Jak?
Kiedyś byłam kimś.
A dziś jestem cieniem.
Tej dziewczyny co.
Kiedyś królową była przy ciebie.
A teraz noc, zdaje się nie mieć końca.
Cisza gra, melodie zachodzącego słońca.
Samotność już zajęła twoje miejsce.
A ja jeszcze bronie przed nią się.
Trzymam w ręce nasze zdjęcie.
Lecz nagle upada.
Moje serce i tłucze się jak szkło.
Noc się dopiero zaczęła.
A ja jak mam przetrwać to.
Jak bez ciebie przetrwać mam?
Jak zabliźnić najcięższe z ran?
Jak ułożyć na życie plan?
Skoro ciągle przed oczami ciebie mam.
Jak wyśnić nowy dzień?
Jak dołączyć życia mgłę?
Skoro ciągle szukam cię.
Kiedyś byłam kimś.
A dziś kim jestem?
Zamiast serca kamień mam.
Co tnie powietrze.
W głowie już śpiewa mewa.
Czyli w nocy będzie, łez ulewa.
W koncie już.
Rozgościła się samotność.
Ona trzyma mnie już, za gardło mocno.
Ja już nie mam sił, by bronić się.
I znów ronię kryształową łzę.
Która jak me serce.
Rozbiła się.
Więc powiedz mi jak mam przetrwać?
Komentarze (8)
" A ja jeszcze bronie przed nią się. " - " A ja jeszcze bardziej się przed nią bronię. " Wydaje mi się, że tak lepiej brzmi.
" Trzymam w ręce nasze zdjęcie. " - w dłoni.
Bardzo spodobał mi się ten kawałek wiersza.
" Jak bez ciebie przetrwać mam?
Jak zabliźnić najcięższe z ran?
Jak ułożyć na życie plan?
Skoro ciągle przed oczami ciebie mam.
Jak wyśnić nowy dzień?
Jak dołączyć życia mgłę?
Skoro ciągle szukam cię. " - Ma w sobie coś intrygującego, ciekawego. Jest ładnie ułożony i rymy też są w porządku.
Ode mnie 4, pozdrawiam !
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania