Ile można oddać
Ile można oddać by znaleźć się na szczycie, ile można dać by kupić nowe życie.
Takie zdala od ludzi podłych, zdala od ich spojrzeń chłodnych.
Bo oni patrzą o czymś wiedzą, to napewno plotka o ciebie krąży.
Tylko czy ją odkryć zdołasz nim uderzyć zdąrzy i przeszyje serce jak sztylet chłodny.
I zakończysz życie pełne no właśnie czego pełne?
Pustych słów, obietnic nie spełnionych, oczu których już nic nie ukazują.
Skoczysz więc w przepaść u której stóp płynie rzeka, co zabrała już więcej niż jednego smutnego człowieka.
Ale czy to droga ta jedyna ostateczna, czy od niej nie ma już odwrotu.
Jest tylko że wtedy oddać byś musiał to co dało ci szczęście.
Oddać ją kupioną miłością niewierną ale ty tak nie potrafisz.
Więc pozwul że na końcu drogi tam chen gdzieś ponad górami.
Popatrzę ci w oczy i zapytam czy byłeś szczęśliwy.
Komentarze (5)
Tak bo ja za nam takie plotkary i wiem na co je stać
Chyba każdy kiedyś padł ofiarą plotkar.
Na pewno zapraszam do siebie
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania