Pokaż listęUkryj listę

Wieeersz <*> Ɓɑjƙɑ օ Lísƙմ

pewien lisek ma ochotę

kurkę sobie wszamać

więc nie czeka lecz marzenie

w czyn wprowadza zaraz

 

lecz gospodarz wnet go łapie

z nożem już się krząta

nagle patrzy kto tu przylazł

niefutrzana piątka

 

zwierzak słyszy co mu prawi

ustalono w sejmie

chociaż nie chcę ale muszę

futra ci nie zdejmę

 

wtedy lisek myk na grzędę

znów go naszła smaka

lecz z szacunku dla obiadu

beknął i zagdakał

 

gdy gospodarz to posłyszał

rzekł ty jesteś drobiem

skórę ci ja zaraz ściągnę

kołnierz żonie zrobię

 

ale żona wzrok ma kiepski

wrzeszczy toż to bzdura

nie chcę łazić wśród ludności

w jakiś kurzych piórach

 

tak to oto lisek przeżył

pobiegł se w cholerę

by wypatrzyć na gałęzi

chociaż kruka z serem

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Szpilka 19.09.2020
    I dobrze, że sobie pobiegł, nareszcie! Pouczająca bajka ?
  • Dekaos Dondi 19.09.2020
    Szpilko↔Dzięki:)↔A już mnie strach rozpierał, że nie pouczająca:)↔Pozdrawiam:)
  • Aneko 19.09.2020
    Rozegrał to po szelmowsku, uczył się od Witalisa? :) Podoba mi się, że nawiązując do obecnej sytuacji nie określasz wprost czy jesteś za czy przeciw tej ustawie.
  • Dekaos Dondi 19.09.2020
    Aneko→Dzięki:)↔Nie wiem, gdzie się uczył. Nie pytałem. Nie znam lisiej mowy:)↔Pozdrawiam:)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania