refluks
Dłuższa forma poetycka składająca się z pewnych wyraźnych części - najpierw pojawiają się dwa fragmenty czterowersowe z układem rymów ab-ba potem tak zwane tercyny, to jest dwa fragmenty trzywersowe, w których układ rymów jest poprzeplatany na różne sposoby, zależnie od wybranej tradycji (jedne formy dbają aby z tercyn nie tworzył się wewnętrzny czterowiersz a inne nie). Zwykle też uważa się, że dwie pierwsze zwrotki powinny poetycko opisywać sytuację bądź obiekt a dwie ostatnie wysnuwać z nich refleksję ale widziałem już sonety nieklasyczne, które nie stosowały się do tych zasad.
Generalnie jest to forma trudna i sam napisałem tylko jeden, z nie do końca udanymi rymami.
Zaciekawiony Tam nie ma żadnego rymu.
Utwór jest z dupy wzięty.
Ale się okazało, ze i nawet zachwyt potrafił u niektórych wzbudzić.
A ty, tak bardzo znający się i pragnący ode mła definicji haiku dałeś się wkręcić.
Mógłbym cię jeszcze ze tydzień pociągnąć.
Oto wasze forum.
Akurat nie jako debiutant tę prowokację urządziłem.
Ale każdy tu może wejść, napisać totalne gówno, a wy mu punktować będziecie grzecznie błędy.
Jakby chuliganowi komunikować, że nie wypada mu walnąć z brudnej piąchy w w wasze zęby.
refluksja nie szalej ja sie na tym twa balejarzu jak na tobie poznał, sapien transcośtam bo ty gorsza kopia betti hi, hi. wytłumaczyć sie nie umiesz to swoje bazgranie osrasz ha, ha
Od początku widziałem, że to prowokacja. Mój pierwszy wpis też, nie wiem co ci się wydawało w związku z tym, ale jeśli sądziłeś że dyskutuję na serio, to znaczy że... dałeś się wkręcić.
No i tutaj pokazuje się główny problem twoich komentarzy - nie masz do innych szacunku i to za każdym razem wyłazi. Tych, którzy gorzej piszą traktujesz jak G. a sam czujesz się wtedy dobrze. Stąd biorą się konflikty i dlatego tak chętnie rozkręcasz gównoburze przeskakując z forum na forum, od banu do banu. Próbowałem już wyjaśnić Betti i to kilka razy, że chodzi mi o styl waszych wypowiedzi, ale to ignorowała. To dotyczy was obu, jesteście jak rodzeństwo.
Narzekasz na koła wzajemnej adoracji - patrz na siebie. Nie jesteś wcale bardziej wartościowy, Niemerytoryczne pochwały i niemerytoryczne nagany są tak samo nic nie warte bo nie stanowią żadnej pomocy. A unikanie obrażania innych to nie jest żadne "głaskanie po główce".
"I nagle sąsiad wziął mnie.." - skoro tekst jest na swój sposób "inny" zamiast "sąsiad" dałabym "somsiad". Skoro i tak celowo nie jest poprawnie to chociaż jest śmiesznie (jak dla mnie)
akwamen Co stoi na przeszkodzie, żeby s coś i opublikował i pod twoim utworem pracował nad wykwitem komentarzy, który to wykwit będziesz respirował co minutę wpisem swoim z kategorii durny.
Udzielam się na forach od 2007 roku.
Nigdy nie skasowałem czyjegoś wpisy.
I nie zwykłem wyganiać kogokolwiek ze swojego wątku.
Tobie piszę: wypierdalaj stąd.
I tym, którzy mieliby zamiar tu za tobą przybyć, mam na myśli bettinową w utytłanej zapasce i żyjącego w symbiozie z robactwem - wypierdalajcie stąd.
refluks w podobnym stylu, żartobliwie mówi moja siostra, np zamiast wykąpać, mówi okąpać,
doprowadzając męża do rozpaczy (taka moja osobista wycieczka). Dlatego to było fajne.
Tera takie czasy, że wszystkiemu się drugą dupę doprawia. Rozumiem zamysł jezyka. Te przeinaczenia są celowe i debil, by nie zauważył, ale... klatkę schodowa? no... tam byś mógł ogonkiem dopieścić.
akwamen, może Ci się zdaje, że ja jestem pustą, zapatrzoną w sobie kretynaczką, ''blisooczną dziewczyneczką w glanach'', jak Twój koleżka do wspólnego robienia z siebie debila rzekł, ale wykazałam mu wczoraj jasno i dobitnie - że nie jestem.
Osiedlovy Casoanovo - na początku miło toczyło mi się z Tobą bekę, na tej beki okoliczność ''Mojego Sebę'' wykreowałam, myślałam, że będzie śmiesznie.
Ale jak przyznajesz racje takiemu czemuś jak taka bettinka, co to ma pół ptasiego móżdżku, to......idź z nią polemizuj.
Niemampojecia96
„Niech słońce zawsze świeci pionowo nad twym kapeluszem
Aby cała twoja twarz pozostawała w cieniu.
Niech droga prowadzi cię tak, by pięta nie zsuwała się z klapka.
Na przykład na szyszkę.
A ja pozostanę w pokoju, a ruchy będę mieć roztropne
Aby uderzając się w łokieć nie natrafić na to miejsce, które czyni prąd.”
Komentarze (93)
"Mówiły doi" - do
>"Ić z nami, ić"< - jeżeli to nie jest regionalizm (czy śmieci z danego rejonu też obowiązuje gwara?) to raczej "idź"
"z worami nie" - na nie
"z czuprynę" - za
"No to żem zaczął mówić żeby" - przecinek po mówić
"A on mówi że" - przecinek przed że
To wiersz wolny?
On chyba lubi takie guilty pleasure, to pochodna zainteresowania grafomanią.
układ rymów się nie zgadza, poza tym nie ma nic o Miłości jak u Petrarki.
Nie odsyłaj mnie do definicji.
Dłuższa forma poetycka składająca się z pewnych wyraźnych części - najpierw pojawiają się dwa fragmenty czterowersowe z układem rymów ab-ba potem tak zwane tercyny, to jest dwa fragmenty trzywersowe, w których układ rymów jest poprzeplatany na różne sposoby, zależnie od wybranej tradycji (jedne formy dbają aby z tercyn nie tworzył się wewnętrzny czterowiersz a inne nie). Zwykle też uważa się, że dwie pierwsze zwrotki powinny poetycko opisywać sytuację bądź obiekt a dwie ostatnie wysnuwać z nich refleksję ale widziałem już sonety nieklasyczne, które nie stosowały się do tych zasad.
Generalnie jest to forma trudna i sam napisałem tylko jeden, z nie do końca udanymi rymami.
Ale mój układ rymów jest xy – yx.
I wytłumacz mi teraz, czemu nie mam racji.
Twój układ rymów to Ab-cd-ef-gf-hi
Mój układ wersów to xy-yx.
Dlaczego kłamiesz?
Twoje rymy nie spełniają kryteriów sonetu, bo nie są rymami.
Nie odsyłaj mnie do definicji.
Sylaby ostatnich wyrazów wersu o identycznym lub zbliżonym brzmieniu.
podaj przykład
Czytałem, są tylko trzy wersy z jako takim rymem
Utwór jest z dupy wzięty.
Ale się okazało, ze i nawet zachwyt potrafił u niektórych wzbudzić.
A ty, tak bardzo znający się i pragnący ode mła definicji haiku dałeś się wkręcić.
Mógłbym cię jeszcze ze tydzień pociągnąć.
Oto wasze forum.
Akurat nie jako debiutant tę prowokację urządziłem.
Ale każdy tu może wejść, napisać totalne gówno, a wy mu punktować będziecie grzecznie błędy.
Jakby chuliganowi komunikować, że nie wypada mu walnąć z brudnej piąchy w w wasze zęby.
jest rym: "nie - utnie"
Od początku widziałem, że to prowokacja. Mój pierwszy wpis też, nie wiem co ci się wydawało w związku z tym, ale jeśli sądziłeś że dyskutuję na serio, to znaczy że... dałeś się wkręcić.
No i tutaj pokazuje się główny problem twoich komentarzy - nie masz do innych szacunku i to za każdym razem wyłazi. Tych, którzy gorzej piszą traktujesz jak G. a sam czujesz się wtedy dobrze. Stąd biorą się konflikty i dlatego tak chętnie rozkręcasz gównoburze przeskakując z forum na forum, od banu do banu. Próbowałem już wyjaśnić Betti i to kilka razy, że chodzi mi o styl waszych wypowiedzi, ale to ignorowała. To dotyczy was obu, jesteście jak rodzeństwo.
Narzekasz na koła wzajemnej adoracji - patrz na siebie. Nie jesteś wcale bardziej wartościowy, Niemerytoryczne pochwały i niemerytoryczne nagany są tak samo nic nie warte bo nie stanowią żadnej pomocy. A unikanie obrażania innych to nie jest żadne "głaskanie po główce".
Udzielam się na forach od 2007 roku.
Nigdy nie skasowałem czyjegoś wpisy.
I nie zwykłem wyganiać kogokolwiek ze swojego wątku.
Tobie piszę: wypierdalaj stąd.
I tym, którzy mieliby zamiar tu za tobą przybyć, mam na myśli bettinową w utytłanej zapasce i żyjącego w symbiozie z robactwem - wypierdalajcie stąd.
Ja to przezyłem.
Idź się pośmiej gdzie indziej.
Tu się po prostu odechciewa coś wstawić.
doprowadzając męża do rozpaczy (taka moja osobista wycieczka). Dlatego to było fajne.
Ojej.
A Ci tu dymy: co pan ma między nogami.
AHA, Niemampojęcia nie sra wyżej niż dupę ma - nie o sobie mówi.
Później przeczytałam komentarze i nie wiem: śmiać się vs płakać.......
Osiedlovy Casoanovo - na początku miło toczyło mi się z Tobą bekę, na tej beki okoliczność ''Mojego Sebę'' wykreowałam, myślałam, że będzie śmiesznie.
Ale jak przyznajesz racje takiemu czemuś jak taka bettinka, co to ma pół ptasiego móżdżku, to......idź z nią polemizuj.
JEST ŁATWIEJSZA.
Jajami Refluksa
I coś z pod nich piszczysz xd.
Co mam, co mam.
Huja.
Grubego żylastego.
Całuję mesje w policzek i pozdrawiam :).
Różowego.
„Niech słońce zawsze świeci pionowo nad twym kapeluszem
Aby cała twoja twarz pozostawała w cieniu.
Niech droga prowadzi cię tak, by pięta nie zsuwała się z klapka.
Na przykład na szyszkę.
A ja pozostanę w pokoju, a ruchy będę mieć roztropne
Aby uderzając się w łokieć nie natrafić na to miejsce, które czyni prąd.”
Kabaret Mumio
ODPIERDOLISZ (klnę, zróbcie z tego dym).
Denaturat ja sponsoruję.
Wypad, menele.
Wygląda jak eksperyment jakowyś.
Taaa, nie ocenię, bo... się boję ;)
W końcu to horror ponoć ;)
Pozdrawiam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania