Nasze uczucie

Co we mnie widzisz kobietę, czy wciąż dziecko.

Wierz przecież, że nasza miłość przyszła tak prędko.

Mieliśmy zaledwie po pietnaście lat, gdy przestał się liczyć dla nas świat.

Gdy dzień stawał się rokiem, ty i ja szliśmy jednym krokiem.

Krokiem do szczęścia, do tej jedej chwili.

Która nasze życie w bajkę, miała przemienić.

 

A dziś co się z nami stało, w oczy sobie już patrzeć nie potrafimy.

A w sercu nie tli się już, tak mocne miłości ognisko.

Choć pod jednym dachem żyjemy, to jak żuraw z czaplą spotkać się nie potrafimy.

A słowa dziś tylko nas ranią, bo każdy z nas o czymś innym marzy.

Ja o domku z ogródkiem, ty o morzu i plaży.

 

Więc pozwól że to powiem, bo wiem że to samo czujesz.

Zostańmy lepiej przyjaciółmi, tak mów dziś serce z rozumem.

Ale dusza, ona tego pojąć nie umie.

Bo przeciwności zawsze się przyciągają, ale nasze z czasem już siebie nie trawią.

 

No cóż więc może będzie lepiej, gdy na chwilę się rozstaniemy.

I upewnimy się w przekonani, że może ta relacja polegana miłości po grób.

Czy na przywiązaniu.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania