Jam jest Pies Boży

Wiersz który zaraz zaczniesz czytać miał być na końcu tej historii, ale to by było tak jak gdybym chciał grać po Szopenie albo Paderewskim.

 

[Jutro napiszę tutaj wiersz]

 

Był taki poeta Rafał Praszczałek

i on rozumiał lepiej

że jeżeli poprawiam mu w tekście 'połykam' na 'zjadam'

i piszę że 'przecież lepiej brzmi'

to nie mówi tak naprawdę ten komentarz nic o piśmie

tylko wszystko o mnie.

 

Wiele lat później inny poeta Marek Trojanowski

pokazał mi ten wiersz o mnie

a dopiero dzisiaj pokojarzyłem te fakty,

wiersz Rafała szedł jakoś tak

(tak u mnie nawet wiersz idzie):

szaleńczo zakochaliśmy się w twoich słowach

spodobały nam się one i chcielibyśmy z nimi uciec i mieć je na własność

 

zapiszę Cię na śmierć piesku,

moje słowa podejdą pod twoje stanowisko

i obrócą się przeciwko tobie,

twoje słowa, twoje słowa, twoje słowa

masz z nimi ostatnią rundę,

cześć.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (9)

  • Misiek 19.09.2019
    szybko popraw na obrócą bo obroty...
  • DrV 24.09.2019
    mam na swoje usprawiedliwienie że byłem 10 dni na winobraniu jak sobie starałem przypomnieć ten wiersz:]
  • Canulas 19.09.2019
    Hmm, lubię - innowacyjne w nie sztuczny, tandetny, sposób.
  • JamCi 19.09.2019
    Czytam trzeci raz, więc jest dobrze :-) pozdrawiam.
  • Tjeri 19.09.2019
    A ja myślałam, że to rzecz o dominikanach będzie. :)))

    Jest tu coś fajnego, ale czasem szukanie męczy.
  • Ciekawe...
  • Angela 19.09.2019
    Ciekawy dosyć, tylko to: "pokazał mi ten wiersz o mnie" jakoś nie bardzo "mi" i "mnie".
  • akwamen 19.09.2019
    Dobry wieczór, Pani! ;)
  • Angela 19.09.2019
    Dobry wieczór, Panie! ;)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania