Kałowe to

Spojrzałem dziś w lustro z rana

Podrapałem to i owo, obkleiłem dwa kolana

Taśmą śliską, kolorową

 

I jak przyszło na lamusa

W koszulce na opak wdzianej

Włączyłem sobie Asusa

Pisząc banał po banale

 

Miażdżąc sobie ciężką głowę

Wypowiedzią podle trafną

Udawałem głupią krowę

Widząc masturbację jawną

 

Już nie wchodzę na PornHuba

By uświadczyć masturbacji

Na Opowi lista długa

Zbójów pewnych swojej racji

 

Mam lat naście, może ery

Kochanowskiemu wołam "tatusiu"

Wiersz? Dupa - cztery litery

Zaraz wracam, muszę siusiu.

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • piliery 18.08.2019
    Zakopałeś Kochanowskiego i co wylazło? :(
  • LinOleUm 18.08.2019
    Paskudztwo z otchłani sztampy, kiczu i banału
  • piliery 18.08.2019
    Tam można było jeszcze rozmawiać. Tu można też coś robić: obrzucać się łajnem.
  • LinOleUm 18.08.2019
    piliery żadna nowość dla kogoś, kto w łajnie żyje, Bring it on.
  • Aisak 18.08.2019
    O_O

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania