Nuncjusz
uważam, że nie powinno być tu ocen bo one są niesprawiedliwe ten co wstawia te jedynki niech pokaże swojego ryja, żebym zobaczyła kto za nimi stoi. Bo to jest czysta złośliwość
Akurat, Mar, musisz wiedzieć, że, stawiając przecinki, w miejscach losowych albo
byle gdzie możesz, doczekać się anty-fanów swojej, specyficznej twórczości.
Powiedz szczerze dlaczego, korzystasz z tego, samego wzoru opowiadania co, Marii przygoda z tańcem i Dom, Mody Oli Moron?
Ja niestety owe jedynki rozumiem. Uparcie wstawiasz teksty z koszmarnymi błędami i źle budowanymi zdaniami, o ile to pierwsze zdarza się na portalach, to z drugim szczerze mówiąc jeszcze się nie spotkałam.
To niemożliwe, albo to specjalny ortograf dla grupy inwalidzkiej.
O ile choćby w ostatnim zdaniu ort nie pilnuje przecinków, to wyraz "szczęści" powinien podkreślić (choć może nie musi, bo jest taki wyraz, ale tu akurat od czapy).
Przecinki (nadające przecież sens zdaniu), to tutaj prawdziwy koszmar. Jest po prostu Sajgon.
I budowa zdań, czy dialogów. Szalenie infantylna. Z poziomu nastolatki mało jarzącej.
Postacie drętwe i płaskie jak naleśnik.
Nic dobrego się napisać nie da.
Tyle że ja nie Janosik. Punktów nie stawiam.
Mar nie jest złośliwy, napisał Ci prawdę, którą i ja Ci pisałam, ale Ty po każdej obietnicy poprawy, nawet na jotę nie polepszyłaś swojego pisania.
Nie wiem jaką możesz czerpać radość z pisania, kiedy Ty bez błędów pisać nie potrafisz, mało tego nie potrafisz poprawnie zbudować zdania, więc z czego tu się cieszyć? Tu można się tylko wstydzić.
betti
tak kocham pisać i wymyślać a tym bardziej się swoich tekstów nie wstydzę jak ze chcę to ani jednego tu nie przeczytacie a wtedy za moimi błędami za tęsknicie
Mar zobacz, co napisałaś... ''zechcę'', ''zatęsknicie''. To przykre, że się nie wstydzisz...bo to straszny wstyd. Raz może ktoś Ci darować, no pięć razy może darować, ale u Ciebie to norma. Obiecujesz tylko i nic nie robisz. Leń z Ciebie straszny.
Tekst jaki jest widzimy, ale to nie znaczy, że ktoś sobie daje 1 i nic nie napisze. Takie zachowanie świadczy o kulturze tych, którzy te 1 wstawili, a właściwie o braku tejże w całości. Marg ja ci proponuje napisz tekst a potem go odstaw na tydzień. Po tygodniu przeczytaj jeszcze raz i zastanów się co może byc nie tak. Nie idź na ilość, wrzucaj jeden tekst na tydzień, ale przeczytany z 10 razy i zawsze wrzucaj na Ortograf, ja to tez robię, bo błędy mnie kochają.
Dziewczę, albo jesteś strasznie w sobie zadufana, albo naprawdę nie przyswajasz podstawowych komunikatów.
Jesteś jak fundamentalista islamski z pasem szahida.
NIE MOŻNA PISAĆ I PUBLIKOWAĆ PUBLICZNIE Z TAKĄ MASĄ PODSTAWOWYCH BŁĘDÓW!!!
Heh, aż mi się przypomina jak po podobnej sytuacji Mar zadeklarowała, że odejdzie. Ba, był nawet tekst pożegnalny. Także Mar, jak wiele raz już kiedyś pisałem:
Ale mar miałaś odejść no
To wytłumacz jej, że dno.
Bo ja grzecznie do tego mózgu nie dotrę.
Ma wypisane błędy jak krowa na ugorze, a i tak pisze o zaszczuwaniu.
To chora głowa i rzeczywiście mogę przestać być miłym, starszym panem, bo oszołomstwa i grafomanii nigdy nie ogarniałem w pełni.
Sorka, ale nie trzeba zaraz wyzywać. Kobieta lubi pisać i pisze, a że nie ma zbyt wiele talentu (tak jak ja), to musi bardzo dużo pracować nad sobą. Jednak w jej wieku łatwo dać się zaszczuć (znam to, kiedyś jeden z redaktorów zrównał mnie z błotem tak bardzo, że przestałem pisać 15 lat). Zważywszy na to, staram się chronić takie młode niedoświadczone dusze i uważam że lepiej delikatnie i spokojnie pokazywać błędy niz uderzać siekierą.
Zostawcie Mar w spokoju, nie każdy może być fantastyczny, czy to tak trudno zrozumieć, że Ona tak pisze i tak będzie pisać, choćby cała ludzkość świata uparła się nauczyć ją poprawności? Margerita też mimo wszystko ma prawo się realizować i robi to najlepiej jak umie. Pomyślcie trochę i dajcie jej spokój. To przykre kopać słabego...
Ma prawo.
Zapominasz o prawach komentatorów, to może uruchom mózg, Violet.
Twór jest w przestrzeni publicznej i z \ocenami trzeba się liczyć.
Inaczej trzeba pisać do szuflady i nie pokazywać gniotów,
Puszczyk A może ty też uruchomisz wyobraźnię i nie wypchniesz niewidomego z kolejki w sklepie, bo znajduje się w przestrzeni publicznej i istnieje, niestety, prawo silniejszego i sprawniejszego.
Puszczyk daj sobie spokój, to nic nie da. Te dwie dewoty [pasja, Violet] zrobiły z tego portalu dno j każdy, kto o tym pisze jest automatycznie na czarnej liście. Jak myślisz, dlaczego tak mnie znienawidziły i taka jest na mnie nagonka?
Wypchnę , jeśli nie dociera do niego, że jest niewidomy.
To proste, a Ty masz kłopot z zaczajeniem najprostszych reguł.
Jak chcesz robić za psa - przewodnika, kiedy niewidomy jest walnięty, to Twoja brocha.
Zapominacie o ważnej rzeczy. Takie miejsca (portale) mają także ważną funkcję (a przynajmniej powinny) jak uczenie tych którzy zaczynają i chcą się uczyć. Pamiętam swój pierwszy tekst na forum i do tej pory jestem wdzięczna osobomb które utwór "rozebrały", wytykając wszelkie błędy.
Każdy ma prawo publikować, ale jeśli to robi - musi liczyć się z publiczną oceną. Co więcej, jeśli zamiast uczciwej oceny, słaby tekst dostaje "piątki" a jego autor zostaje poklepany po plecach, to jest to krzywda zarówno dla autora jak i dla tych, którzy tu wchodzą by się czegoś nauczyć.
Tjeri Tak cieżko zrozumieć pewne prawdy, dodać dwa do dwóch? A co z tymi, którzy nie mogą sie nauczyć? I nie dlatego że nie chcą? Pogonić,wyrżnąć, zgnoić? Gdzie jest empatia? Poeci! Gdzie wrażliwość tak pięknie opisywana w wierszach publikowanych na tym portalu i nie tylko? To wszystko fałsz? To pod publiczkę? Dla chwilowego zabłyśnięcia na skraweczku nieboskłonu? Dla poklasku kilkunastu osób?
Nie chce mi się gadać!
Violet nigdzie nie napisałam o gnojeniu czy pogonieniu - wypraszam sobie.
Trzeba pisać prawdę - w kulturalny sposób. Inaczej to wstrętna hipokryzja i paradoksalnie - śmianie się za plecami.
Teksty pisane są pewnym schematem, kopiuj wklej
Piękna dziewczyna zmysłowy amant, kóva, żeby jakiś krokodyl się pojawił i kogoś zjadł! To nie, trzeba pisać nudy.
Litoości.
No, trudno.
:(
Niech by był nudny i schematyczny, ale niech będzie poprawnie skonstruowany i napisany. Tu jest problem z budową zdań i to jest po prostu szkodliwe. To wiedza z czwartej klasy szkoły podstawowej.
Takie rzeczy trzeba wskazywać - komentatorzy - a autor powinien poprawiać.
Jeśli autor nie poprawia, bo nie umie, to nie jest jednak powód, do poklepania po plecach i powiedzenia, że wszystko jest ok.
Niestety, budować również nie potrafię.
Dlatego nie piszę prozy.
Tutaj są naprawdę dobre opowiadania.
Specjalnie się zalogowałam w ubiegłym roku, by pisać opki, ale jak poczytałam, to...Shock!
Dobra, Margaryba, pisz co chcesz.
Mało mnie to interesuje.
Tak naprawdę.
Aczkolwiek wiersz o czekoladzie jest...........
no podoba mi się.
Dobra, co my tu mamy. Opowijski mix widzę.
Interpunkcja szaleje, choć zapis dialogów (jak na Twoje standardy) nawet niezły.
No i co zwraca uwagę, to... długość.
Będąc 10 levelowym optymistą można zaryzykować stwoerdzenie: "widać światło w tunelu", ale...
''A twoja zjawiskowa uroda rodem z samego Hollywood skradła moje młodzieńcze serce''
O, to bekowe, fajne. Rodem z samego holiłud, no byczo.
Przy Twoich tekstach nie można mieć kija w dupie, bo generalnie nic tu nigdy nie wyjdzie ponad takie... oblukanie nowego wykwitu z nurtu Twojego zdumiewającego folkloru.
Ja wgl nie jestem w stanie zrozumieć, dlaczego się pieklić pod Twoimi tekstami o to, że coś jest źle, że jest źle przecinek, albo że postać nierealistycznie zbudowana. Mija się z celem. To, że jest źle 90 proc przecinków i że każda postać nierealistycznie zbudowana - to rdzeń, fundament folkloru.
Co jak taki dziwaczny, uroczy, zmutowany mlecz, nam tu gęsto rośnie.
Komentarze (79)
Bo ja za bardzo go nie zrozumiałam
w każdym razie, ja nie stoję za tymi jedynkami - ja nie dałem oceny
uważam, że nie powinno być tu ocen bo one są niesprawiedliwe ten co wstawia te jedynki niech pokaże swojego ryja, żebym zobaczyła kto za nimi stoi. Bo to jest czysta złośliwość
Albo imienne oceny, albo ich brak :)
byle gdzie możesz, doczekać się anty-fanów swojej, specyficznej twórczości.
Powiedz szczerze dlaczego, korzystasz z tego, samego wzoru opowiadania co, Marii przygoda z tańcem i Dom, Mody Oli Moron?
będę się też starała pisać z Karlem nowe rozdziały
Ważne że czerpiesz radość z pisania
O ile choćby w ostatnim zdaniu ort nie pilnuje przecinków, to wyraz "szczęści" powinien podkreślić (choć może nie musi, bo jest taki wyraz, ale tu akurat od czapy).
Przecinki (nadające przecież sens zdaniu), to tutaj prawdziwy koszmar. Jest po prostu Sajgon.
I budowa zdań, czy dialogów. Szalenie infantylna. Z poziomu nastolatki mało jarzącej.
Postacie drętwe i płaskie jak naleśnik.
Nic dobrego się napisać nie da.
Tyle że ja nie Janosik. Punktów nie stawiam.
Nie wiem jaką możesz czerpać radość z pisania, kiedy Ty bez błędów pisać nie potrafisz, mało tego nie potrafisz poprawnie zbudować zdania, więc z czego tu się cieszyć? Tu można się tylko wstydzić.
tak kocham pisać i wymyślać a tym bardziej się swoich tekstów nie wstydzę jak ze chcę to ani jednego tu nie przeczytacie a wtedy za moimi błędami za tęsknicie
Jesteś jak fundamentalista islamski z pasem szahida.
NIE MOŻNA PISAĆ I PUBLIKOWAĆ PUBLICZNIE Z TAKĄ MASĄ PODSTAWOWYCH BŁĘDÓW!!!
Ale mar miałaś odejść no
ale zostałam i zostanę dopóki tej historii nie dokończę
Nikt ci juz nie wierzy
Faktycznie, nieuleczalny intelektualnie przypadek.
Szkoda czasu.
To miły starszy pan w przebraniu Świętego Mikołaja.
A tekst to kompletne dno.
Bo ja grzecznie do tego mózgu nie dotrę.
Ma wypisane błędy jak krowa na ugorze, a i tak pisze o zaszczuwaniu.
To chora głowa i rzeczywiście mogę przestać być miłym, starszym panem, bo oszołomstwa i grafomanii nigdy nie ogarniałem w pełni.
Trzymaj się Mar i pisz dalej.
dzięki
Zapominasz o prawach komentatorów, to może uruchom mózg, Violet.
Twór jest w przestrzeni publicznej i z \ocenami trzeba się liczyć.
Inaczej trzeba pisać do szuflady i nie pokazywać gniotów,
Jeśli tak, to wszystko cofam i maluję pięćset gwiazdek.
Komu mam wierzyć?
...
To proste, a Ty masz kłopot z zaczajeniem najprostszych reguł.
Jak chcesz robić za psa - przewodnika, kiedy niewidomy jest walnięty, to Twoja brocha.
Wolę być przewodnikiem niż chamem.
Ale niech będzie.
Margaryna masz fory.
Pisz.
A mamusia dobrze widzi?
Aleś Ty głupol.
Skąd się tacy na portalach literackich biorą?
Każdy ma prawo publikować, ale jeśli to robi - musi liczyć się z publiczną oceną. Co więcej, jeśli zamiast uczciwej oceny, słaby tekst dostaje "piątki" a jego autor zostaje poklepany po plecach, to jest to krzywda zarówno dla autora jak i dla tych, którzy tu wchodzą by się czegoś nauczyć.
Nie chce mi się gadać!
Trzeba pisać prawdę - w kulturalny sposób. Inaczej to wstrętna hipokryzja i paradoksalnie - śmianie się za plecami.
Piękna dziewczyna zmysłowy amant, kóva, żeby jakiś krokodyl się pojawił i kogoś zjadł! To nie, trzeba pisać nudy.
Litoości.
No, trudno.
:(
Null.
Zdarzają mi się dość poważne orty.
Także, tak.
Wszyscy jesteśmy Margarynami xD
Jeśli autor nie poprawia, bo nie umie, to nie jest jednak powód, do poklepania po plecach i powiedzenia, że wszystko jest ok.
Dlatego nie piszę prozy.
Tutaj są naprawdę dobre opowiadania.
Specjalnie się zalogowałam w ubiegłym roku, by pisać opki, ale jak poczytałam, to...Shock!
Dobra, Margaryba, pisz co chcesz.
Mało mnie to interesuje.
Tak naprawdę.
Aczkolwiek wiersz o czekoladzie jest...........
no podoba mi się.
Na literackich i komentatorskich debili jestem uczulony niezmiernie..
Interpunkcja szaleje, choć zapis dialogów (jak na Twoje standardy) nawet niezły.
No i co zwraca uwagę, to... długość.
Będąc 10 levelowym optymistą można zaryzykować stwoerdzenie: "widać światło w tunelu", ale...
O, to bekowe, fajne. Rodem z samego holiłud, no byczo.
Przy Twoich tekstach nie można mieć kija w dupie, bo generalnie nic tu nigdy nie wyjdzie ponad takie... oblukanie nowego wykwitu z nurtu Twojego zdumiewającego folkloru.
Ja wgl nie jestem w stanie zrozumieć, dlaczego się pieklić pod Twoimi tekstami o to, że coś jest źle, że jest źle przecinek, albo że postać nierealistycznie zbudowana. Mija się z celem. To, że jest źle 90 proc przecinków i że każda postać nierealistycznie zbudowana - to rdzeń, fundament folkloru.
Co jak taki dziwaczny, uroczy, zmutowany mlecz, nam tu gęsto rośnie.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania