Jam jest Pies Boży
Wiersz który zaraz zaczniesz czytać miał być na końcu tej historii, ale to by było tak jak gdybym chciał grać po Szopenie albo Paderewskim.
[Jutro napiszę tutaj wiersz]
Był taki poeta Rafał Praszczałek
i on rozumiał lepiej
że jeżeli poprawiam mu w tekście 'połykam' na 'zjadam'
i piszę że 'przecież lepiej brzmi'
to nie mówi tak naprawdę ten komentarz nic o piśmie
tylko wszystko o mnie.
Wiele lat później inny poeta Marek Trojanowski
pokazał mi ten wiersz o mnie
a dopiero dzisiaj pokojarzyłem te fakty,
wiersz Rafała szedł jakoś tak
(tak u mnie nawet wiersz idzie):
szaleńczo zakochaliśmy się w twoich słowach
spodobały nam się one i chcielibyśmy z nimi uciec i mieć je na własność
zapiszę Cię na śmierć piesku,
moje słowa podejdą pod twoje stanowisko
i obrócą się przeciwko tobie,
twoje słowa, twoje słowa, twoje słowa
masz z nimi ostatnią rundę,
cześć.
Komentarze (9)
Jest tu coś fajnego, ale czasem szukanie męczy.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania