Jeśli.
Jeśli chcesz latać ponad chmurami.
Musisz uporać się, ze swymi słowami.
Stanąć z kłamstwem, twarzą w twarz.
I przekonać się, w co życie z tobą gra.
Rozminąć się z prawdą w biegu.
Utopić się w niewinnym śniegu.
Otulić się kroplą deszczu.
Rozpływającą się w powietrzu.
Lecz ty.
Ciągle biegniesz przez świat.
Nie kalkulujesz dni ani lat.
Biegniesz wciąż pod wiatr.
Nie słuchasz szczerych prawd.
Biegniesz jak buntownik.
Przemijasz jak kłamstwo w mig.
Jeśli chcesz mieć swoją gwiazdę.
Dziś czas by wyznać prawdę.
Piaskiem pustyni się ochłodzić.
W parzącej wodzie po pas brodzić.
Oddać wszystko na słowo.
Zbudować dom z kart na nowo.
Dotrzeć tam, gdzie kona róża.
Patrzeć jak rodzi się burza.
Lecz ty.
Wciąż wolisz na drobne rozmieniać sny.
Zmieniać reguły odwiecznej gry.
Ranić słowem jak szkłem.
Leczyć rany sprowadzając małe.
Komentarze (6)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania