,,Kap, kap''-wiersz, nie wiersz

Zieleń tamtych oczu znów zajmuje moje myśli.

Jednak ten cudowny kolor patrzy już na inną.

Miotam się próbując znaleźć wyjście z tego labiryntu kłamstw.

Czemu oszukiwałeś?

Wiedziałam, że nie można Ci wierzyć, a jednak się na to zgadzałam.

Sama sobie jestem winna, że teraz muszę czekać na człowieka, który poskleja me serce.

Jednak jeśli i on się nie zjawi schowam je głębiej, tak, aby nikt już nie patrzył wgłąb mnie.

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • levi 15.09.2015
    zastanawiam się czemu taki tytuł, wymyśliłam, że chodzi o kapiące łzy :),
    tekst króciutki, dam 4

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania