Historia, która nigdy nie miała miejsca. Cz.1

Nigdy nie sądziłem, że tak to wszystko się skończy. A raczej zacznie, życie nie ma końca. Zawsze się będzie toczyć, a kwestia tego ile razy upadniemy jest dla losu mało ważna. Więc jedyne wyobrażenie tego wszystkiego to pokój. Cały zielony, nie znajduję się w nim wiele przedmiotów. Jedno biurko, krzesło. Śmieszna lampka. Na środku siedzę przy stoliku, z całkiem ładną kobietą. Piwne oczy, delikatny uśmiech, który zaintrygowałby nie jednego. Schludnie ubrana. Rozmawiam. Po chwili przymykam oczy, widzę krajobraz po bitwie. W głowie krąży mi tysiąc chwil jednocześnie. Czuję się oszukany, opuszczony. Czuje się niczym. Widzę upadek i śmierć. Uśmiech i grzech. Szansę na walkę o mistrza Europy, teraz zostały tylko spodenki. Przechadzam się po korytarzu dalej. Dostrzegam dymiące się uato, które ścięło drzewo. Ludzi, którzy odchodzą. Ja który uciekam przed wymiarem sprawiedliwości. Widzę ból nokautując przeciwnika i schodząc do szatni po czym pękam od środka, bo wiem że gdy ja ryzykowałem zdrowie Moja kobieta leżała z innym w łóżku. Oddawałem i poświęcałem się wszystkiemu i wszystkim. Czuję alkohol, odjazd. Przymykam oczy, wyciągam ręce. Opuszkami palców snnuję siępo ścianach. Staję naprzeciw wielkiego lustra. Widzę tam siebie. Całkiem innego. Uśmiechnięty, zdeterminowany. Patrzę na wprost niego. Po czym postać z odbicia mówi - To tylko chwila. Nie ma rzeczy dobrych i złych. Są tylko wybory. nie ma ludzi dojrzałych, są tylko po przejściach. Świat nie ma tylko trzech kolorów. Barw jest tyle ile sam jesteśw stanie sobie utworzyć.

Otwieram oczy, spoglądam na Panią.

Po czym słyszę

- Czego mam Panu życzyć?

-Przystani. Potrzebuję zaledwie oddechu.

Grzecznie jej dziękuję. Wyciągam rękę, żegnam się. Zamykam drzwi, biorę głęboki wdech. Patrzę w niebo, po czym nie wiem co ze sobą zrobić. Dokąd pójść i kim tak naprawdę jestem.

 

NakarmMnieUśmiechem.

Orton221@wp.pl

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Canulas 19.06.2018
    "Dostrzegam dymiące się uato, które ścięło drzewo." -?? (auto?)

    "bo wiem że gdy ja ryzykowałem zdrowie Moja kobieta leżała z innym w łóżku." czemu moja z wielkiej?

    "Opuszkami palców snnuję siępo ścianach." - sam się przyjrzyj.

    "Barw jest tyle ile sam jesteśw stanie sobie utworzyć." - i tu za blisko w

    "Otwieram oczy, spoglądam na Panią.

    Po czym słyszę" - jeśli tak anonsujesz zbliżający się dialog, musisz dać dwukropek.


    Całość średnia. Za dużo (choć jestem ich zbolennikiem) krótkich zdań. Rokuje tekst, nie powiem, ale trzeba go nieco przerobić.
  • Namei 20.06.2018
    Ekspertem od stylistyki nie jestem, oceniać nie będę. Czekam na dalszą część :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania