Hej co u ciebie?

Hej co u ciebie?

Powiedz mi czy jesteś w piekle, czy w niebie?

Hej opowiedz mi.

Jak ci płyną te bezkresne dni?

Hej co widzisz gdy?

Niebo kolorami tęczy płacze.

Hej jak to jest żyć?

Że świadomością, iż się już z tobą nie zobaczę.

Hej obiecałam ci.

Że przyjdą jeszcze takie dni.

Kiedy to odbuduję się.

I znów z kart ułożę domek...

Umieszczę w nim maleńkie ludziki.

Upiekę te słodzie świąteczne pierniki.

Więc kładąc tę świeczkę wyszeptam ci.

U mnie wszystko gra!

Tylko czas mi moje serce pokrywa mgła.

U mnie jest wszystko w porządku!

Odnajduje dobre chwile w cichym zakątku.

Tak po za tym u mnie jest maj!

Bo nauczyłam się znowu kochać.

Tak jak obiecałam Ci.

Hej jak leci?

Tam, gdzie nie kończy się dzień.

Hej czy widziałeś?

Jak niebieskie dzieci urządzają noworoczny bal.

Hej czy wiesz?

Jaki adres niebiańska skrzynka ma.

Hej co mi powiesz?

Gdy zapytam cię o sprawy przyszłego dnia.

Hej obiecała kiedyś ci.

Że przyjdą jeszcze lepsze dni.

Znów upiekę chatkę z piernika.

Która zacznie znikać wraz z pierwszą z gwiazd.

Znów zaśpiewam kolędę.

O nocy cichej jak ta.

I kładąc świeczkę na grobie.

Wyszeptam tak.

U mnie wszystko gra!

Miesiąc za miesiącem jakoś leci.

U mnie jest wszystko w porządku!

Po ranach został tylko blizn ślad.

Tak poza tym u mnie jest maj!

Bo wiem, że ty jesteś u nieba bram.