***

***

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • Wrotycz 13.03.2019
    Zemsta pociągnęła krwawe żniwo.
    Była niewspółmierna do przewin prześladowców, ale z drugiej strony Jimmy miał skopane życie. Przez chwilę myślałam, że akcja pójdzie w stronę fantastyczności (rola rysunku).
    Co czuł bohater pod koniec... a to warto, aby Autor podpowiedział.
    Pozdrawiam:)
  • Kamiś 13.03.2019
    Jimmy był prześladowany przez dwoje starszych od siebie rówieśników, a jako że nie mógł znaleźć w nikim oparcia (nawet Agnes, która zawsze starała się mu pomagać, także poniekąd zignorowała to, że chłopcy napadli Jimmy'ego w lesie, gdyż nie zgłosiła sprawy na policję), postanowił zemścić się sam. Teoretycznie pozostali mieszkańcy sierocińca nie znęcali się nad nim, ale jednak bez przerwy (chyba dlatego, że był małomówny) ignorowali chłopca, co bardzo go denerwowało.
    Dodając do tego jego traumatyczną przeszłość, jak również fakt, że przez większość mieszkańców chłopiec był traktowany, jak powietrze, Jimmy zrobił to, co zrobił.
    Jeśli zaś chodzi o jakiekolwiek podpowiedzi od autora, to zawsze staram się poprowadzić akcję tak, aby czytelnik sam próbował się czegoś domyśleć. Mam taki styl, ponieważ kiedy czytam książkę, nie lubię, gdy wszystko jest podane na tacy.
    Niemniej dziękuję ci za przeczytanie mojego opowiadania, jak również za komentarz :)
    Pozdrawiam serdecznie :)
  • Panda231 16.04.2019
    To straszne do czego może doprowadzić prześladowanie innych. W tym wypadku do tragedii

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania