Ivet ~ Roz.1
Znasz to uczucie, kiedy ktoś przez ciebie cierpi, a ty jesteś z siebie dumny? Tak właśnie czuli się agenci przeczesujący akta uczniów gimnazjum Lyot'a. Wiedzieli, że badając wygląd i historię wszystkich nastolatków wyłapią sobie kolejną potencjalną ofiarę. Wtedy coraz więcej osób śledziłoby ich na każdym kroku, uniemożliwiając jakikolwiek ruch...
Code: 60581
Imię: Ivet
Nazwisko: Distord
Znaki szczególne: blizna na nosie, pieprzyk przy lewym oku
Włosy: białe z fioletowymi końcówkami
Oczy: fioletowe
Schorzenia: synestezja, schizofrenia
Wiek: 16 lat
Code: 90142
Imię: Loulie
Nazwisko: McGraft
Znaki szczególne: tatuaż w kształcie czarnej gwiazdy na policzku
Włosy: brązowe
Oczy: czarne
Schorzenia: brak
Wiek: 16 lat
Code: 27601
Imię: Otty
Nazwisko: Primes
Znaki szczególne: brak
Włosy: czarne
Oczy: bursztynowe
Schorzenia: brak
Wiek: 16 lat
Code: 79401
Imię: Derpy
Nazwisko: Primes
Znaki szczególne: brak
Włosy: rude
Oczy: zielone
Schorzenia: brak
Wiek: 16 lat
*
Notatki z pamiętnika Loulie (r.2012):
Moja historia nie należy do najciekawszych. Moja mama jest psychologiem, a mój tata lekarzem. Razem wyjechali do Norwegii, w celach biznesowych. Nie lubię podróży, więc najprościej pozwoliłam im mnie zostawić. Od tej pory radzę sobie sama, a z moją rodziną łączy mnie jedynie telefon.
Notatki z pamiętnika Otty (r.2009):
To było bardzo straszne. Razem z mamusią byłyśmy najlepszymi przyjaciółkami. Tata mówi, że mama odwiedziła aniołki i nie wie kiedy wróci. Tęsknię za nią. Gdy tylko ostatni raz chwyciłam jej dłoń, odfrunęła niczym ptak. Tato, tylko ty mnie nie zostawiaj.
Notatki z pamiętnika Derpiego (r.2009)
Otty, czemu płaczesz? Mamusia wróci. Tata obiecał, że tak będzie. Wierzę mu. Nawet jeśli nie widziałem jej wtedy na sali, wiem, że była najszczęśliwszą mamusią na ziemi!
Notatki z pamiętnika Iveta (r.2014)
Cholerny Zero! Gdzie polazłeś pieprzony śmieciu?! Szukałem cię wszędzie, a ty po prostu uciekłeś. Nie masz za grosz honoru. I co z tego, że jestem sam jak palec? Dam sobie radę bez ciebie. Wygram z nimi, a wtedy staniesz się moim chowańcem.
*
- "Maaaamo, ploseee!"
- "Córciu, nie. To niemożliwe."
- "Aleee maaamooo!"
- "Nie!"
- "Co jest tludnego w zdobyciu jednolosca?"
Głosy z telewizora odbijały się od ścian i trafiały do uszu Lou. Tęskniła za tym dręczeniem rodziców za młodu. Była wtedy taka (jak to dorośli mawiali) anielska. Jej delikatny uśmieszek roztapiał najzimniejsze serca, oczy były duże, bystre i troskliwe, głosik czysty i delikatny, a samo podejście do życia zachwycało innych. "Taki mały skowronek, będący wszędzie jednocześnie. No i bacznie obserwujący wszystkich mieszkańców." - śmiała się jej mama.
- Zadzwonić, czy nie zadzwonić? Oto jest pytanie... - rozmyślała głośno. - Szkoda, że Ot jest chora. Razem poszłybyśmy na miasto, a teraz... Ugh! Chyba, że pokręcę się w okolicy domu Iveta.
Narzuciła na siebie różowawą bluzę od ciotki i wybiegła na ulicę. O tej porze jezdnia i chodniki gościły pustkami. Było wręcz idealnie na krótki spacerek.
- Ebola, do nogi! - dalmatyńczyk wyłonił się zza kanapy i pośpiesznie siadł przez dziewczyną. - Pora na toaletę.
* * *
Reszta, gdy znajdę czas. Kartki z notatnika i dane poszczególnych (głównych) bohaterów, lecz nie wszystkich, mają pomóc Wam z poukładaniem sobie faktów w następnych rozdziałach ;)
Komentarze (7)
Ivet to mój faworyt, póki co~
Zaskoczyłaś mnie doborem postaci Lo ;* Dumna jestem. A tak w ogóle jestem ciekawa kim jest ten cały Zero :D
Zero jest ostatnim z głównych bohaterów, o którym napisałam, że ukaże się potem ;) Ps. Miłośnicy Iveta chyba go polubią c;
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania