Istota myśląca kochająca.

Miłość. Towarzyszy nam od pierwszych dni życia. Rodzice i dziadkowie są wprost zahipnotyzowani nowym członkiem rodziny. "Kocham Cię" to słowa które zapadają w pamięć każdemu dziecku. Ogólnie rzecz biorąc wokół tego uczucie kręci się całe życie przeciętnego homo-sapiens. Przeanalizujmy wszystkie jej stopnie.

 

Przedszkole.

Ktoś może powiedzieć: "Co?! Przecież to dzieci". Ale błagam was, czy w waszej grupie nie było chociaż jednej pary? No właśnie.

Przedszkolak chce kochać ale nie wie jak. Uczucie zaczyna się od podania kredki, następnie jest faza jakże kłopotliwego pytania o chodzenie. Gdy strony dojdą do porozumienia, ukazują swoje uczucie poprzez siadanie obok siebie na obiadkach.

 

Szkoła Podstawowa.

W klasach 1-3 mamy mniej więcej to samo co w przedszkolu, więc nie ma się co rozpisywać.

Klasy 5-6 niewiele się różnią od opisanych. Dochodzą tu jednak ciągle sms-y, i uporczywe przypatrywanie się drugiej połówce. Nieco odważniejsze pary trzymają się za ręce, lub spędzają ze sobą przerwy.

 

Gimnazjum/ SP 7-8 (bo wiecie, 7 klasa to taka trochę 1 gimnazjum.)

Tu zaczyna się jazda bez trzymanki. Rozmawiacie ze sobą więcej, spotykacie się po szkole, robicie wspólne snapy i superkujecie profilowe. Po za tym, WSZYSCY muszą wiedzieć o waszym związku. No a gdzie jest najlepsze miejsce żeby plotki się poniosły? Gdzie ściany mają uszy? Odpowiedź jest prosta! Na szkolnym korytarzu. WSZYSTKO JEST NA SPRZEDAŻ! Po co całować się na randkach? Można w szkole! Jeśli do namiętnych pocałunków dochodzi obmacywanie, sukces jest gwarantowany! Ogólnie rzecz biorąc, w gimnazjum wszyscy chcą być w związkach jak dorośli, zachowując się jak dzieci.

 

Dalsze stopnie edukacji nie są mi znane, więc nie będę się wypowiadać. Reasumując, wszystko co opisałam jest normalne i nie ma się czym przejmować. Miłość towarzyszy nam od zawsze, a czasem bywa nawet zabawna. Kochajcie się, kochajcie innych, wtedy będzie o wiele przyjemniej. :)

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Shemore 06.11.2017
    Tekst prosty i się z tego bardzo cieszę, bo pisać o miłości powinno się pisać ''bardzo''-bardzo ozdobnie, bardzo prosto, bardzo od serca.
    Zastąpiłabym 'wszystkie' na 'część', bo jednak to nie są wszystkie etapy, ale się czepiam. ;)
    Miło mi się to czytało, serio! Przypomniałam sobie każdą fazę z osobna oraz to, jak bardzo jestem głodna miłości, z resztą, jak każdy myślący-kochający. Zgadzam się z Tobą w każdej sentencji, zwłaszcza w tej o przedszkolakach(wcale nie dlatego, że miałam swojego "wybranka"). :D Gryzie mnie to superkowanie profilowych, ale taka prawda, co poradzić. Prawdziwe jest też to, że chcąc zachowywać się jak dorośli, osoby z ''ostatniej'' fazy zachowują się jak dzieci. :''D 5!
  • Shemore 06.11.2017
    Przepraszam za powtórzenie w pierwszym zdaniu wypowiedzi, niestety tak mam. :')
  • Suzy 06.11.2017
    Shemore Dziękuje za taki miły komentarz <3 Cieszę się że Ci się podobało.
  • Pan Buczybór 06.11.2017
    "uczucie" - uczucia
    "Przedszkolak chce kochać ale nie wie jak" - przed 'ale' przecinek

    heh, takie trochę to suche. Puenty w sumie brak, a sam tekst niezbyt porywający. No, racje pewnie masz; w praktyce nie sprawdzam. Całkiem całkiem, ale bez szału. pozdro.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania