Jak wiatr.
Jak wiatr chce po świecie gnać.
Nie licząc dni i lat.
Chciałabym po prostu zwiedzać świat.
I nie musieć się bać, czy świt nastanie.
Bo zawsze będę tam gdzie jest już jutro.
Lecz czy to możliwe, by wyzbyć się człowieczeństwa?
I stać się duchem za życia.
Możliwe jednak musiałabym zapomnieć o tobie.
Któremu ślubowałam bycie razem w szczęściu i chorobie.
Komentarze (10)
przyszła wojowniczka dodana
czy jest lepiej napisane
5
Dzięki i za 4. Mi chodziło tak jak mówisz o pozbycie sie innych ludzi.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania