Im bliżej, tym bardziej się boję.
Im bliżej do ciebie, tym bardziej się boję.
Że wypaliły się jak świeczka nasze wspólne dni.
I nic już nie znaczy słowo my.
Bo nasze życie tak jak łudź.
Wypłynęło na wzburzone morze.
A dziś przypadkiem dobijamy tu.
Do portu chwil, w którym stanął czas.
Do portu słów i znów serce będzie mocniej drżało.
Do portu ostatniej nadziei.
By znów ona zginęła jak róża bez wody.
Bo dziś zdajemy sobie sprawę z tego, że.
Więcej nas dzieli niż łączy.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania