Istota

Czy to nie jest istota miłości? Tak, wiele razy poszukiwałem tej prawdy.

Wylałem nie jeden ocean marnując czas. Nie chciałem dłużej siedzieć na tratwie.

Przestałem być jedynie rozbitkiem. Wyszedłem na swój ląd, wykonując skok.

 

Poznałem dziewczyną piękna jak Afrodyta. Moje serce zaczęło dla niej bić.

Umysł nie potrafił zrozumieć, że dla niej jestem jedynym. Głupie myśli wypuściły ją z mych ramion.

Kolejny potok łez zaczął spływać po mej twarzy. Uciekłem do swego straszliwego świata.

 

Myśli nie pozwalały mi zasnąć. Ona już nie witała mnie uściskiem.

Widziałem Ją z nim. Chyba to jest miłość, której nie czułem od miesięcy.

Zrozumiałem dlaczego jest taka cudowna. Nie potrafiłem tego zaakceptować.

 

Miłość nie polega na tym, aby być z tą osobą, ale na tym aby ona była szczęśliwa. Wykorzystałem te piękne słowa.

Opuściłem ją obiecując, że nigdy jej nie zostawię. Wiedziałem, że ze mną szczęścia nie zazna.

Zostawiłem Ciebie losowi, abyś była szczęśliwa. Tak kocham cię Wiktoria.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Karo 16.01.2016
    Ładne, bardzo poetyckie. Osobiście wolałbym rymowane wiersze, ale twój jest na prawdę spoko. Jest bardzo uniwersalny i można się dopasować do narratora, ale jeśli ta historia jest prawdziwa, to naprawdę urzeka. Znalazłem 1 błąd, ale poza tym jest wszystko dobrze. Zostawiam 5 ;) .
  • elenawest 17.01.2016
    Pięknie to opisałeś :-) 5 zostawiam
  • Tajemnicza... 17.01.2016
    Bardzo mi sie podoba, tekst bardzo dokładnie do mnie trafia. Błędów nie zauważyłam, choć prawdę mówiąc za bardzo nie przyglądałam się. Daję mocną 5. Będę śledzić twoje teksty, są bardzo takie życiowe.:) Pozdrawiam
  • ausek 18.01.2016
    Ostatnia strofa jest świetna, pozdrawiam :) 5

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania