Ile razy przed końcem.
Ile razy jeszcze ucieknie z dłoni
Ten piękny ptak tak upragniony
Nazwany przez wszystkich szczęściem.
Jak wiele jeszcze łez
Opuści moje szklane oczy
Które widzą już tylko ciemność.
Ile pocałunków między kolanami i ziemią
Pozostanie mi przed ostatnim spotkaniem
Które wyzwoli moją duszę od cierpienia.
Komentarze (7)
Druga kiepska.
Trzecia:
dobry wers " Ile pocałunków między kolanami i ziemią"
reszta - gorzej.
Reasumując jest potencjał, do przeróbki, popracuj nad tym wierszem a będzie wg. dużo lepiej.
Na razie 4 :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania