*** (już barwne krople krzepną na wąsach...)
już barwne krople krzepną na wąsach
wlokąc gnuśne pomruki
już mała rączka drgnęła pod ostrzem
i szara płochość złowiona
posnęli cicho
ona snem pustym
niewinna
i on
mimo uszu spiczastych jak rogi
niewinny
a przecież wziął ją w ramiona
Komentarze (3)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania