/

/

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (7)

  • NataliaO 28.08.2015
    dziwnie brzmi, bo nie ma jak to coś nieogarniętego przez rozum; a zakończenie mnie zaskoczyło, ciekawie, coraz bardziej interesująco 5:)
  • Vasto Lorde 28.08.2015
    dzięki :)
  • Prue 28.08.2015
    Ciekawa propozycja. Jednak zabrakło mi czegoś przełomowego w historii, którą opowiadał mistrz. Ode mnie 4
  • Dominik 30.08.2015
    Rozwijasz się z rozdziału na rozdział; ciekawie się czyta Twoje pomysły. Podoba mi się wyjaśnienie na początku, było całkiem dobre. Podtytuł brzmi interesująco.
    4
  • Autor Anonimowy 04.09.2015
    "Uważaj na siebie i zapamiętaj. Jeśli będziesz chciał się ze mną zjednać lub poprosić o dodatkowego kopa siły. " wydaje mi się, że po "zapamiętaj" powinien być dwukropek albo myślnik
    "zaczęły układać się w ogromna ścianę" ogromną

    Opisów było znacznie więcej w porównaniu z poprzednimi i to się chwali, naprawdę było lepiej. Jednak tu rzucały się w oczy przecinki stojące w dziwnych miejscach i czasem wybijały z rytmu czytania i trzeba było czytać dwa razy, by zrozumieć co autor chciał powiedzieć. Zakończenie było całkiem zaskakujące, nie zaprzeczę, ale ponawiam prośbę o zlikwidowanie tych przerw w tekście. I czekam na następny.
  • MiyuDarkenwoods 30.11.2015
    W sumie mam mieszane uczucia, niby wszystko sie wyjaśnia i są sceny walki ale wszystko takie jakieś rozmyte, chyba musisz dopracowac te sceny walki i zrobić dokładniejsze opisy nie mniej, opowiadanie ciekawe i wciaga, czekam na kolejny rozdział i zostawiam 4 :)
  • Rasia 06.09.2016
    "gdy na planecie Ziemia, powstał wielki światowy turniej walki" - bez przecinka
    "negatywnej energii od zawodników, czyli gniew, złość, nienawiść" - czyli gniewu, złości, nienawiści* odmieniamy, Panie Vasto :D
    "- Wiem dzieciaku" - przecinek po "wiem"
    "oddając większą część niż dotychczas, swojej mocy." - bez przecinka i błędny szyk zdania
    "wspomogę jak tylko będę potrafił" - przed "jak" przecinek
    "zdążył zobaczyć jak pierścień, zaczynał świecić." - ten przecinek wędruje za "zobaczyć"
    "Tuż przy ziemi zamortyzowały upadek, że chłopak nic sobie nie zrobił." - troszkę zjadłeś coś w środku zdania, co łączy dwie części :)
    "Nie chowaj swej broni dzieciaku." - przecinek po "broni"
    "która błysnęła oślepiając Yondaime" - po "błysnęła"
    "co lśniło w tym momencie to zbroja chłopaka." - po "momencie"
    "iż przeciwnik nie mógł się domyślić czy" - przed "czy"
    "biel była widoczna, jako zabarwione powietrze wokół ostrza" - bez przecinka
    "dostrzegł pięść lecącą w jego twarz. Chwycił jednak pochwy i uderzył od spodu, podbijając ją w górę i uderzając drugą ręką w brzuch chłopaka." - Ok, czytając to zdanie, pomyślałam o lecącej, odciętej pięści i facecie, który broni się dwiema... pochwami. No cóż.
    "że w trakcie takiej walki, masz czas na rozmowę." - bez przecinka
    "a ostrze które było dość daleko" - przecinek po "ostrze"
    "który tuż po pierwszej, zaczął robić drugą" - bez przecinka, no i strasznie tu zamotałeś
    "Przy takim słońcu, było to nie możliwe" - bez przecinka i w następnym zdaniu powtórzenie "był"
    Vasto, co ja mam z Tobą zrobić xD No dobra, przyznaję Ci trochę rację z tym rozczarowującym końcem. W sumie Twoje postacie w tej serii są bardzo chaotyczne, ale nie w sensie dynamiki, że rzeczywiście coś nimi kieruje i się zmieniają, tylko w zależności od pasującej Ci sytuacji takie nadawałeś im cechy. Starałeś się zbyt lecieć do przodu, więcej wyjaśnień, naprawdę. W końcu niby czegoś się doczekałam, ale to za mało. Powinieneś też skupić się na opisach, nie na samych dialogach, no i część wypowiedzi brzmiała sztucznie. Jeju, ale nienawiść z mojej strony xD Nie, nie, spokojnie. Fajnie, że zmierzyłeś się z nowym wyzwaniem, jeszcze lepiej, że chcesz powrócić do tej serii i gruntownie ją przebudować. Podobał mi się sam pomysł, który, jak już wcześniej mówiłam, nasuwał mi miłe skojarzenia. Niczego podobnego na opowi nie widziałam, więc to też taki plus. No i Vesto lubił kobiece dekolty, jak ktoś miał pochwę, to wygrywał, więc ogólnie śmiesznie :)) Żartuję tylko. Tutaj 3, nie obraź się, w każdym razie w dalszym ciągu motywuję Cię do tego, byś przysiadł nad serią, zwłaszcza jeśli sprawiało Ci to radość. Ostatecznie wyszło całkiem nieźle, choć wiele rzeczy trzeba by jeszcze zmienić. Masz jednak szkielet, teraz poprzylepiaj mu ścięgna, mięśnie i skórę, a będzie cacy :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania