*** (jak trzewia prośnej świni...)

jak trzewia prośnej świni

rzuconej za mur chlewni

karmicielki bezpańskich psów

wasze twarze brzemienne odrazą

są ostatnim pokarmem umysłu

 

wychodzę z kręgu

świt przecina piwniczne okienko

jedyny świadek

zadzierzgnięcia marnej puenty

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania