Poprzednie częściJutro
Pokaż listęUkryj listę

Jutro, które zaczyna się dzisiaj

Zamykam oczy, a wtedy zaczynam dopiero widzieć,

Wcześniej byłem tylko ślepcem, który nie chciał dostrzec prawdy.

Nosze w sobie płomień, który nigdy nie zgaśnie.

 

Moje ciało ciągle przebijają łańcuchy pustych słów,

Wszystkie one powoli rozrywają się.

Już nic nie zatrzymuje mnie.

 

W ciemności dostrzegam prawdziwą światłość,

Słabość ukazała mi moja największą siłę.

Słowa stały się najmocniejszą podporą.

 

Czuje w sercu rozrywający ból, który stworzył stalowe łańcuchy,

Setki tysięcy myśli zamieniło je w wspomnienie.

Jedna rzecz, która pozwoli mi przeżyć.

 

Upadam, lecz nie umieram,

Idę co raz dalej chcąc chwycić za rękę swe marzenia.

One wołają mnie każdego dnia.

 

Mały promień światła zawsze rozświetla mi moją ciemną drogę,

Już nigdy nie ogarnie mnie całkowita ciemność.

Wieki ciemne są już dla mnie tylko złym wspomnieniem.

 

Spoglądam na zegar, który wisi na ścianie,

On już nie odmierza czasu do śmierci, tylko do końca mej drogi.

Uśmiech na mej twarzy zabija wszystkie smutki.

Następne częściJutro

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania