Hołd

Widziałem twarze pośród traw

odbicia mrocznych miejsc

pełnia szczęścia jest daleko

tworząc mozaikę snów

 

Jestem człowiekiem dystansu

on wsławił się śmiercią

na kolanach można błagać

usuń się - ładnie proszę

 

Gram do naiwnej melodii

ufam z coraz większą mocą

zagrożenie jesiennym chłodem

zamknij się - zaśnij proszę

 

Nie piszę aby pisać

nie tworzę aby tworzyć

nie robię aby robić

oddaję hołd za poległych

całuję... wasz przyjaciel.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Neurotyk 11.01.2018
    Widziałem twarze pośród traw

    odbicia mrocznych miejsc

    To jest godne uwagi. Cudne.
    Ja tym poziomem szedłbym cały wiersz.
  • Neurotyk 11.01.2018
    Zapomniałbym:

    BAJ

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania