Już zbladły.

Już zbadały, już zgasły.

Nasze gwiazdy wysoko tam.

I już nic, i nikt.

Nie pomoże nam.

Zacząć od nowa iść pod prąd.

Nikt nie powie nam.

Gdzie jest nieodkryty ląd.

A my ja ptaki co przed zimą uciekają.

Wylecimy w ostatni wspólny rej.

Wodami wzburzonego życia.

Bo gdy nastanie czas.

Ja tu wrócę.

By rozgrzebać parę serca ran.

A ty tam zostaniesz.

Leczyć się z moich pustych słów.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • Margerita 06.08.2016
    Pięć
    Tina wiersz dodałam
  • Tina12 06.08.2016
    Dzięki
  • firekostisa 06.08.2016
    Jak zwykle cudowne i 5 :). Mam pytanie. Jestem nowa, nie wiem co oznacza "forum" na moim profilu. Mogłabyś mi powiedzieć? Obserwuje Twój profil i wiem że masz 8.
  • Tina12 06.08.2016
    Szczeże jakoś na to forum nie zwróciłam uwagi. Dzięki za wizyte.
  • firekostisa 06.08.2016
    Tina12 już wiem! I nie ma za co. ;)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania