Idąc

Idąc do przodu zgubiłem swoją drogę. Gdzie ja jestem?

Dlaczego taki jestem? Kto napisał te słowa o mnie?

Smutnie spoglądam na życie, które umiera. Próbuję je ratować, lecz to marny wysiłek.

 

Ciągle pamiętam o tym kto wbił ten nóż. Nie potrafię zapomnieć.

Czuję w sobie żądzę zemsty. Już nie wierzę w słowa.

Każdy wyraz stał się synonimem kłamstwa. Cały czas po mej twarzy spływają niewidzialne łzy.

 

Dlaczego to mnie prześladuje? Klątwa oszustwa jest wpisana w mój życiorys.

Chciałem się zmienić i iść do przodu. Znowu ktoś uderzył mnie.

Nie potrafię tego dokonać. Wszystko mnie cofa do początku.

 

Buduję nowy świat gdyż poprzedni spłonął. Chciałem ciebie dostrzec w kolejnym dniu.

Teraz wiem, że widzę tylko siebie. Samotnie stoję nad swoim grobem.

Każdy krok sprawia, że się cofam. Nie potrafię stać w miejscu.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Grin 24.11.2015
    Na początku było okej, potem się rozkręciłeś :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania