,,Kap, kap''-wiersz, nie wiersz
Zieleń tamtych oczu znów zajmuje moje myśli.
Jednak ten cudowny kolor patrzy już na inną.
Miotam się próbując znaleźć wyjście z tego labiryntu kłamstw.
Czemu oszukiwałeś?
Wiedziałam, że nie można Ci wierzyć, a jednak się na to zgadzałam.
Sama sobie jestem winna, że teraz muszę czekać na człowieka, który poskleja me serce.
Jednak jeśli i on się nie zjawi schowam je głębiej, tak, aby nikt już nie patrzył wgłąb mnie.
Komentarze (1)
tekst króciutki, dam 4
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania