Jeszcze

Jeszcze się śmiejesz, ale już się boisz

własnej wiary w niestworzone rzeczy

opowieści z domu wariatów, gdzie

ludzie-karły ostrzą bagnety słów

i ciało szarpią oszczepami spojrzeń

 

Jeszcze próbujesz, ale już przegrałeś

wojnę pokonanych bez zwycięzców

i ciągłe szturmy na wzgórza piasków

tam stopy zamyka uścisk przeszłości,

a gałązki drżą nad grobami obietnic

 

Jeszcze zaczynasz, ale już skończyłeś

do ziemi przybity wykwitem ostrzy

lasem, który wyrasta w ciele jakby

potworna zabawka już nie cieszyła karłów

i każdy z nich z swoją odchodzi stronę

 

Jeszcze oddychasz, ale już umarłeś

w więzieniu struktur karlich

zawieszony w niebycie własnym oraz cudzym

tak naprawdę nigdy nie istniałeś

myśląc, ze nadal jesteś człowiekiem

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Aisak 25.04.2018
    Najbardziej pierwsza i druga strofa oraz ostatni wers. Reszta zbędna.

    Metafory oryginalne.
    To mi się podoba!

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania