłumaczone przez Miłosza.
  • betti 20.11.2017
    Wiem o tym, znam je bardzo dobrze. Porównaj teraz.
  • Aisak 20.11.2017
    Z czym?
    Z kropką?
  • betti 20.11.2017
    Nie moja wina, że nie potrafisz dostrzec różnicy... chyba tu leży pies pogrzebany.
  • Aisak 20.11.2017
    A baran beczy, jak opętany.
  • Aisak 20.11.2017
    Sumu tsuki ya hi ge wo tatetaru kirigirisu

    Jaśnieje księżyc;
    Konik polny
    Stroszy swoje wąsiki.
  • Aisak 20.11.2017
    W haiku głównie chodzi o refleksję.
    Nie o sylaby, jak niektórym się wydaje.
    Przekaz nie musi być zrozumiany.

    Ale niech barany beczą dalej
  • refluks 20.11.2017
    Aisak Jak na razie ty tu najbardziej zawodzisz.
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    LUDZIE MILI. Haiku ma bardzo harde, twarde zasady gry. Jest trudne i musi spełnia bardzo określone wymogi, by się mianem haiku móc szczycić. Mesje mówił, betti mówiła, mówiłam, Zaciekawiony dopowiadał socjalnie, a wy swoje i swoje i swoje.
  • Szudracz 20.11.2017
    pasja Trzymaj się, nie ma co na gorąco podejmować decyzji. Ochłoń, ja jestem z Tobą. Uściski
  • Aisak 20.11.2017
    Poszłam
    Barani pisk
    Zbudził wilki

    Beeee beeee beeee
    Idę xD
  • Jared 20.11.2017
    Polecam usunąć konto na tej stronie, przebywanie z inwalidztwem umysłowym pokroju Refluksa czy Gregora, tylko zbija IQ jak oglądanie KSW i Trudnych Spraw na zagrychę. A betti nie wie, czym jest metafora, co już wykazywałem kiedyś. Mi adminek konta nie chce usunąć, ale już zjebałem z tej strony i tylko zaglądam na pole bitwy raz po raz. Polecam wartościowe osoby zaprosić na FB i się umówić na inną stronę, gdzie kalectwo umysłowe wymienione wcześniej jedynie na bana może liczyć. Pozdrawiam :3
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    Jared, ja Cię np bardzo cenię. Nieidiotą jesteś. Ale Refluks to nie jest inwalida umysłowy, na allaha, to nieidiota też, inteligentny pyton.
  • Okropny 20.11.2017
    Że jak mnie, kurwa, nazwałeś?
  • Niemampojecia96 20.11.2017
    Co, co, kto?
  • Nuncjusz 21.11.2017
    Wiera, Okrop to pytanie skierował do Jareda, tak tuszę :) Zważ na rodzaj męski jego zapytania - "nazwałEś"

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania