Jak powstał świat
Usiadł Bóg na tronie i wziął magiczną kule w dłonie.
Stwierdził że nastały czasy by stworzyć nowe światy.
Najpierw stworzył słońce a wraz z nim wrzechświat cały.
A potem planety te małe i wielkie.
Popatrzył i przed siebie wyciągnął rękę.
Ty planeto mała błękitna będziesz Memu sercu szczególnie bliska.
Na ciebie żyć będą stworzenia przeróżne. Na koniec zapragnął dać im opiekuna podobnego do siebie.
I wziął cząstke Swej duszy i na Ziemię zesłał i tak stworzył człowieka który tam mieszkał.
Na koniec historii o stworzeniu świata trzeba przyznać że to co Bóg stworzył w mgnieniu oka my niszczymy w ciągu wieków.
Komentarze (8)
P.S. ostatnie zdanie jest bliskie tematyce mojego ostatniego wiersza " Historia w pigułce", na który serdecznie zapraszam :D
Ja również nie spodziewałam się końcówki i powiem Ci, że wiersz automatycznie staje się dzięki niej znacznie lepszy i bardziej wartościowy. Rozumiem ten brak przecinków, na jaki się zdecydowałaś, ale tutaj w takim razie inaczej podzieliłabym wersy, bo ciężko się czyta bez znaków przystankowych, albo jednak wstawiłabym te przecinki. No ale zostawiam 4, bo pomysł super :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania