katharsis
dziś nie patrzę na innych
zaglądam w oczy luster
i mówię do nich wszystkie grzechy
nie bawię się w kłamanie
bo stało się to nudne
nie gram w chowanego
bo to nie ma sensu
dziś przeżywam własne katharsis
dziś nie patrzę na innych
zaglądam w oczy luster
i mówię do nich wszystkie grzechy
nie bawię się w kłamanie
bo stało się to nudne
nie gram w chowanego
bo to nie ma sensu
dziś przeżywam własne katharsis
Komentarze (4)
Inni nie są równie dobrymi odbiciami.
No takie... sorry - oczywiste, ale coś ma. Wszystko zależy od poziomu samokrytycyzmu. Trudno o jego obiektywizm.
Katharsis raczej zawsze jest własne, choć osiągane dzięki innym:) Trzeba je przeżyć, poczuć w sobie, uwolnić się od nagromadzonych cierpień, przeżyć, myśli złych.
Tu wierszu podmiot chce być jednocześnie aktorem i widzem.
Jeślli ktoś czyta teksty dedykowane do określonego działu, to łatwo może cośkolwiek pominąć.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania