Historia miłości i życia

Milosc jest jak kwiat .

Milosc jest jak rzeka.

Milosc przezwyciezy wszystko.

Milosc pozwala nam zyc.

Milosc pozwala nam istniec.

Milosc jest Miloscia sama w sobie.

Milosc czasem sprawia bol.

Milosc pozwala nam pokochac na nowo.

Dawno, dawno temu byl sobie czlowiek ktory bardzo pragnol kochac .

Milosc w nim byla tak wielka , ze nie potrafil jej okielznac, nie potrafil jej powstrzymac.

Szedl z ta miloscia przez zycie bardzo dlugo, a jego droga nie miala konca.

Az po dlugich latach poszukiwan spotkal na swej drodze kobiete, kobiete ktora pozwolila mu sie pokochac.

Jego szczescie wowczas nie znalo grani, a milosc jaka posiadal byla tak duza, ze nie potrafil jej w pelni przekazac.

Mijaly dni, lata , a jego milosc do niej nie malala, byla wciaz ta sama co kiedys.

Pewnego pieknego dnia kobieta wydala mu na swiat dziecko, pozniej kolejne, a ze milosci mial tyle, obdarowal ja tez swoje dzieci.

Zycie jego toczylo sie do przodu, lata mijaly, a szczescie wciaz bylo przy nim.

Lecz pewnego deszczowego dnia zycie jego sie zmienilo, miedzy nimi zaczelo sie psuc.

Kiedy byl daleko oznajmila mu, ze poznala mezczyzne, serce jego stanelo.

Bol jaki przezywal byl straszny, a cierpienie nie mialo konca.

Blagal o przebaczenie, lecz jej serce bylo tak zimne, ze zadne argumenty do niej nie docieraly.

Jak szukanie milosci przychodzilo z wielkm trudem, tak rozstanie przyszlo szybko.

Szukal pocieszenia i uczucia w innych kobietach, lecz pamiec o dawnej milosci wciaz powracala nie pozwalajac mu na inny zwiazek.

Az nadszedl dzien w ktorym poznal kobiete, ktora pokazala mu cos czego nie znal.

Byc może to ta na która czekal, być może los dalo mu kolejna szanse.

Nowa osoba w jego zyciu sprawila, ze zapomnienie stalo sie prostrze, uswiadomil sobie, iz nie byl osoba odpowiednia dla poprzedniego zwiazku. Teraz na nowo szczescie powrucilo, i ma nadzieje, ze bedzie przy nim do konca...wierzy w to.

Średnia ocena: 3.3  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (8)

  • Fanriel 09.04.2018
    Dawno żaden tekst nie zrobił na mnie takiego wrażenia. Nie oceniam.
  • Onix 09.04.2018
    Czy brak polskich znaków jest celowym zabiegiem?
  • oldakowski2013 09.04.2018
    Nie chcę nikogo obrazić, ale czy ty kolego chodziłeś do szkoły?
  • Aisak 09.04.2018
    Ale jednak trochę obrażasz.
  • Aisak 09.04.2018
    Mnie się na pięć.
    Początek świetny.
  • Marian 10.04.2018
    Byłby to niezły tekst, tylko brak polskich liter i błędy interpunkcyjne zniechęcają do czytania.
    Nie rozumiem, dlaczego puszczasz tak niedorobione opowiadanie.
  • Brzydal 10.04.2018
    Panowie. Troszkę zrozumienia. Być może nie jestem równie inteligentną osobą jak Wy (ale o tym jeszcze napiszę) i być może jeszcze bardzo dużo mi brakuje do bycia równie dobrym w pisaniu. Z pewnością każdy z Nas zmieniłby coś w tekście drugiego. Tylko czy wówczas ten tekst miałby tą samą wartość? Jeżeli chcesz znaleźć sens i poczuć się choć przez chwilę inną osobą, osobą która przedstawia fakty swego życia, nie będziesz brał takich szczegółów jak akapity i inne niedociagniecia do siebie, ponieważ zagłębisz się w tym co jest wartościowe. Naprawdę, gdybym był pisarzem, dobrym pisarzem, nie byłbym tutaj, lecz pewnie za wydane tomy siedzialbym pod palmą i pił chłodnego drinka. Ale mimo to dziekuje za komentarze.
  • oldakowski2013 10.04.2018
    Nie o to chodzi czy jesteś dobrym pisarzem czy też nie, ale czy ty nie widzisz u siebie błędów? Spójrz na to co napisałeś i policz ile masz tylko błędów interpunkcyjnych. A tak swoją drogą, chciałbyś czytać książkę z takimi błędami? Nie ma co się obrażać, tylko trzeba wziąć się do pracy i trochę poćwiczyć. Przede wszystkim przed publikacją, przeczytaj na spokojnie i wyłap błędy interpunkcyjne, chyba wiesz jak się pisze "ę", "ą" itd. Życzę powodzenia. Pozdrawiam.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania