Hipotetyczne zmory

/a ty nie gap się, bo nie ma mnie w pobliżu/

 

ogród. a tam wiatr kołysze błękitne płatki - jeden spadł. podnoszę z grymasem na twarzy i zamykam bramę. odwracam wzrok? – nie.

 

ech… kwiatki rabatki i ten zardzewiały zamek przypomina bezdomność niezapominajek,

wydają się być niezapomniane, nieza… a może wystarczy - tylko nie

 

nie zapominaj o niezabudkach – mistycznie zakwitną

Średnia ocena: 4.6  Głosów: 9

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (8)

  • Florian Konrad 25.11.2019
    ny zabudu o niezabudkach :)
  • zingara 25.11.2019
    :) Florek
  • Puchacz 25.11.2019
    Jeśli nawet nie do końca zrozumieć, do docenić trza formę.
    Jakby o samotności na własne życzenie pośród kwiatów i za zamkniętą na zardzewiały zamek, bramą.
    Do klasztoru się chyba nie wybierasz?
  • zingara 25.11.2019
    Wiesz? chyba ze będzie to Czarci klasztor, tam bym miała szansę :))) dzięki za skrobniecie
  • Puchacz 25.11.2019
    No masz... :)))
  • Angela 25.11.2019
    Podoba : )
  • Piotrek P. 1988 25.11.2019
    Krótki, wesoły i surrealistyczny odlot do niebieskiego ogródka. 5, pozdrawiam :-)
  • AlaOlaUla 26.11.2019
    Niezapominajka -> Niezabudka -> Mysie uszko?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania