.

.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (23)

  • Nazareth 01.06.2016
    To byłaś ty? Super, chętnie przeczytałbym dalszy ciąg :)
  • ausek 01.06.2016
    A tak to byłam ja. Próbuję pisać też inne gatunki, ale na razie dla siebie, bo nie jestem pewna czy robię to dobrze i czy efekt mnie zadowala. Może kiedyś się odważę na dodanie dalszych części. ;)
  • Nazareth 01.06.2016
    ausek jeżeli idą ci tak jak ten to nie wachaj sie dziewczyno tylko wrzucaj :)
  • alfonsyna 01.06.2016
    Dziękuję za pozdrowienia i nadal trochę żałuję, że nie jest to mój własny tekst... :) A może byś wstawiła całość? Ja bym też chętnie przeczytała coś więcej, tym bardziej, że polubiłam Anis od pierwszego wejrzenia, a poza tym czuję się już trochę osobiście związana z tą historią. (A tak naprawdę, to ja nawet nigdy nie napisałam tekstu o wampirach...) Porządny kawał opowiadania, 5. ;)
  • ausek 01.06.2016
    Dziękuję. :) Za dużo mam napoczętych opowiadań. Może kiedyś...
  • alfonsyna 01.06.2016
    Ausek, no to ja czekam na to "kiedyś" w takim razie. ;)
  • ObcaPlaneta 01.06.2016
    Świetne :) 5
  • ausek 02.06.2016
    Dziękuję ;)
  • Angela 01.06.2016
    Czytałam wcześniej, ale nie domyśliłam się czyj on jest. Bardzo dobry tekst : ) 5
  • ausek 02.06.2016
    Miło mi ;)
  • Rasia 01.06.2016
    Pamiętam, że nawet mnie wytypowano do tego tekstu ;) Trzeba przyznać, że bardzo dobrze wyszedł, pozytywne wrażenie na mnie wywarł, kiedy czytałam go po raz pierwszy, ale wtedy chyba nie zostawiłam oceny, więc teraz daję pięć :)
  • ausek 02.06.2016
    Na pewno jest to tekst, właściwie gatunek, z którym mnie się raczej nie kojarzy. Dziękuję. ;)
  • DarthNatala 01.06.2016
    Świetene. :D A te wampiry wolą hindusów i arabów?
  • ausek 02.06.2016
    A tego to nie wiem... ale ciekawy pomysł, wart zastanowienia. Dziękuję ;)
  • Shiroi Ōkami 19.06.2016
    Skojarzyło mi się trochę z "Nocnym wędrowcem", aż poczułam chęć sięgnięcia do tej książki, ale za dużo książek czytam i za dużo do nadrobienia mam na opowi :( Nadal nie mogę wyjść z szoku, że to Twój tekst, jesteś mistrzem kamuflażu! Również z chęcią przeczytałabym dalszy ciąg :3
  • ausek 19.06.2016
    To nie tak, że specjalnie ukrywałam się, ale wstawiłam coś w innym gatunku i może dlatego... Dziękuję za komentarz. :)
  • MarBe 05.08.2016
    Pięknie napisane tylko jedno mi w tekście zgrzyta(gdzie można było dostrzec delikatne żyłki, pulsujące w rytm jej martwego serduszka).
  • ausek 05.08.2016
    Cały akapit mówi o twarzy i myślę, że zachowałam tam ciąg myślowy. Wydaje mi się logicznym, że w trakcie czytania skupiamy się na części ciała, jaką jest głowa. Poza tym sformułowanie "linia włosów'' powinno nasunąć odpowiednie skojarzenie.
    Nie ukrywam, że zaskoczyła mnie Twoja wizyta. Z tego co zauważyłam raczej unikasz komentowania. Tym bardziej mnie to cieszy, pozdrawiam. :)
  • Jared 17.09.2016
    To dopiero ciekawostka. Tekst był bardzo dobry, Nosferatu z przymrużeniem oka, od początku do końca ciekawy no i ta narracja jest taka ausekowo-urocza :P Weź się kiedyś za to fantasy, mówię Ci, wyjdzie dobre :D
  • ausek 17.09.2016
    Rozwaliłeś mój system wartości ... narracja ausekowo-urocza? :P
  • Jared 17.09.2016
    Tak, to nowy typ narracji :P
  • Dark1 03.01.2017
    Zaglądałem do Ciebie już wcześniej, ale dopiero teraz mam swoje przemyślenia dotyczące Twojego pisania. Mam wrażenie, że nie znalazłaś jeszcze swojego gatunku, w którym czułabyś się pewnie. Nie chcę tu Ausku Cię urazić, ale zasugerować, byś spróbowała poszerzyć zakres kategorii. Piszesz bardzo uczuciowo, co raczej przywołuje obraz romansu i obyczaju. Możesz to wykorzystać w tymże gatunku, jaki przedstawia ta pozycja i nie tylko. Naprawdę, uważam, że masz dobre podstawy, by zmierzyć się z fantasy. Jest to wyzwaniem, nieprawdaż? Może warto spróbować i pociągnąć tę historię dalej. Tylko rozplanuj sobie wszystko. Jeśli pozwolisz podpowiem Ci coś: najważniejsze elementy fabuły podziel na, być może przyszłe, rozdziały, które wzbogacaj innymi scenkami i pilnuj, by w którymś momencie się powiązały i przeplatały. Z lektury wiem, że potrafisz zaskakiwać, a to bardzo przydatna umiejętność. Czyni tekst ciekawym i wciągającym. Widać, że lubisz pisać i pracujesz nad, a raczej ze swoim tekstem. Przyjmujesz też słowa krytyki, a to dobrze rokuje na przyszłość. Pisz.
  • ausek 05.01.2017
    Nie wiem, co mam odpowiedzieć. Piszę dość krótko, by pchać się na obce terytorium. Co prawda pewne próby już poczyniłam, ale jakoś nie czuję, bym ogarniała tę całą otoczkę towarzyszącą temu gatunkowi. Szperam i szukam informacji, jak rozplanować to, co siedzi mi w głowie i napisać dłuższą historię. Szczerze wątpię, czy podołam sama posklejać to wszystko do kupy. Jestem w trakcie pisania listu do pewnej autorki, którą cenię i mam nadzieję, że odpowie na moje pytania, podzieli się ze mną swą szczerą opinią i odrobiną wiedzy. Nie zapeszam, bo wiem, że maluczki ze mnie człowiek, ale może...Wiem, że jeśli zdecyduję się pisać dalej, to czeka mnie ogrom pracy. Dziękuję za komentarz i podzielenie się swoimi przemyśleniami. Miło przeczytać pokrzepiające słowa. Pozdrawiam serdecznie.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania