Pamiętaj, że motyl - raz dotknięty - nie może więcej pofrunąć. Widzisz, gdybyś miał chore uszy, jak ja, nie szeptano by Ci. A wiesz, moje uszy - był to niedosłuch (?). Coś mi wsadzono do nosa i odetkano (?) niedosłuch. Lecz pośród Kradzieży, Śmierci i Miłości brakło mi jeszcze czasu na Młodego Allena. Znajdzie się, być może.
Niemampojęcia96, motyla gonić, nie łapać. Jak króliczka się goni. Dobrze, że odetkano Ci przez noś :) Allena zdążysz obejrzeć, chyba jeszcze nam pożyjesz. Kradzieży, śmierci, miłości – tak pokochałaś śmierć, że chciałaś ją ukraść dla siebie? Oj, nie ładnie, snobistycznie.
Neurotyk, upraszczasz. Już nie dodam, że ''jak to mężczyzna'', bo naprawdę, nie każdy, a my przecież nie generalizujemy i mamy gustowne poczucie humoru. Gonienie bywa bolesne, a złapanie warte gonienia całego życia, warte wszystkiego. Tak myślę.
Neurotyk, mężczyźni uwielbiają mi odpowiadać wierszem, ale niewerbalnie. Albo wgl ''zaprzestają wysyłać sygnałów werbalnych ze smutku'' (wtedy piszą krwią na ścianach i rzucają czajnikami). Jak ja bym chciała, by mężczyzna odpowiedział mi, wiem, że to relatywne, ale NORMALNIE
Neurotyk, mnie już naprawdę-naprawdę-naprawdę nie obchodzi jak to jest normalnie. Tylko żeby przyszedł, realnie, zjawił się. I potem niech już sobie gada co chce. Niech nawet będzie pijany i trzeba go będzie nieść. Cokolwiek xD.
Neurotyk, nie mogę spać. Też nie mógłbyś na moim miejscu.
Nie mogę zjeść wszystkich swoich zbawiennych tabletek, by spać. Bo nie wiem, co przyniesie jutro.
Mogę ich potrzebować.
Nie potrafię spać. Słyszę wtedy, jak głośno i nierówno oddycham i jak miesza się to z biciem mojego serca i każdą myślą.
I nie lubię liczyć owiec, to mnie doprowadza do paranoi.
Neurotyk podziel się głodna jestem..
Ogólnie.. życie... a w szczególności noc nie jest do spania, noc jest do rozmyślna o tym co było a czego nie było, od żałowania i gdybania, jeżeli nie możesz spać to znaczy, że jest Ci źle, tak bardzo źle, że nie potrafisz śnic.. o rzeczach realnie dobrych i przyjemnych.. Noc jest do rozpaczania, więc tylko dobry alkohol albo tabletki mogą uchronić nas od zatracenia się w nocy...
xxECxx, tak. I jeszcze mam zawirusiony komputer, tzn. ja wcale nie mam, ale ten jest zawirusiony, nie otwiera mi sie tumblr, zapomnialam swoich samobojczych listow i wybranych samobojczych wierszy, nie mam na czym pracowac literacko (hoho haha, jojo, ''literacko''), siedze i placze, jestem w tym dobra.
Niemampojecia96
... więc, proszę Cię, napisz teraz otwarty list samobójczy... dla mnie adresowany, albo dla wilka z Czerwonego Kapturka, albo dla Królewny Śnieżki.. nie uważasz, że to dziwnie interesujące pisać tak do całkiem fikcyjnych postaci?!
Niemampojecia96
Udowodnij, ja na słowa się nie łapię...
Stwórz swój autentyczny obraz siebie, pobrudź ręce i duszę, zalej kartkę łzami, tak kartkę, nie komputer, powdychaj smród własnej zgnilizny cielesnej zanim zaczniesz pisać o śmierci...
Ja poczekam :)
xxECxx, okej. Dla Ciebie cala. Ja ustepuje. Ja sie nie wyklocam. Ja juz o nic nie walcze, zwlasza o jakies racje w Internecie. Ja to mam w chuju. Pani tylko nie chce sie spac: ja sie godze, wporzo, wpozo, jakkolwiek, cokolwiek chcesz.
xxECxx, wiesz, to ciezko, bo ja od bardzo dlugiego czasu skupiam mysli tylko na 2 sprawach. I jakies pierdolenie w Internecie nie odciaga moich mysli od tego, co dla mnie istotne. Takie ilosci substancji nasennych po ktorych lezalabys dobranocnie 4 dni ledwo dzis koja moj placz. Wiec dobranoc : )
Neurotyk, ale kiedy już wykraczamy poza coś i o tym wiemy, to możemy swobodnie zanurzyć się niżej, bo wzbiliśmy się już ponad, więc teraz wolno nam z pełną świadomością robić se czego dusza zapragnie. Nie zabraniaj mi mieć pełni choć językowej. Uwierz mi, nie mam żadnej innej. Nie mam nic, tylko swoje literki. A to mało, mało.
Neurotyk, dobrze, możemy się tak umówić. Po prostu przez sekundkę swojego życia znosiłam tak rażące błędy ortograficzne, że jestem już przeczulona. Bezsensownie wydawałam hajs na drugiego smsa, jak mi (literówka) uciekło r w przed*, bo pżed jest wpożo. Wybacz. Mą nadwrażliwość.
Neurotyk, już mnie chyba czwarty raz wypierdalasz do łóżka, więc pokornie *połyka tabletkę i odchodzi* Dobranoc : ). Ależ Ty niepoprawnie, lecz na pięć po nocach myślisz mi tu bóg nie wie o czym, bo nie istnieje. Dobranoc, dobranoc : ).
Emocjonalny, chociaż może nie chciałeś...
Prawdziwy, może nie zamierzałeś...
Dotarłeś w brzegi czyjegoś serca... nie zamierzanie...
Chluba dla Ciebie, że potrafisz....
Ciesz się tym, póki możesz....
xxECxx ja Ci napiszę wiersz! Od pijanego chłopaka dla pijanej dziewczyny!
Polej dziewięćdziesiątdziewięć setak
Za mą miłość to wszstkich kobietek
Lecz ostatnią polej setę
Za jedną tylko kobietę
Potem ją wylej
Jedn przywilej
Na, który mnie stać
To przez nią się zchlać!
Nazareth
Schlać się trzeba, bo nagroda..
Ciebie czeka..
Ne w bramie, ale dalej
.. dalej gdzie nie stanie..
A nie stanie, boś po chlaniu
I kobieta czeka...
Nie doczeka..
Się faceta..
A ja przyjmę
I człowieka i faceta..
Bom ja jedna z tych panien
gdzie na człowieka...
tak po prostu.. czeka..
xxECxx Dobra. Alkohol może być oczywistą metaforą popełnionych błędów. Jednak czeka za nie nagroda - doświadczenie. Nie tu i teraz (w bramie). Doświadczenie, niesie nas dalej, poza to co znamy, do czego jesteśmy przyzwyczajenie (czekająca kobieta). Rzeczywistość, omija przedmiot rozważań traci jego tak samo jak on ją, jest jednak nadzieja. Podmiot liryczny czeka, uchyla rąbek tajemnicy i odsłania czym jest nagroda - zrozumieniem. Ostatnie pięć fraz zdecydowanie usuwają, wątek erotyczny, który pojawia się jako insynuacja wynikająca z różnicy płci między podmiotem lirycznym a bohaterem,("człowieka i faceta..") To jasno pokazuje, że w tym wierszu płeć ma znaczenie drugorzędne podczas kiedy kluczowym zwrotem jest "człowiek" - pijany, stworzony przez błędy ale przez to bardziej ludzki.
Może być?
Nazareth 5, nawet z plusem... aczkolwiek jest wiele niejasności odnośnie Twojej interpretacji, ale nie będziemy się tym zajmować, ponieważ iż Nero może nie być ukontentowany z naszych poniżysz rozważań na temat mojego pseudo wiersza aniżeli odnośnie jego zacnej formy :)
xxECxx są niejasności, trudno żeby ich nie było w pięciominutowej pijanej interpretacji. Ale fakt, zostawmy twórczość dziadziusia Neurusia w spokoju, mimo iż myślę, że się raczej nie obrazi ;)
No, Neuro, teraz mnie pozytywnie zaskoczyłeś! Treść równie piękna, co tytuł; podoba mi się ukazanie tęsknoty, a fragment:
"Już prawie odpływam w jutro
Inne, niż nasze „wczoraj”"
cholernie wręcz mi się spodobał. Gratuluję dobrego wiersza :3
Brawo, Neuro! Wszystkie panny ja Opowi twoje! :D (łącznie ze mną) uwielbiam Cię w takim wydaniu, naprawdę. Wiersz świetny, każdy fragment mógłby zostać moim ulubionym - pokochałam go w całości :) (pomyślałabym nad wyrzuceniem 'mym' z ostatniego wersu, ale to zwykłe czepialstwo ;) )
marcepanowypotworku, to brzmi jak wyznanie :) Aczkolwiek bardzo mi schlebiasz, hmm... moje wiersze :D "mym" - brzmi dobrze bez "mym" i brzmi dobrze z 'mym" także, jeśli będziesz drukowała, możesz spokojnie usunąć "mym" :D
Neuro, tak! Zostanę twoim wydawcą! :D co do 'wyznania' hmm.. Chyba po prostu piszesz w taki sposób, że to dociera jakoś głębiej niż zwykle wzruszenie ;)
"się...znakomicie." - tutaj dałabym spację, ale jak wolisz
"Inne, niż nasze „wczoraj” - bez przecinka
Bardzo ładny, ale równocześnie melancholijny wiersz. Pokazałeś tutaj taką walkę z przyszłością, starania przyziemnego człowieka o wydostanie się ze szponów tego, co już minęło. Przypadło mi bardzo do gustu, ostatni wers jest świetnym podsumowaniem. Zostawiam 5 :)
Komentarze (105)
Ale zrobiłeś sobie huśtawkę nastrojów, widzę.
Nie mogę zjeść wszystkich swoich zbawiennych tabletek, by spać. Bo nie wiem, co przyniesie jutro.
Mogę ich potrzebować.
Nie potrafię spać. Słyszę wtedy, jak głośno i nierówno oddycham i jak miesza się to z biciem mojego serca i każdą myślą.
I nie lubię liczyć owiec, to mnie doprowadza do paranoi.
Ogólnie.. życie... a w szczególności noc nie jest do spania, noc jest do rozmyślna o tym co było a czego nie było, od żałowania i gdybania, jeżeli nie możesz spać to znaczy, że jest Ci źle, tak bardzo źle, że nie potrafisz śnic.. o rzeczach realnie dobrych i przyjemnych.. Noc jest do rozpaczania, więc tylko dobry alkohol albo tabletki mogą uchronić nas od zatracenia się w nocy...
... więc, proszę Cię, napisz teraz otwarty list samobójczy... dla mnie adresowany, albo dla wilka z Czerwonego Kapturka, albo dla Królewny Śnieżki.. nie uważasz, że to dziwnie interesujące pisać tak do całkiem fikcyjnych postaci?!
Udowodnij, ja na słowa się nie łapię...
Stwórz swój autentyczny obraz siebie, pobrudź ręce i duszę, zalej kartkę łzami, tak kartkę, nie komputer, powdychaj smród własnej zgnilizny cielesnej zanim zaczniesz pisać o śmierci...
Ja poczekam :)
więc Pan szczęśliwy tylko głodny, a Pani tylko spać się nie chce.. ot cała historyja :)
To miało być wyzwanie do Ciebie, żebyś skupiła myśli na czymś innym :) dobranoc :)
Prawdziwy, może nie zamierzałeś...
Dotarłeś w brzegi czyjegoś serca... nie zamierzanie...
Chluba dla Ciebie, że potrafisz....
Ciesz się tym, póki możesz....
Polej dziewięćdziesiątdziewięć setak
Za mą miłość to wszstkich kobietek
Lecz ostatnią polej setę
Za jedną tylko kobietę
Potem ją wylej
Jedn przywilej
Na, który mnie stać
To przez nią się zchlać!
Schlać się trzeba, bo nagroda..
Ciebie czeka..
Ne w bramie, ale dalej
.. dalej gdzie nie stanie..
A nie stanie, boś po chlaniu
I kobieta czeka...
Nie doczeka..
Się faceta..
A ja przyjmę
I człowieka i faceta..
Bom ja jedna z tych panien
gdzie na człowieka...
tak po prostu.. czeka..
Może być?
Później czytam sobie komentarze
Patrzę na zegarek
4.45
Zapominam co w ogóle czytałam
Bo późno, a może wcześnie
Czytam jeszcze raz.
Piękne! Naprawdę, takie emocje dostają się do serduszka przy czytaniu tego. Wow.
"Już prawie odpływam w jutro
Inne, niż nasze „wczoraj”"
cholernie wręcz mi się spodobał. Gratuluję dobrego wiersza :3
"Inne, niż nasze „wczoraj” - bez przecinka
Bardzo ładny, ale równocześnie melancholijny wiersz. Pokazałeś tutaj taką walkę z przyszłością, starania przyziemnego człowieka o wydostanie się ze szponów tego, co już minęło. Przypadło mi bardzo do gustu, ostatni wers jest świetnym podsumowaniem. Zostawiam 5 :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania