IMPERIUM ANIOŁÓW- PROLOG

Przypatrywałam się mieszkańcom Ziemi z trwogą, która znikąd wypełniła moje aniele serce.

Ludzie, bo tak nazwał ich Ojciec, zabijali się, kradli, gwałcili i czynili siebie poddanymi innych ludzi. Widziałam uśmiechy wypływające na ich twarze, gdy trzymali w rękach banknoty.

- Co za durnie- skwitowałam po czym położyłam się na plecach, wkładając ręce pod głowę, Nie miałam już ochoty tego oglądać. A musiałam.

Byłam najmłodsza. Byłam jedynym aniołem płci żeńskiej. Moi starsi bracia parzyli na mnie jak na okaz. Coś, czego nie można było dotknąć.

Przewróciłam oczami. Osobiście nie uważałam się za nikogo wyjątkowego. Ot, co. Kolejny anioł, którego stworzył Ojciec. Tylko tyle, że z niewiadomych przyczyn byłam… anielicą.

Uśmiechnęłam się, gdy przypomniałam sobie reakcję swoich braci na mój widok.

- Anielica?! Jak to Tato! Teraz to przesadziłeś…. Jak mogłeś stworzyć anielicę? Czyś ty zmysły postradał?!

-Zamilknij, Gabrielu- zagrzmiał głos.

Wtedy po raz pierwszy usłyszałam Ojca. Jego głos napawał mnie spokojem. Jego głos sprawił, iż od razu rozpoznałam w Nim swojego Stwórcę. Uśmiechnęłam się.

-Nazywasz się…

- Agilis!- głos Michała wybudził mnie z rozmyślań. Spojrzałam na swojego brata z zaciekawieniem. Czego mógł ode mnie chcieć?

- Długo jeszcze mam tu siedzieć i to oglądać?- zapytałam rozzłoszczona.

- Musiałaś poznać rodzaj ludzki- powiedział urażony.- Nic ci na to nie poradzę. My to wszystko widzieliśmy. Ty musisz uczyć się z obrazów.

Machnęłam ręką.

- Coś się stało?-zmieniłam temat.

Michał uśmiechnął się.

- A propo twojego siedzenia tutaj… masz nowe rozkazy. Schodzisz na ziemię.

Uniosłam brwi.

- Że co proszę?- zapytałam.

Michał wystawił mi przed nos zwitek papieru, na który spojrzałam przerażona. Widniało na nim zdjęcie przedstawiające chłopaka, a obok zostały zamieszczone jego dane.

- Kto to jest?

- Obiekt, który musisz zlikwidować. Grzesznik. Nigdy nie zadawałaś śmierci. Musisz przez to przejść.

Śmierć?

- Nie. Nie chcę.

- Musisz, Agilis. Nikt nie pozostawi ci tu kwestii wyboru. To nikt nie znaczący. Kolejny chłystek, który myśli, że może wszystko.

Nie chciałam zadawać śmierci. Widziałam jak oni ją zadawali. W sensie ludzie. Nie chciałam być taka jak oni. Jednak… czy musiałam?

- Dlaczego każecie mi to robić?

- Nie my. To rozkaz Ojca.

- To dlaczego on każe mi to robić?

- Od czegoś musisz po prostu zacząć. Nazywa się Kuba. Masz go zlikwidować.

Następne częściIMPERIUM ANIOŁÓW- 1

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Agnieszka Gu 23.11.2017
    Witam,
    Nie gustuję w fantasy, ale skusił mnie tytuł.
    Na początek kilka uwag:
    "Uśmiechnęłam się, gdy przypomniałam sobie reakcję swoich braci na jej widok." - z kontekstu chyba powinno być "mój widok"
    "Jak mogłeś stworzyć anielicę, Czyś ty zmysły postradał?!" - proponuję po "anielicę" znak zapytania, lub zmiana "Czyś" - z małej literki
    plus brak kilku spacji przy -

    Poza tym, tekst jest dość dobrze dopracowany. Wszystko napisane prosto i schludnie.
    Mnie, w każdym razie mnie się podoba.
    Świat widziany oczami anielicy - ciekawy pomysł. Daje dużo możliwości na naprawdę fajny ciąg dalszy.
    Natomiast śmierć zadawana z ich rąk? Cóż, zobaczymy.
    Pozdrawiam :)
  • Maria Bączała 23.11.2017
    Dziękuję bardzo za uwagi. Pozdrawiam;)
  • Canulas 23.11.2017
    "Zamilknij, Gabrielu- zagrzmiał głos.
    Wtedy po raz pierwszy usłyszałam Ojca. Jego głos napawał mnie spokojem. Jego głos sprawił, iż od razu rozpoznałam w Nim swojego Stwórcę." - nadmiar słowa głos.

    " To nikt nie znaczący. Kolejny chłystek, który myśli, że może wszystko." - chyba, nikt znaczący. Albno samo "nieznaczący".

    Ogólnie wstęp taki se. Bardziej, dużo bardziej nawet, podobała mi sięjedynka. Zresztą, zacząłem od niej, bo się zakręciłem. Jeśli to mi się podobał mniej, a jedynka bardziej, to znaczy, że drójka będzie jeszcze bardziej git.
    Tego Ci zatem życzę i pozdrawiam.
  • Luciferia 10.12.2017
    Czuję pewien niedosyt w tym początku, może jest trochę zbyt zwięzły jak dla mnie :)
    Aczkolwiek podoba mi się Twój styl, czuję, że może z tego wyjść coś przyjemnego. Będę śledzić!

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania