Jednak zawsze dziećmi jesteśmy
Skoro dziś - taki dzień,
no muszę napisać, bo coś tam wiem.
Jesteśmy wszyscy dziećmi dla matek
z ojcami to różnie bywa, a zatem...
Dzieciństwem jestem i tak pozostanie,
z całym wszechświatem - przynajmniej dla mnie.
Też jest jak dziecko nienarodzone jeszcze,
lecz widać, że pragnie być istotą
- chociaż nie zawsze wygląda to ładnie
i nie spieszy się z tym jakoś - bynajmniej.
Widocznie bóle parcia są wymuszone bez znieczulenia - ciekawe?... to prawie jak tutaj; rozwarcie jeszcze niepełne
i trudny to będzie poród nienarodzonych lat miliardów.
Jest ta niepewność, a jednak czekamy,
kiedy się próżnia wypełni świadomym celem wzajemnym i zrozumiałym.
Ta ciekawość jest napędem wszystkiego - niepewność ciekawości,
co będzie dalej w nieskończoności...
"na pożegnanie ogonkiem kiwa"
Komentarze (21)
Dzięki, że zwróciłaś mi uwagę... ale wstyd; pójdę się powiesić :)
5
Ps. najpiękniejsze są malutkie szczeniaczki <3
A wiesz, że są małe mandarynki. Właściwie to one już nie są wcale małe, tylko takie duże jak ich mama, ale można rozpoznać - że to młodziaki. Tak w kwietniu; było widać na kanałku do skaryszaka aż 4 pary, ale potem gdzieś się przeprowadziły, O. Pozdro. ;)
A wiesz, że są małe mandarynki. Właściwie to one już nie są wcale małe, tylko takie duże jak ich mama, ale można rozpoznać - że to młodziaki. Tak w kwietniu; było widać na kanałku do skaryszaka aż 4 pary, ale potem gdzieś się przeprowadziły, O. Pozdro. ;)
Muszą być sporą atrakcją tego parku :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania