Poprzednie części: Jedna minuta
Jedna dusza, a ciała dwa
W odbiciu oczu jakby słowa
Uwolnione przez drugie usta
Dwa nieznajome sobie serca
Śpiewają wciąż tę samą piosenkę.
Obce wspomnienia ukryte w snach
Cudze łzy spływają jako krople deszczu
Dwa niespotkane ze sobą ciała
Noszą na sobie te same blizny.
Nocami samotnie śpiewają
Pośród łez słowami błagają
Szukają gdzieś pośród gwiazd
Twarzy poznanej w miłosnym śnie.
Komentarze (4)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania